-
61. Data: 2011-06-06 06:27:07
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.06.2011 21:56, Sebastian Biały pisze:
> On 2011-06-05 21:39, witek wrote:
>> Ma wspólnego.
>> Jest przypisany do Kowalskiego.
> W chwili okazania. 2 minuty poźniej niekoniecznie.
Znaczy się, kto inny dostanie DO o tym samym numerze? Bo to, że Kowalski
może 2 minuty później dostać kolejny DO o innym numerze, nie zmienia
faktu, że ZTCW to ten numer już jest ,,spalony'' i będzie zawsze
przypisany do Kowalskiego.
>> Nie. Może się kazać potrzebny, kiedy kowalski okaże się nie być
>> kowalskim.
> Czy jest mozliwe ze okazujący dowód osobisty *nie* jest osobą z dowodu?
Oczywiście.
> Chcesz powiedzieć że dowody osobiste są aż tak gowniane że nie można
> tego sprawdzić w sposób rozsądnie pewny?
A co, na podstawie samego zdjęcia masz 100% pewności?
>> jak wyżej. Nie tylko że istniał, ale również jego cechy, w szczególności
>> numer.
> Jego numer jest numerem kawalka plastiku. Kowalski będzie mial takich
> numerów w ciągu życia od 0 do tysiąca.
No i bardzo dobrze. I będzie je miał Kowalski i będą one przypisane do
Kowalskiego. Przecież nie chodzi o to, że Kowalski-DO to relacja 1:1.
Owszem, 1:n, ale uzyskanie kolejnego DO nie zrywa połączenia Kowalskiego
z poprzednimi dowodami.
>> w celu dowodowym, gdyby sie okazało, że coś nie tak.
> Wobec tego dowody są zbędne.
Nie istnieją na tym świecie 100% skuteczne rozwiązania żadnego z problemów.
Co nie znaczy, że należy wszystko zlikwidować (choć pewien Donald w
ramach realizacji tzw. planu Kononowicza do tego dąży) i siąść i płakać.
> Zakładając że nie da się za pomoca tego
> kawałka poliwęglanu z *pewnością* zidentyfikować osobę postuluje o
> hurtowe zmielenie ich ku uciesze przetworni plastiku ponieważ nie niosą
> z sobą żadnej wartości. Istota DO ma tylko dwa stany - identyfikacja z
> bardzo wysoką pewnością,
No właśnie. bardzo wysoką. Byłaby wyższa, gdyby nie pewne kręgi
protestujące przeciwko danym biometrycznym w DO oraz zaporowości
technologicznej (coraz mniejszej).
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
62. Data: 2011-06-06 07:06:17
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: " THX" <j...@N...gazeta.pl>
Wymagałoby utrwalania zdjęciem z kamery każdego klienta dokonującego
identyfikacji DO przy kontuarze.
Inaczej jest słowo pracownika "wyglądał jak na zdjęciu".
Coś jak bankowa olewka "skoro operacja z PIN, to klient wykonał".
Pracownikom banków wierzę tak samo (albo i mniej, nie raz byłem oszukany i
okłamany), jak pracownikom kiosków Ruchu.
-----
> a) zdjęcie - ale może być inne, z resztą nic nie widać
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
63. Data: 2011-06-06 08:00:53
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.06.2011 22:06, Liwiusz pisze:
> Oczywiście, że nie masz racji. Numer może być dowodem na to, że nie był
> to aktualnie posiadany przez Kowalskiego dowód, ponieważ:
[...]
> - Kowalski już nie posiadał dowodu o takim numerze (kradzież).
No to nie w 100%, bo co jeśli Kowalski zgłasza kradzież DO, potem sam
bierze kredyt i następnie twierdzi, że to złodziej wziął?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
64. Data: 2011-06-06 08:08:44
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-06 10:00, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 05.06.2011 22:06, Liwiusz pisze:
>> Oczywiście, że nie masz racji. Numer może być dowodem na to, że nie był
>> to aktualnie posiadany przez Kowalskiego dowód, ponieważ:
> [...]
>> - Kowalski już nie posiadał dowodu o takim numerze (kradzież).
>
> No to nie w 100%, bo co jeśli Kowalski zgłasza kradzież DO, potem sam
> bierze kredyt i następnie twierdzi, że to złodziej wziął?
To też dobrze, wówczas na podstawie podpisu określa się, że to jednak
Kowalski się podpisał i bank ma dowód, że Kowalski mataczył.
--
Liwiusz
-
65. Data: 2011-06-06 08:17:48
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.06.2011 22:02, Sebastian Biały pisze:
> Niestety z powodu debilizmu urzędników je rozdających nie da się go w
> ten sposób użyć.
Możesz rozwinąć tę myśl?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
66. Data: 2011-06-06 08:50:49
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Sebastian Biały pisze:
> On 2011-06-05 19:25, witek wrote:
>> Niekoniecznie, bo to jest numer, który identyfikuje dokument jakim ludź
>> się posłużył w celu identyfikacji ludzia.
>
> Czyli nie ma nic wspólnego bezpośrenio z daną osobą bo jutro może być
> kompletnie inny.
>
>> Równie dobrze w to miejsce można podstawić numer poszportu lub innego
>> dokumentu służącego do identyfikacji.
>
> Rownie dobrze mogą sobie wstawić dzialanie /dev/random.
>
> Zadziwiaijące jest że nie ufają wlasnym pracownikom że ten dokument jest
> prawidłowy w *momencie* okazania.
Może być to wewnętrzna kontrola, np, że dowód był przedstawiony, a numer
jest potrzebny, by sprawdzić, czy dowód nie został użyty przez osobę
nieuprawnioną (np został skradziony komuś wcześniej). Czy jest to
skuteczne zabezpieczenie, nie wiem...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
67. Data: 2011-06-06 09:05:54
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Sebastian Biały pisze:
> On 2011-06-05 22:14, spp wrote:
>> A ja sobie tego nie życzę. Z podpisami bez podpisów, z błogosławieństwem
>> czy bez - nie życzę sobie aby każdy sklep miał wgląd nawet w te tak mało
>> istotne, jak twierdzisz, dane dotyczące mojego dowodu osobistego.
>
> Akurat "ten dowód jest kradzony" czasem się by przydało.
Akurat taka informacja w banku jest dostępna....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
68. Data: 2011-06-06 09:49:04
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Sun, 05 Jun 2011 12:25:22 -0500, witek napisał(a):
> Równie dobrze w to miejsce można podstawić numer poszportu lub innego
> dokumentu służącego do identyfikacji.
A jaki inny dokument oprócz DO i paszportu jest dokumentem tożsamości?
heheh - w przypadku cudzoziemca będzie to karta stałego pobytu.
-
69. Data: 2011-06-06 11:07:32
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Sun, 05 Jun 2011 22:12:16 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
>>> A dlaczego nie wystarczy zeznanie pracownika że dowód był autentyczny,
>>> śliczny i ze zdjęciem?
>> Pomyśl.
>
> Mysle i nijak mi nie wychodzi że spisanie numeru dowodu jakoś przekona
> sąd że był on bardziej autentyczny.
"Wysoki sadzie, jestem absolutnie pewien, ze ten dowod ktory klient
przedstawil mi poltora roku temu, byl absolutnie autentyczny, i mimo ze
zdjecie bylo o 10 at starsze to na pewno przedstawialo klient".
To nie wazne ze minelo poltora roku, ze tamtego dnia mialem dziesiatki
innych klientow. jestem absolutnie pewien"
No.. brzmi to super wiarygodnie, nieprawda? I absolutnie nie do podwazenia..
--
Mark
-
70. Data: 2011-06-06 11:36:12
Temat: Re: Skanowanie DO przez bank.
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2011-06-05 21:00, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "witek" isg4vv$gmn$...@i...gazeta.pl
>
>>> Ciekawe, dlaczego te kobiety nie pytają mnie, czy mam szerokie
>>> łóżko... ;)
>
>> bo żeby takie pytanie dostać, to trzeba jeszcze atrakcyjnie wyglądać.
> Jakby jakaś gruba pytała -- odpowiedziałbym, że mam łóżko na jedną osobę,
> a gdyby jakaś atrakcyjna -- mógłbym odpowiedzieć, że łóżko mam wprawdzie
> dość szerokie, ale aby się do niego dostać, trzeba solidnie posprzątać. ;)
W tym łóżku.
--
Pozdrawiam
JD