-
51. Data: 2005-10-07 10:54:45
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Jeśli ma zgłosić nieistniejące przestępstwo, to może to zrobić zawsze -
> nawet nie wychodząc z mieszkania. Przecież nie ma różnicy, nie?
nie zrobi, ... ale w omawianym przypadku sama moze w to uwierzyc.
-
52. Data: 2005-10-07 17:09:46
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Hubertus" <1hubert@_wywal_tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:di4ah4$ck7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a niech czytaj co mi zrobia ?
> - to nie ja ją zepchłem
Ale byłeś świadkiem przestępstwa i publicznie złożyłeś donos na sprawcę.
> - ona nie ma do nikogo pretensji
Ale nie przedawniło się jeszcze?
A gdyby wiedziała, że ma szanse na odszkodowanie...
> - sasiad to nawet juz tu nie mieszka bo jest za granica (podobno Anglia
to > piekny kraj)
I nieodległy.
-
53. Data: 2005-10-07 21:51:54
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):
> Dysortografia za twoich czasów też była, tylko nikt jej nie diagnozował
> i tyle.
I w związku z tym, że nikt nie diagnozował, z wyjątkiem jakichś dwóch
opornych elementów cała klasa składająca się z 30 osób pisała poprawnie? A
teraz (gdzie to było? Świnoujście?) mamy gminy z circa 40% dysortografów? To
może lepiej nie diagnozować, co?
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
54. Data: 2005-10-07 23:00:16
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
>> A jak nie przedstawię ,,papierka'' to zostanę uznany za
>> nieoczytanego nieuka? Dzięki za radę ;-)
>
> A musisz cokolwiek udowadniać? Po co? Błąd może się każdemu
> zdarzyć. Mi też się zdarza, a jakoś nie mam jeszcze opinii
> nieoczytanego nieuka ;) No, sądzę że nie mam... ;>
Ciezka, wrodzona dysleksja i dysgrafia, klaniam sie. Dzieki ciezkiej pracy
dzis nie robie bledow, poza drobnymi interpunkcyjnymi i inwersjami, ktorych
nie potrafie sie pozbyc. Nie dam sobie wmowic, ze "kont" jest czymkolwiek
innym, jak efektem wrodzonej odpornosci na chloniecie wiedzy, skrzetnie
wspomaganej brakiem motywacji do zmiany tego stanu rzeczy ;>
A Ty, Cyber Girl, jezeli czasami popelniasz blad... daj sie poprawic. Nie
szkodzi tez powtorzyc sobie kilkanascie razy i zapamietac ;-)
Pozdrawiam,
Tiger
-
55. Data: 2005-10-07 23:02:51
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Dysortografia
Maury jedne no! NIE MA czegos takiego, jak dysortografia. Dysgrafia i
dysleksja. Dysortografia, to termin wykombinowany przez nieukow dla nieukow!
Zapomnijcie o tym wreszcie... Kiedys ta dyskusja juz byla zreszta.
Ortografia, to zespol zasad poprawnej pisowni. Nie jest cecha, a wiec nie
stanie sie nia takze poprzez dodanie przedrostka "dys-".
Pozdrawiam,
Tiger
-
56. Data: 2005-10-07 23:03:36
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Nie można.
> I to jest cały dowcip.
Mozna, jestem chodzacym tego dowodem.
Pozdrawiam,
Tiger
-
57. Data: 2005-10-09 16:45:51
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Hubertus" <1hubert@_wywal_tenbit.pl>
> Ale byłeś świadkiem przestępstwa i publicznie złożyłeś donos na sprawcę.
uuu donos - a to ci licho - tylko ze jak zawsze w tym kraju moge powiedziec
ze jakosm sie odmieniło i zmieniam zeznania
>
>> - ona nie ma do nikogo pretensji
>
> Ale nie przedawniło się jeszcze?
> A gdyby wiedziała, że ma szanse na odszkodowanie...
i co penie podskoczysz do niej i ja poinformujesz :)
no usenetu to onaraczej nie czyta :)
>> - sasiad to nawet juz tu nie mieszka bo jest za granica (podobno Anglia
> to > piekny kraj)
>
> I nieodległy.
ekstradycja :)
jasne
tylko jak on ma na nazwisko ??
bo zabij mnie nie pomietam
wiem ze mieszkał w naszej klatce
ale pod którym numerem to juz nie :)
boze kto to był ?
takie sobie gdybanie
jeszcze kilka miesiecy i sasiadka zdechnie - i bedize swiety spokój - rak ja
meczy - sama sie dorobiła paląc jakąs trawe czy papierosy - jak padnie
bedzie 100% spokoju