Komornik zarządził zwrot wierzycielowi wniosku egzekucyjnego
wskazując, że właściwym organem egzekucyjnym jest sąd (1049 kpc).
Wierzyciel jest innego zdania, uważa że komornik powinien
prowadzić egzekucję, ale licho wie kto ma rację ;)
Co teraz będzie lepiej, pisać skargę na czyność komornika
czy wystąpić do sądu z wnioskiem egzekucyjnym i czekać na
jego reakcję? W jednym i drugim przypadku powstana koszty,
(odpowiedznio 100 lub 40 zł). Kogo one obciążają?

do góry

Alek pisze:
> Komornik zarządził zwrot wierzycielowi wniosku egzekucyjnego
> wskazując, że właściwym organem egzekucyjnym jest sąd (1049 kpc).
> Wierzyciel jest innego zdania, uważa że komornik powinien
> prowadzić egzekucję, ale licho wie kto ma rację ;)
> Co teraz będzie lepiej, pisać skargę na czyność komornika
> czy wystąpić do sądu z wnioskiem egzekucyjnym i czekać na
> jego reakcję? W jednym i drugim przypadku powstana koszty,
> (odpowiedznio 100 lub 40 zł). Kogo one obciążają?
>
A co dokładnie zostało wysłane do komornika?

--
Pozdrawiam
Krzysztof M.

do góry

Użytkownik "K. Mackiewicz" <d...@o...pl> napisał
>>
>> Komornik zarządził zwrot wierzycielowi wniosku egzekucyjnego
>> wskazując, że właściwym organem egzekucyjnym jest sąd (1049 kpc).
>> Wierzyciel jest innego zdania, uważa że komornik powinien
>> prowadzić egzekucję, ale licho wie kto ma rację ;)
>> Co teraz będzie lepiej, pisać skargę na czyność komornika
>> czy wystąpić do sądu z wnioskiem egzekucyjnym i czekać na
>> jego reakcję? W jednym i drugim przypadku powstana koszty,
>> (odpowiedznio 100 lub 40 zł). Kogo one obciążają?
>>
> A co dokładnie zostało wysłane do komornika?

Wniosek ekgekucyjny wraz z tytułem t.j. wyrokiem z klauzulą.
Sprawa była o ochronę naruszonego posiadania (o czym nadmieniono
w wyroku), ale w sentencji wyroku sąd napisał jakie konkretnie
czynności ma wykonać dłużnik w celu przywrócenia stanu
poprzedniego. I z tego powodu komornik uważa, że 1049 a nie 1046.

do góry

Alek pisze:

>
> Wniosek ekgekucyjny wraz z tytułem t.j. wyrokiem z klauzulą.
> Sprawa była o ochronę naruszonego posiadania (o czym nadmieniono
> w wyroku), ale w sentencji wyroku sąd napisał jakie konkretnie
> czynności ma wykonać dłużnik w celu przywrócenia stanu
> poprzedniego. I z tego powodu komornik uważa, że 1049 a nie 1046.
>

Chyba komornik ma rację. Dla pewności zacytuj treść rozstrzygnięcia.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>>
>> Wniosek ekgekucyjny wraz z tytułem t.j. wyrokiem z klauzulą.
>> Sprawa była o ochronę naruszonego posiadania (o czym nadmieniono
>> w wyroku), ale w sentencji wyroku sąd napisał jakie konkretnie
>> czynności ma wykonać dłużnik w celu przywrócenia stanu
>> poprzedniego. I z tego powodu komornik uważa, że 1049 a nie 1046.
>
> Chyba komornik ma rację. Dla pewności zacytuj treść rozstrzygnięcia.

po rozpoznaniu sprawy o ochronę naruszonego posiadania
I. zakazuje pozwanym korzystania z komina [tu opis] i nakazuje
pozwanym odłączyć od tego komina kocioł gazowy oraz usunąć ich
wkład kominowy;
II. [dot. kosztów].

Komornik przystąpił do egzekucji pkt. II., czyli zwrotu opłaty
sądowej, a w sprawie zasadniczej czyli pkt. I. wskazuje sąd
jako właściwy organ egzekucyjny i powołuje się tu na 1049 kpc.

do góry

Alek pisze:

> I. zakazuje pozwanym korzystania z komina [tu opis]


Art. 1051 kpc - to na pewno sąd.

> i nakazuje pozwanym odłączyć od tego komina kocioł gazowy oraz usunąć ich
> wkład kominowy;

Moim zdaniem: to art. 1049 kpc (jeśli to na zewnątrz - czyli tam gdzie
czynność może wykonać inna osoba) lub art. 1050 kpc (jeśli to w
pomieszczaniach dłużników) Tak czy inaczej sąd.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>>
>> i nakazuje pozwanym odłączyć od tego komina kocioł gazowy oraz
>> usunąć ich
>> wkład kominowy;
>
> Moim zdaniem: to art. 1049 kpc (jeśli to na zewnątrz - czyli tam
> gdzie czynność może wykonać inna osoba)

To ten przypadek. Czyli nie ma co skarżyć się na komornika tylko
uderzać do sądu z egzekucją.
A czy do sądu też trzeba iść z wyrokiem z klauzulą w garści, czy
sąd sobie w aktach znajdzie co trzeba? Pytanie stąd, że komornik
trzyma tytuł bo egzekwuje koszty. Chodzi więc o to czy trzeba
czekać aż komornik odda tytuł czy można działać równolegle?

No i jeszcze ciekawostka. Kilka lat temu sąd wydał postanowienie,
w którym ustalił sposób korzystania z przewodów kominowych
w budynku i zobowiązał obecnych dłużników do wydania obecnemu
wierzycielowi tegoż przewodu kominowego. I wówczas ten sam
komornik nie widział problemu i egzekucję przeprowadził.
Potem dłużnicy ponownie się podłączyli, wierzyciel wystąpił
z pozwem o ochronę naruszonego posiadania i teraz już komornik
nie chce się tym zająć.

do góry

Alek pisze:

> A czy do sądu też trzeba iść z wyrokiem z klauzulą w garści, czy
> sąd sobie w aktach znajdzie co trzeba?

Trzeba załączyć tytuł wykonawczy oraz wskazać sposób egzekucji.


> Chodzi więc o to czy trzeba czekać aż komornik odda tytuł czy można działać
równolegle?
>

Równolegle. Art. 793 kpc.


> No i jeszcze ciekawostka. Kilka lat temu sąd wydał postanowienie,
> w którym ustalił sposób korzystania z przewodów kominowych
> w budynku i zobowiązał obecnych dłużników do wydania obecnemu
> wierzycielowi tegoż przewodu kominowego. I wówczas ten sam
> komornik nie widział problemu i egzekucję przeprowadził.

A nie widzisz w różnicy w sformułowaniu tytułu wykonawczego?


--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>>
>> A czy do sądu też trzeba iść z wyrokiem z klauzulą w garści, czy
>> sąd sobie w aktach znajdzie co trzeba?
>
> Trzeba załączyć tytuł wykonawczy oraz wskazać sposób egzekucji.

Sposób egzekucji jest opisany w kpc, na czym ma polegać wskazanie
sądowi sposobu? I jeszcze, jak rozumieć to: "Na żądanie wierzyciela
sąd przyzna mu sumę potrzebną do wykonania czynności". Można
przewidzieć przybliżone koszty ale rzeczywiste będą inne, jakoś
to trzeba dokumentować i rozliczać? I na jakiej podstawie dłużnika
z tej kasy skubać? Będzie wydany kolejny tytuł wykonawczy czy jak?

>> No i jeszcze ciekawostka. Kilka lat temu sąd wydał postanowienie,
>> w którym ustalił sposób korzystania z przewodów kominowych
>> w budynku i zobowiązał obecnych dłużników do wydania obecnemu
>> wierzycielowi tegoż przewodu kominowego. I wówczas ten sam
>> komornik nie widział problemu i egzekucję przeprowadził.
>
> A nie widzisz w różnicy w sformułowaniu tytułu wykonawczego?

Różnica wydaje mi się pozorna, albo inaczej: redakcyjna.
Pierwsza egzekucja polegała na wykonaniu dokładnie tych
samych czynności które obecnie sąd nakazał wykonać.
Cel czynnosci jest taki sam, praktyczna realizacja również,
a różnica polega tylko na innym ujęciu tego w orzeczeniu.

do góry

Alek pisze:

[ciach ...]

Do sensownego prawnika offline idź.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry