Witam,

Mam pewne watpliwosci co do prawidlowego wypelnienia weklsa (jeszcze
in-blanco). Chodzi o daty oraz kwote. Weksel byl wystawiony w lutym tego
roku. Czy mozna go uzupelnic w ten sposob: jako date wystawienia wpisuje ten
dzien z lutego, jako termin platnosci wpisuje date wyslania wezwania do
zaplaty + 14 dni, natomiast sume zobowiazania na wekslu wpisuje taka jaka
wynika na dzien zlozenia weksla razem z pozwem do sadu. Zaznaczam ze wtedy
kwota ta bedzie nieznacznie wyzsza niz byla w wezwaniu do zaplaty. Czy taki
sposob wypelnienia weksla jest prawidlowy? Jesli nie to jakie sa do niego
zastrzezenia? Dodam jeszcze ze do weksla jest deklaracja mowiaca, ze w
przypadku braku zaplaty po pisemnym wezwaniu do zaplaty, weksel ten moge
wypalnic co do dat wypelnic wg sowjego uznania, natomiast sume wekslowa
wpisuje taka jaka sie nalezy w dacie platnosci weksla (co chyba sugerowaloby
ze powinienem wpisac kwote taka jaka jest na wezwaniu, ale chcialbym poznac
Wasza opinie)
Z gory dziekuje za pomoc i odpowiedzi w tym temacie.

Pozdrawiam
Radek

do góry

Witam,

> wpisuje taka jaka sie nalezy w dacie platnosci weksla (co chyba sugerowaloby
> ze powinienem wpisac kwote taka jaka jest na wezwaniu, ale chcialbym poznac
> Wasza opinie)

Powinieneś wpisać sumę wekslową, którą mógłbyś żadać od dłużnika w dniu
płatności weksla. Nie możesz z góry zakładać, że weksel nie zostanie wykupiony.
Pamiętaj również o prawidłowym przedstawieniu weksla do zapłaty!


Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:<3211.00000537.40b5be06@newsgate.onet.pl>...
> Witam,
>
> Powinieneś wpisać sumę wekslową, którą mógłbyś żadać od dłużnika w dniu
> płatności weksla. Nie możesz z góry zakładać, że weksel nie zostanie
wykupiony.
> Pamiętaj również o prawidłowym przedstawieniu weksla do zapłaty!
>
>
Tylko ze wskazany termin platnosci weksla juz minal, ale nie zlozylem
jeszcze sprawy w sadzie. Zamierzam to zrobic w najblizszym czasie i stad
moje pytanie czy w takiej sytuacji mam wpisac sume wekslowa obliczona na
dzien platnosci weksla czy nieco wyzsza obliczona na dzien kiedy zloze pozew
w sadzie.

Pozdrawiam
Radek

do góry

Może pod tym linkiem znajdziesz jakieś info dla siebie : www.weksel.pl

Pozdro martiN

do góry

> Tylko ze wskazany termin platnosci weksla juz minal, ale nie zlozylem
> jeszcze sprawy w sadzie. Zamierzam to zrobic w najblizszym czasie i stad
> moje pytanie czy w takiej sytuacji mam wpisac sume wekslowa obliczona na
> dzien platnosci weksla czy nieco wyzsza obliczona na dzien kiedy zloze pozew
> w sadzie.


Zanim złożysz pozew w sądzie, powinieneś przedstawić do zapłaty dłużnikowi
WYPEŁNIONY w całości weksel. Bez tego przedstawienia nakaz zapłaty zapewnie
uzyskasz, ale jak dłużnik się zaprze, to nie będziesz mógł od niego dochodzić
swoich kosztów sądowych, a ponadto narazisz się na zwrot kosztów procesu
pozwanemu.

Strona www.weksel.pl rzeczywiście powinna pomóc.

Powodzenia!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3211.000005f3.40b5e1e7@newsgate.onet.pl...
>
> Zanim złożysz pozew w sądzie, powinieneś przedstawić do zapłaty
dłużnikowi
> WYPEŁNIONY w całości weksel. Bez tego przedstawienia nakaz zapłaty
zapewnie
> uzyskasz, ale jak dłużnik się zaprze, to nie będziesz mógł od niego
dochodzić
> swoich kosztów sądowych, a ponadto narazisz się na zwrot kosztów procesu
> pozwanemu.

Dzieki za odpowiedzi (rowniez ta przeslana na priva). Oczywiscie wiem, ze
zgodnie ze sztuka powinienem przedstawic weksel do zaplaty dluznikowi i
okreslic date i miejsce zaplaty. Problem w tym ze dluznikiem jest niezly
cfaniak, z ktorym, mowiac w skrocie, spotkanie osobiste w zaistanialej
sytuacji graniczy z cudem. W deklaracji jest zapis, ze weksel moge wypelnic
jesli nie nastapila splata po pisemnym wezwaniu do zaplaty. A w wyslanym
wezwaniu do zaplaty wyraznie okreslilem ta date i kwote. Inna sprawa, ze
wezwania tego nie odebral, wiedzac co jest w srodku. Oczywiscie termin i
kwote znal z rozmowy telefonicznej, ale to zapewne nie wnosi nic
wartosciowego do sprawy.
Podsumowujac: Czy wobec powyzszych faktow mozna uznac ze odbylo sie
przedstawienie weksla do zaplaty (zgodnie z deklaracja i wezwaniem do
zaplaty) czy tez jednak powinienem jeszcze goscia "upolowac" i okazac weksel
do zaplaty?

Pozdrawiam
Radek

do góry

> Dzieki za odpowiedzi (rowniez ta przeslana na priva). Oczywiscie wiem, ze
> zgodnie ze sztuka powinienem przedstawic weksel do zaplaty dluznikowi i
> okreslic date i miejsce zaplaty. Problem w tym ze dluznikiem jest niezly
> cfaniak, z ktorym, mowiac w skrocie, spotkanie osobiste w zaistanialej
> sytuacji graniczy z cudem. W deklaracji jest zapis, ze weksel moge wypelnic
> jesli nie nastapila splata po pisemnym wezwaniu do zaplaty. A w wyslanym
> wezwaniu do zaplaty wyraznie okreslilem ta date i kwote. Inna sprawa, ze
> wezwania tego nie odebral, wiedzac co jest w srodku. Oczywiscie termin i
> kwote znal z rozmowy telefonicznej, ale to zapewne nie wnosi nic
> wartosciowego do sprawy.
> Podsumowujac: Czy wobec powyzszych faktow mozna uznac ze odbylo sie
> przedstawienie weksla do zaplaty (zgodnie z deklaracja i wezwaniem do
> zaplaty) czy tez jednak powinienem jeszcze goscia "upolowac" i okazac weksel
> do zaplaty?


Dłużnik nie "musi" obejrzeć weksla, aby przedstawienie było skuteczne. Może
go w ogóle nie być w domu, chodzi o sam fakt przybycia na umówione (wynikające
z treści weksla) miejsce jego płatności, w określonym dniu. To dłużnik ma tam
czekać na przedstawienie weksla, jeśli go nie będzie, to jego problem.

Poza tym ta dyskusja to tylko teoria. W praktyce sąd wydając nakaz zapłaty,
raczej nie bada czy weksel został prawidłowo przedstawiony do zapłaty.
Nieprawidłowe przedstawienie weksla do zapłaty może być co najwyżej podniesione
przez dłużnika w zarzutach od nakazu zapłaty. Ale przede wszystkim musiałby on
wiedzieć, że taki zarzut mu przysługuje. Musiałby być również pewien, że
wspomnianego weksla nie próbowałeś mu okazać. I najważniejsze - należność
główna z weksla i tak byłaby wymagalna, więc jedyne co mógłby zaoszczędzić, to
czas, oraz 2% Twojego wpisu sądowego. Od Ciebie za to mógłby się domagać (tzn.
potrąciłby sobie z długu) 6% poniesionej przez niego pozostałej części wpisu -
oczywiście tylko jeśli wniósłby zarzut, a sąd przyznałby mu rację.

Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry