-
1. Data: 2003-09-07 06:49:49
Temat: Sasiedzi
Od: "Drekovic" <d...@p...onet.pl>
Dzien dobry,
Mam problem, przy ktorym z dnia na dzien trace wyrozumialosc i cieprliwosc
dla drugiej osoby.
Mieszkam w bloku. Moj balkon sasiaduje bezposrednio z balkonem sasiadow,
ktorzy mieszkaja w klatce obok. Problem polega na tym, ze sasiedzi sa
nalogowymi palaczami (ok. 2 paczek dziennie na osobe). Wiosna, lato, jesien
wypalaja ogromna liczbe papierosow na balkonie. W takiej sytuacji caly dym z
papierosow trafia do naszego mieszkania. Oni maja swieze powietrze w domu,
gdyz nie sasiaduja juz z nikim, a my nie palimy. Ktos powie, zamykajcie
okna! Oczywiscie, tylko od czasu do czasu wypadaloby przewietrzyc
mieszkanie, chociazby na wieczor. Nic z tego, dym trafia o kazdej porze. Nie
ma roznicy czy to jest 12.00, 17.00, 22.00, 2.00 w nocy (!) czy 7.00 (!)
rano. Oni caly czas pala!
W zwiazku z powyzszym mam pytanie. Czy jest jakis przepis regulujacy takie
zachowania!?
Zona jest alergikiem (uczulona m.in. na wszelkiego rodzaju dymy, rowniez z
papierosa). Mamy male dziecko i nie chcialbym aby juz od malego stawalo sie
biernym palaczem!!!!
Czy telefon do Strazy Miejskiej cos pomoze?! Bylem w administracji osiedla,
pytalem, jednak oni nic nie moga...
Nie chcialbym zwracac im uwagi, bo wiem ze beda palic jeszcze wiecej - na
zlosc. Dosyc dobrze znam charakter tych ludzi.
Prosze o pomoc!
-
2. Data: 2003-09-07 13:26:39
Temat: Re: Sasiedzi
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
A regulamin spółdzielni? Może na zasadzie naruszenia zasad współżycia.
Z tym, że może najpierw porozmawiać nimi jakoś delikatnie. Możliwe, że im
nawet do głowy nie przychodzi, że komuś ich nawyk może przeszkadzać.
-
3. Data: 2003-09-09 08:27:37
Temat: Re: Sasiedzi
Od: "_Normanos_" <n...@w...SPAM-SUXX.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Z tym, że może najpierw porozmawiać nimi jakoś delikatnie.
> Możliwe, że im nawet do głowy nie przychodzi, że komuś ich nawyk
> może przeszkadzać.
zapomnij. palacze to największe chamy. naszemu sąsiadowi zwracalismy
uwagę kilkanaście razy. najpierw nie reagował (nie odzywał się),
później zaczął mówić, że to jego sprawa, a ostatecznie kazał nam
"spierdalać". Nic nie pomogło, przegraliśmy.
--
__o [ Normanos ] GG #1798800
_`\<,_ Magazyn turystyczno-rowerowy 'EKSPEDYCJA'
(*)/ (*) http://www.ekspedycja.gronie.org
-
4. Data: 2003-09-09 09:33:46
Temat: Re: Sasiedzi
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Nie chcialbym zwracac im uwagi, bo wiem ze beda palic jeszcze wiecej - na
> zlosc. Dosyc dobrze znam charakter tych ludzi.
Może tędy właśnie droga!!!
Umrą na raka płuc i ....
Jacek
-
5. Data: 2003-09-09 13:11:49
Temat: Re: Sasiedzi
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> "spierdalać". Nic nie pomogło, przegraliśmy.
Można i im pouprzykrzać życie, zastanów się jak i do dzieła........
-
6. Data: 2003-09-10 23:35:16
Temat: Re: Sasiedzi
Od: "Piotr Rusoł" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "_Normanos_" <n...@w...SPAM-SUXX.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93F09A015CA5Bomi@127.0.0.1...
> Robert Tomasik napisał(a):
>
> > Z tym, że może najpierw porozmawiać nimi jakoś delikatnie.
> > Możliwe, że im nawet do głowy nie przychodzi, że komuś ich nawyk
> > może przeszkadzać.
>
> zapomnij. palacze to największe chamy.
A może bez generalizowania. Sam palę ale jak ktoś mi zwraca uwagę to
przestaję lub zmieniam miejsce. Więc może bez obrażania mnie i wszystkich
osób palących, które czytają tą grupę.
PR
-
7. Data: 2003-09-11 14:07:38
Temat: Re: Sasiedzi
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 11 Sep 2003, Piotr Rusoł wrote:
>+ Użytkownik "_Normanos_" <n...@w...SPAM-SUXX.pl> [...]
>+ > Robert Tomasik napisał(a):
>+ >
>+ > > Z tym, że może najpierw porozmawiać nimi jakoś delikatnie.
[...]
>+ > zapomnij. palacze to największe chamy.
>+
>+ A może bez generalizowania.
Oczywiście masz rację...
[...]
>+ Więc może bez obrażania mnie i wszystkich
>+ osób palących, które czytają tą grupę.
...ale czytanie grupy nie musi dawać gwarancji niebycia chamem :)
IMHO oczywiście :)
A chodzi o to, żeby pół Polski nie zaczęło na grupę pisać
- tylko po to żeby wykazać że chamem nie jest ;) !
pozdrowienia, Gotfryd