-
31. Data: 2004-10-13 23:29:28
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Ziaczek wrote:
> Ale to tak samo jak bym kozystał 3 razy w tygodniu z suszarni - tylko
> oświetlenie więc dlaczego mam płacić za siłownie? Suszarni nie ma bo
> dziadki przerobiły więc kożystając z siłowni to tak jakbym kozystał z
> suszarni i tyle. Czy mam rację?
jesli chodzi o piwnice i oswietlenie to masz racje :)
A co jesli lubisz siedziec w piwnicy bolubisz wilgoc ? co kaza Ci siedziec
po ciemku ?
heheh :)
zaproponuj ze bedziecie cwiczyc przy swiecach :D albo lampie naftowej :D
za ogrzewanie w piwnicy tez wam policza ? :)
>
> Ziaczek
--
fi5h
-
32. Data: 2004-10-14 05:26:13
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
Cały czas robią nam komplikacje. Teraz zachciało im się żebyśmy pisali
podania żeby to rozpatrzyli (a już się zgodzili i przydzielili nam
pomieszczenie), bo tak się zachciało jakiemuś dziadkowi.
Za ogrzewanie nie musimy (chyba) :)
Ziaczek
> jesli chodzi o piwnice i oswietlenie to masz racje :)
> A co jesli lubisz siedziec w piwnicy bolubisz wilgoc ? co kaza Ci siedziec
> po ciemku ?
> heheh :)
> zaproponuj ze bedziecie cwiczyc przy swiecach :D albo lampie naftowej :D
>
> za ogrzewanie w piwnicy tez wam policza ? :)
>
> >
> > Ziaczek
>
> --
> fi5h
>
>
-
33. Data: 2004-10-16 15:38:41
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 13 Oct 2004 w...@p...onet.pl wrote:
[...]
>+ i chyba tylko wlasciciele moga byc czlonkami wspolnoty, nie?
Ależ oczywiście.
>+ piszac "lokatorzy" mialem na mysli wlascicieli
"Wysoki Sądzie, pisząc na ścianie 'złodzieje, pijaki i [censored]'
miałem na myśli 'porządni obywatele, abstynenci i kulturalni ludzie'" :)
Napisałeś co napisałeś. Nie znam lokatorów twojego budynku :)
[...]
>+ > A co do tego że "dziadki" nie płacą.... nie płacą bo są ZARZĄDEM.
>+ > Zarządowi należy albo udostępnić środki, albo zwrócić ich
>+ > równowartość w ramach wynagrodzenia :) - tak czy tak za "prąd
>+ > na posiedzeniach" zapłaci wspólnota.
>+
>+ nie widze zwiazku
>+ imho nigdzie nie jest napisane, ze zarzad musi miec do spotkan wydzielone
>+ odpowiednie miejsce wyposazone w swiatlo
Zarządowi należy się WYNAGRODZENIE za pełnione obowiązki przy czym
MOŻE pełnić swoją funkcję nieodpłatnie, tudzież należy się (zarządowi)
ZWROT KOSZTÓW.
Wspólnota może FORMALNIE kazać zarządowi zapłacić za światło po
czym musiałaby (formalnie) ZWRÓCIĆ ów wydatek :>
>+ > No i *ktoś* ten zarząd wybrał, nie ?? ;)
>+
>+ to juz problem WLASCICIELI ;) -> czlonkow wspolnoty
No to o co chodzi - jeśli to NIE TWÓJ problem wystarczy
jak zastosujesz się do decyzji zarządu ;)
>+ > >+ Ciekawe zatem jest, w jaki sposob ow dziadki i na
>+ > >+ jakiej podstawie beda w stanie okreslic, ile macie placic za prad.
>+ >
>+ > Ryczałtem wg oszacowania ?
>+ > Przeciwwskazań *chyba* nie ma[1].
>+ > "200 W używane przez XX godzin tygodniowo"...
>+
>+ nie wiem, u mnie na osiedlu jest sala do pingponga i silka i jakos sie ludzie
>+ potrafia dogadac
Oczywiście. To zależy od ludzi.
W pierwszej kolejności - od właścicieli mieszkań, w drugiej - od
zarządu.
>+ - pomieszczenia dostepne sa dla wszystkich chetnych (co ciekawe
>+ - lokatorow)
Oj... kapiatalizm ;) - przecież to właściciel ma interes żeby
jego lokatorzy byli zadowoleni ! :)
BTW: w sąsiednim poście padło pytanie o ogrzewanie.
IMHO - brak podstaw, przynajmniej tak długo jak nie ma jakiegoś
SPECJALNEGO ogrzewania w omawianym pomieszczeniu.
Opłata IMO musi być "uzasadniona" :)
pozdrowienia, Gotfryd