Witam,

Czy jest możliwość zrezygnowania z opłacania składki zdrowotnej?

Aktualnie mam taką sytuację, że jestem studentem, więc książeczkę mam
z uczelni. Mam też stałą pracę i z pensji jest mi odciągana składka.
Oprócz tego mam od pracodawcy opiekę zdrowotną niepubliczną. Więc
zastanawiam się po co mam płacić tą składę.

Jest możliwość nie płacenia tego?

A jeśli będę po studiach, to też mógłbym tego nie płacić? Po co mam
korzystać z opieki publicznej i płacić na to, skoro w razie czego i
tak mam zagwarantowaną opiekę niepubliczną?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

--
żuko / Shark von Cygnus
e-mail: shark maupa post.pl

"Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."

do góry

zuko / Shark von Cygnus wrote:

> Aktualnie mam taką sytuację, że jestem studentem, więc książeczkę mam
> z uczelni. Mam też stałą pracę i z pensji jest mi odciągana składka.
> Oprócz tego mam od pracodawcy opiekę zdrowotną niepubliczną. Więc
> zastanawiam się po co mam płacić tą składę.
>
> Jest możliwość nie płacenia tego?

Jedyna możliwość to przejście całkowcie na umowy o dzieło.

Ma to swoje wady (brak urlopów i innych korzyści, które mają etatowcy),
plus nie wszystko się da przerobić na umowę o dzieło, ale za to nie
podlegasz składkom zdrowotnym. Składkom emerytalnym też nie.

do góry

zuko / Shark von Cygnus wrote:
> Witam,
>
> Czy jest możliwość zrezygnowania z opłacania składki zdrowotnej?
>
> Aktualnie mam taką sytuację, że jestem studentem, więc książeczkę mam
> z uczelni. Mam też stałą pracę i z pensji jest mi odciągana składka.
> Oprócz tego mam od pracodawcy opiekę zdrowotną niepubliczną. Więc
> zastanawiam się po co mam płacić tą składę.
>
> Jest możliwość nie płacenia tego?
>
> A jeśli będę po studiach, to też mógłbym tego nie płacić? Po co mam
> korzystać z opieki publicznej i płacić na to, skoro w razie czego i
> tak mam zagwarantowaną opiekę niepubliczną?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi.
>
Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi nie.
A płacisz po to, żeby była kasa dla lekarza za tych co nie płacą lub
płacą za mało.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> zuko / Shark von Cygnus wrote:
>
>> Aktualnie mam taką sytuację, że jestem studentem, więc książeczkę mam
>> z uczelni. Mam też stałą pracę i z pensji jest mi odciągana składka.
>> Oprócz tego mam od pracodawcy opiekę zdrowotną niepubliczną. Więc
>> zastanawiam się po co mam płacić tą składę.
>>
>> Jest możliwość nie płacenia tego?
>
>
> Jedyna możliwość to przejście całkowcie na umowy o dzieło.
>
> Ma to swoje wady (brak urlopów i innych korzyści, które mają etatowcy),
> plus nie wszystko się da przerobić na umowę o dzieło, ale za to nie
> podlegasz składkom zdrowotnym. Składkom emerytalnym też nie.

No skróciłeś te składki emerytalne.
Czyli brak renty w razie czego, brak emerytury i na stare lata ciężka bida.
No chyba że ci pracodawca płaci taką kasę, że dopóki cie nie zwolni
będziesz sobie w stanie odłożyć na prywatną emeryturkę.

do góry