-
1. Data: 2007-01-29 18:17:36
Temat: Sklep meblowy i problem
Od: "Kuba" <k...@p...pl>
Witam
Sprawa wygląda następująco:
12.12.2006 roku ide do sklepu zamawiam komode i szafe za kwotę 2692.-, płacę
500zł zaliczki na poczet zamówienia
Meble mają być do świąt ale termin realizacji zamowienia na dokumencie
"zamówienie /KP nr xxxxx" wpisany jest do wczoraj.
Ogólnie czuje się pokrzywdzony przez sklep bo calkowicie mnie olali więc
dziś poszedłem do nich i zażadałem zwrotu zaliczki.
Niemiła pani stwierdziła, że nie zwrocą mi kasy a mogą mi zapewnic darmowy
montaz (ktory zajmie mi godzinkę w weekend). Meble moga byc dostarczone za
tydzien.
Ogolnie sklep upiera się ze jest w stanie zrealizować zamowienie. Ja chce
kase spowrotem a mebli juz nie chce.
Na umowie (zamowieniu) widnieje "Zobowiazuje sie do wykupuienia mebli w
ciagu 3 dni od daty zawiadomieia mnie przez blebleble. Zostalem
poinformowany, ze w przypadku rezygnacji z zamowienia lub nie wykupienia
mebli w ciagu 14 dni od otrzymania ponaglenia do wykupienia mebli zaliczka
przepada na korzysc sklepu xxx. W przypadku braku mozliwosci zrealizowania
zamowienia klient zostanie poinformowany a zaliczka zwrocona"
Niżej " termin realizacji zamowienia do 4 TK 2007 liczony od daty wplaty
pelnej zaliczki na pocztek zamowienia. Niedotrzymanie terminu realizacji
zamowienia z przyczyn bezposrednio zaleznych od sklepu daje prawo klientowi
do wyplaty kary umownej liczonej w wysokosci 0,01% od wartosci zamowienia
liczonej za kazdy dzien zamowienia"
Czyli big lol bo to jakies 25 groszy za dzien.
Za dotrzymanie terminu realizacji zamowienia ze strony sklepu uznaje sie
date powiadomienia klienta o przygotowaniu do sprzedazy i wydaniu
zamowionych mebli.
Brak mozliwosci powiadomienia klienta z powodu blednie podanego numeru
blebleble uznaje sie za skuteczne powiadomienie i dotrzymanie terminu
realizacji przez sklep"
"Klient zobowiazuje sie do wykupienia i odbioru zamowionych mebli w terminie
3 dni od daty powiadomienia przez sklep. Niedotrzymanie tego terminu przez
klienta skutkuje naliczaniem oplat za magazynowanie mebli."
Po tym jak mnie dzis w tym sklepie potraktowali nie chce braz zadnych
darmowych montazy czy upustow cenowych. Chce swoja kase.
Jak to rozegrac zeby bylo ok?
Druga sprawa: dzis poprosilem panią w sklepie zeby napisala mi na kartce ze
odmawia zwrotu zaliczki. Odmowila wydania mi takiego dokumentu. Co w tej
sytuacji zrobic? miala prawo odmowic czy musiala wydac taki dokument ?
Chce uniknac sytuacji w ktorej za tydzien zadzwonia i powiedza ze meble
stoją od tygodnia u nich i jeszcze mi naliczą koszty magazynowania. Moga tez
powiedziec, ze dzwonili dwa tygodnie temu wiec z ich strony umowa zostala
dotrzymana.
Proszę o jakas pomoc.
Pozdrawiam
Kuba