Witam,

Chcialbym sie dowiedziec czy w starciu z regulaminem Spoldzielni mam jakies
szanse.

Chce zalozyc antene satelitarna, jedyna mozliwosc to na elewacji budynku,
pod oknem. Budynek kilka lat temu zostal ocieplony styropianem.
W regulaminie (nie w statucie) spoldzielni jest napisane, ze musze wystapic
o zgode spoldzielni na montaz anteny, a w ADM w dziale technicznym odmawiaja
mi zezwolenia ze wzgledu na estetyke oraz brak zgody sasiada. (podobno
antena "promieniuje" i moze szkodzic sasiadom, wiec musza sie zgodzic).

Na zdrowy rozum spoldzielnia jako wlasciciel na pewno ma prawa do budynku
(mieszkanie jest wlasnosciowe).
Ale czy w zwiazku z tym spoldzielnia ma prawo pozbawic mnie dostepu do
nowych technologii (telewizja HD) oraz prawa do wyboru zrodla informacji (w
bloku sa 2 kablowki), pozbawic mnie przyjemnosci obejrzenia euro 2008?

Rozumialbym odmowe gdyby budynek byl zabytkiem lub wkrecenie kilku srub
groziloby jakas katastrofa budowlana :)

Mam wrazenie, ze odmowa (estetyka) jest mocno naciagana i wynika raczej z
braku checi poniesienia ew. odpowiedzialnosci przez urzednika. No i jak sie
to ma do istoty spoldzielczosci - w koncu jako jej czlonek powinienem byc
podmiotem a nie przedmiotem dzialanosci spoldzielczej, nie wspominajac juz o
wspolwlasnosci :)


Mrqs

P.S. Z roznych wzgledow nie chce rozwiazan "silowych" tzn. zainstalowac
antene i udawac, ze to nie moje :)