Witam,

Jakie sa skutki prawne podpisania zamowienia? Czy podpisujac
takowy swistek (na ktorym nie ma zadnej klauzuli ze sie zobowiazuje
do tego czy owego) cos musze? Czy, przykladowo podpisujac zamowienie
np. na jakis towar (ktorego nie ma teraz, ale sprzedajacy go bedzie
mial) musze ten towar odebrac? czy jesli to zamowienie jest poparte
zaliczka to czy w przypadku rezygnacji z odbioru towaru sprzedawca
moze odmowic jej zwrotu (albo cos z niej potracic) - ciagle mowie
o zamowieniu jak wyzej.

--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry

Uzytkownik "Borszczuk" <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5> napisal w
wiadomosci news:c51eho$p60$1@nemesis.news.tpi.pl...

Skutek zamówienia jest taki, ze zawarto umowe cywilna na dostawe. Jesli
teraz towaru nie odbierzesz, to dostawca ma prawo domagac sie
odszkodowania, jesli z tego tytulu jakies straty poniósl.

do góry

Borszczuk wrote:

>
> Witam,
>
> Jakie sa skutki prawne podpisania zamowienia? Czy podpisujac
> takowy swistek (na ktorym nie ma zadnej klauzuli ze sie zobowiazuje
> do tego czy owego) cos musze?

Po co odpisujesz "swistki" ?

ZAMOWILES ?

Boguslaw

do góry

bosz wrote:

> Po co odpisujesz "swistki" ?
> ZAMOWILES ?

Nie chce filozofowac tylko dowiedziec sie konkretnie. Papier
wygladal jak wygladal (stad "swistek") wiec sie chce dowiedziec
czy zamowilem czy podpisalem ino swistek.

--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry

Kszost wrote:

>
> Uzytkownik "Borszczuk" <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5> napisal w
> wiadomosci news:c537f9$6q8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> bosz wrote:
>>
>> > Po co odpisujesz "swistki" ?
>> > ZAMOWILES ?
>>
>> Nie chce filozofowac tylko dowiedziec sie konkretnie. Papier
>> wygladal jak wygladal (stad "swistek") wiec sie chce dowiedziec
>> czy zamowilem czy podpisalem ino swistek.
>
> Witam,
>
> Jezeli podpisales swistek i trzymasz go we wlasnej szufladzie to nie
> zamówiles. Jezeli natomiast podpisany swistek, który nazywal sie
> "zamówienie" i wyszczególnione bylo na nim co, ile i za ile zamawiasz,
> zlozyles u sprzedawcy to zamówiles.


Innymi slowy : jesli nie chcesz filozofowac to idz do wrozki,
albo DOKLADNIE przypomnij sobie co podpisywales..

Boguslaw

do góry

Uzytkownik "Borszczuk" <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5> napisal w
wiadomosci news:c537f9$6q8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> bosz wrote:
>
> > Po co odpisujesz "swistki" ?
> > ZAMOWILES ?
>
> Nie chce filozofowac tylko dowiedziec sie konkretnie. Papier
> wygladal jak wygladal (stad "swistek") wiec sie chce dowiedziec
> czy zamowilem czy podpisalem ino swistek.

Witam,

Jezeli podpisales swistek i trzymasz go we wlasnej szufladzie to nie
zamówiles. Jezeli natomiast podpisany swistek, który nazywal sie
"zamówienie" i wyszczególnione bylo na nim co, ile i za ile zamawiasz,
zlozyles u sprzedawcy to zamówiles.

Pozdrawiam
Kasia S.

do góry

Kszost wrote:

> Jezeli podpisales swistek i trzymasz go we wlasnej szufladzie to nie
> zamówiles. Jezeli natomiast podpisany swistek, który nazywal sie
> "zamówienie" i wyszczególnione bylo na nim co, ile i za ile zamawiasz,
> zlozyles u sprzedawcy to zamówiles.

Czyli zgodnie z tym co piszesz zamowilem zatem. Zatem dalsze kwestie
o ktore juz pytalem:

- jak moglbym zrezygnowac z zamowienia (moze jakis sznurek do
poczytania, bo pewnikiem cos to reguluje dosc jasno?) i na jakich
warunkach (na zamowieniu nie ma nic o jakis specyficznych warunkach
regulaminach etc, zatem zakladam ze obowiazuja "standardowe")
- czy jesli to zamowienie jest poparte zaliczka to czy w przypadku
rezygnacji z odbioru towaru sprzedawca moze odmowic jej zwrotu
(albo cos z niej potracic a jesli tak to ile i jak to sie liczy).

--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry