-
71. Data: 2009-03-23 11:12:16
Temat: Re: Spoldzielnia chce ciagnac rury w mieszkaniu
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Sat, 21 Mar 2009 17:09:57 +0100, Cavallino napisał(a):
>> I tak sama bym nawet na tym korytarzu nie zakręciła zaworu bo do tego jest
>> potrzebny specjalny klucz.
>
> ?????
> Tak żołta dźwignia znajduje się (powinna się znajdować) właśnie na zaworze.
> Zakręcenie gazu to stopień skomplikowania równie duży, jak zakręcenie kranu
> z wodą.
I świetne pole popisu dla dresów i róznej maści meneli by np. 65 letniemu
dziadkowi zakręcać co rusz to ten zaworek .. :/
Zwłaszcza jak słychać że bierze kąpiel (junkers), jest godzina 22, zimą i
wyłączyć jeszcze światło na klatce schodowej :)
I już zabawa na całego.
-
72. Data: 2009-03-23 13:19:49
Temat: Re: Spoldzielnia chce ciagnac rury w mieszkaniu
Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>
Cavallino pisze:
> Jasne, bo lokator któremu się pali ma dostęp do głównego zaworu gazu w
> budynku.
nie ma, i nie powinien mieć, od odcinania gazu są odpowiednie
służby/osoby, a zawór "od gazu" nie może być dostępny dla osób
postronnych. I ten główny dla budynku i ten lokatorski na korytarzu. A
wiesz dlaczego?
andy_nek
-
73. Data: 2009-03-25 09:02:42
Temat: Re: Spoldzielnia chce ciagnac rury w mieszkaniu
Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>
> Ale kuchenka i rury są w mieszkaniu. Zawór można zakręcić w mieszkaniu,
> Bliżej do niego.
>
> --
> animka
Ale bredzisz. Zawor jest na klatce po to aby, gdy nikogo nie ma w domu mozna
bylo wylaczyc gaz - w przypadku ulatniania sie.
Nikogo nie interesuje ,ze w domu masz "blizej" do zaworu - kazdy odbiornik i
tak ma osobny.
K.