eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpoldzielnia a siec › Spoldzielnia a siec
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Kira <c...@-...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Spoldzielnia a siec
    Date: Tue, 13 Sep 2005 09:26:27 +0200
    Organization: Cyber-Girl.NET
    Lines: 54
    Message-ID: <dg5v09$qas$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 80.53.19.170
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1126596426 26972 80.53.19.170 (13 Sep 2005 07:27:06 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 13 Sep 2005 07:27:06 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:326649
    [ ukryj nagłówki ]


    Tak sobie pomyslalam, ze moze ktos z Was bedzie mial jakis pomysl,
    bo zdaje sie, ze i tak skonczy sie na prawniku jakims a lubie miec
    jakas orientacje, czy w ogole jest sens sie dalej uzerac...

    Jestesmy sobie dostawca Internetu, malym bo malym ale jednak. Wieksza
    czesc sieci jest pociagnieta tradycyjnie, kable i swiatlowody, ale sa
    tez kawalki, ktorych nie idzie inaczej niz radiem. W tej chwili chcemy
    w pewnym porozumieniu z gmina zainwestowac w dostarczanie Internetu do
    okolicznych wiosek, w ramach wpisanej w plan ich rozwoju informatyzacji.

    No i wszystko jest ladnie i pieknie, ale akurat w tych lokalizacjach
    nie istnieje mozliwosc bezposredniego 'dociagniecia' lacza -- nawet
    TPSA sie wypiela, tam sa tylko ewentualnie modemy i koniec. W zwiazku
    z tym plan zaklada pociagniecie tego kawalka droga radiowa, a potem
    dopiero tradycyjnie kablami po okolicy.

    Mozliwosci techniczne sa. Zgody tam na miejscu -- tez, bez problemu.
    Sprzet spelnia wszelkie mozliwe normy. Jedynym pozostajacym problemem
    jest pewien Prezes spoldzielni mieszkaniowej.

    Sek w tym, ze lokalizacja nadajnika moze byc tylko jedna, i jest to
    ni mniej ni wiecej tylko dach jednego z wiezowcow tej spoldzielni.
    Nic innego w okolicy nie spelnia wymagan i nie gwarantuje stabilnego
    dzialania lacza. I o tym dachu korespondujemy sobie i rozmawiamy juz
    od miesiaca, ale na oficjalnych pismach nadal stoi "nie widzimy takiej
    potrzeby". I koniec, kazde kolejne podejscie identyczne.

    Prywatnie podejrzewam, jako ze z pozostalymi spoldzielniami mozna sie
    bylo dogadac bez wiekszych problemow, ze ta kategoryczna odmowa ma
    drobny zwiazek z faktem, ze na osiedlu o ktore nam chodzi dziala juz
    sobie inny lokalny providerek. Moze rodzina, moze nie wiem co, moze
    boja sie ze m klienci pouciekaja. Nie wiem, nie idzie porozmawiac.

    Osiedle mnie nie interesuje kompletnie, potrzebuje tylko kawalka tego
    dachu. Antenka jedna tam juz stoi, wiec niemozliwe zeby sie faktycznie
    nie dalo z jakichs przyczyn. Zaklocac wzajemnie to sie nie ma prawa,
    wiec ten problem tez odpada. Po osiedlu ciagnac niczego nie zamierzam,
    musialby zreszta do tego stac tam dodatkowy sprzet wiec latwo jest
    sobie nawet naocznie sprawdzic.

    I pytanie: jak z tym czlowiekiem rozmawiac? Nie chce sie powolywac
    na to, ze ktos tam juz jest, bo zaleznie od ukladow -- spowoduje to
    albo wyrzucenie takze ich, albo lokalna wojne na ktorej akurat mi
    kompletnie nie zalezy.

    Moze istnieja jakies przepisy, ktore w takiej podbramkowej dosyc
    sytuacji pozwolilyby odgornie zalatwic pozwolenie? Albo chociaz
    wplynac jakos na pana Prezesa.

    Wszelkie sugestie mile widziane.


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1