-
51. Data: 2012-11-22 15:26:00
Temat: Re: Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 22 listopada 2012 14:53:58 UTC+1 użytkownik jureq napisał:
> Dlatego właśnie uważam, że proste zniesienie obowiązku meldunkowego jest
>
> błędem. Należałoby zastąpić go obowiązkiem zgłaszania "urzędowego adresu
>
> dla doręczeń"
To byłoby najlepsze ale znając zycie musiałbys adres zgłaszac w kilkunastu
instytucjach. Zgłosiłbyś w ZUS to US by nie wiedział itp.
Ja bodajże do 1990 roku mieszkałem w 1 miejscu, od 1990 do 2001 w drugim, od 2001 do
2008 w trzecim od 2008 do dzisiaj w czwartym. Czyli raczej stabilnie.Zawsze po
przeprowdzce informowałem zakłąd pracy, ZUS, uzrząd skarbowy i meldowałem sie w nowym
miejscu.
POomimo tego taki ZUs np potrafił mi jeszcze w zeszłuym roku wysłac jakiś kapitał
poczatkowy czy cos w tym stylu na adres pod którym mieszkałem do 1990 roku. Wysyłka
na adres z lat 1990-2001 tez się ZUSowi zdaża. A żeby było smieszniej wczesniej
dostałem pismo z ZUS na własciwy adres. Więc ZUS ma mni9e w conajmniej 3 bazach rózne
moje adresy. US tylko raz wysłał korespondencję na zły adres.
Fotka z straży miejskiej tez przyszła w zeszłym roku na adres pod którym nie mieszkam
od 2008 roku. Mieszka tam mój teściu i podał listonoszowi "adresat nieznany" i
mandatu uniknełem pewnie.
-
52. Data: 2012-11-23 11:14:25
Temat: Re: Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Nov 2012, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 22 listopada 2012 14:53:58 UTC+1 użytkownik jureq napisał:
>> Dlatego właśnie uważam, że proste zniesienie obowiązku meldunkowego jest
>> błędem. Należałoby zastąpić go obowiązkiem zgłaszania "urzędowego adresu
>> dla doręczeń"
> To byłoby najlepsze ale znając zycie musiałbys adres zgłaszac w kilkunastu
instytucjach.
Ale jureq nie o życiu i wprowadzania wynalazków kategorii "jednego
okienka" (przypomnę - prowadzący DG przy tej okazji przekonali się
boleśnie, że nie da się już metodą poświęcenia jednego dnia załatwić
SZYBKO pozgłaszania kilku zmian, bo to panie musi do jednego okienka,
a potem za kilka dni będzie i gdzie indziej, a że kontrahent chce
dziś to trudno, nie wystartujesz pan w przetargu i tyle).
On o takim prymitywnym, zwyczajnym rozwiązaniu które by działało ;)
Ale to by chyba trzeba do Konstutucji wpisać i obwarować zakazem
uchylania ustawą oraz nieważnością wszelkich roszczeń cywilnych,
administracyjnych i karnych nakładanych z pomijaniem mechanizmu
"centralnego adresu do spraw doręczń".
pzdr, Gotfryd
-
53. Data: 2012-11-26 20:14:34
Temat: Re: Skarbówka, dzieci a fikcja dor?czenia
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
>>
>> Chcąc być "świętszym od papieża" należałoby chyba po zmianie adresu lub
>> przed dłuższym wyjazdem na wszelki wypadek powiadomić o zmianie adresu.
>> Tylko KOGO powiadomić ??? Jaka istnieje gwarancja, że taki ktoś lub
>> taka instytucja zostanie w razie czego zapytana?
>>
>> Dodam, że mieszkam sam i mojej poczty w czasie mojej nieobecności nikt
>> nie odbiera. Zresztą reguły "państwowe" nie powinny zakładać, że
>> obywatel jakoś sobie to załatwi.
>
> Dlatego właśnie uważam, że proste zniesienie obowiązku meldunkowego jest
> błędem. Należałoby zastąpić go obowiązkiem zgłaszania "urzędowego adresu
> dla doręczeń"
1. To by musiał być adres unijny a nie tylko polski. I na dodatek mobilny.
2. Większość postępowań można spokojnie zawiesić więc i doręczenie nie jest
konieczne. Tylko wygoda sądu powoduje, że doręcza choćby nie dało się.