Witam Panstwa,

Mam oto taki problem, dla mnie bardzo istotny.

Od 2003 roku zajmuje służbowe mieszkanie. Jednak z powodu rozwiązania
stosunku pracy, w najbliższych miesiącach będę zmuszony je opuścić (od
miesiąca do trzech miesięcy). Jestem zameldowany w nim na czas określony
do 2006 roku.
Z powodów (problemów) rodzinnych moja mama chce mnie wymeldować z
miejsca gdzie jestem zameldowany na stale, na sile, bez mojej zgody.

Zgłosiła sprawę do Urzędu Miasta, po czym dostałem pismo iż mam to
wyjaśnić. Wiec napisałem ze nie zamierzam się wymeldować bo strąciłem
prace i nie będę miął tego zameldowania tymczasowego a chyba tak nie
może być aby człowiek nie miął zameldowania nigdzie. Ponadto napisałem
ze mam tam swoje rzeczy osobiste żeby dali mi spokój i odpuścili.

Dwa dni temu dostałem pismo iż sprawa została przełożona na inny termin
i będą tam u mamy jakieś spotkania ze świadkami i sprawa toczy się
dalej. Dodam iż moja mam pracuje w UM.

Czy może mi ktoś pomoc co zrobić??? Jakie kroki przedsięwziąć???
Chciałbym napisać jakieś pismo do UM (do tej pani co się pod nim
podpisała) jasno stwierdzające iż nie ma prawa moja matka mnie
wymeldować, powołując się na jakieś ustawy czy inne rozporządzenia (bo
inaczej zostanę bezdomnym).

Czy już teraz mogę się bronić czy mam się najpierw z miejsca
tymczasowego wymeldować? Moja znajomość prawa jest praktycznie żadna z
stąd moja prośba, a chciałbym napisać jasne twarde pismo które znaczyło
by dosłownie - zapoznajcie się najpierw z prawem i dajcie mi święty SPOKÓJ!

Pozdrawiam i liczę na pomoc...
Olek

do góry

Mam jedno pytanko do ciebie. Czy w przeciagu 5 lat bywales dosc czesto w
miejscu zameldowania??Twoja mama ma prawo cie wymeldowac jezeli nie lozyles
na utrzymanie mieszkania i nie bywales tam dosc czesto.Urzad przeprowadzi
wywiad z sasiadami i jezeli stwierdzi ze nie bywasz w miejscu zameldowania
to cie wymelduja.Niestety takie sa przepisy.Ale masz prawo walczyc,moj maz
byl w podobnej sytuacji,niestety nie udalo nam sie wygrac sprawy,ale tobie
zycze powodzenia!!
Użytkownik "Olek Olowski" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d5igt2$27r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam Panstwa,
>
> Mam oto taki problem, dla mnie bardzo istotny.
>
> Od 2003 roku zajmuje służbowe mieszkanie. Jednak z powodu rozwiązania
> stosunku pracy, w najbliższych miesiącach będę zmuszony je opuścić (od
> miesiąca do trzech miesięcy). Jestem zameldowany w nim na czas określony
> do 2006 roku.
> Z powodów (problemów) rodzinnych moja mama chce mnie wymeldować z
> miejsca gdzie jestem zameldowany na stale, na sile, bez mojej zgody.
>
> Zgłosiła sprawę do Urzędu Miasta, po czym dostałem pismo iż mam to
> wyjaśnić. Wiec napisałem ze nie zamierzam się wymeldować bo strąciłem
> prace i nie będę miął tego zameldowania tymczasowego a chyba tak nie
> może być aby człowiek nie miął zameldowania nigdzie. Ponadto napisałem
> ze mam tam swoje rzeczy osobiste żeby dali mi spokój i odpuścili.
>
> Dwa dni temu dostałem pismo iż sprawa została przełożona na inny termin
> i będą tam u mamy jakieś spotkania ze świadkami i sprawa toczy się
> dalej. Dodam iż moja mam pracuje w UM.
>
> Czy może mi ktoś pomoc co zrobić??? Jakie kroki przedsięwziąć???
> Chciałbym napisać jakieś pismo do UM (do tej pani co się pod nim
> podpisała) jasno stwierdzające iż nie ma prawa moja matka mnie
> wymeldować, powołując się na jakieś ustawy czy inne rozporządzenia (bo
> inaczej zostanę bezdomnym).
>
> Czy już teraz mogę się bronić czy mam się najpierw z miejsca
> tymczasowego wymeldować? Moja znajomość prawa jest praktycznie żadna z
> stąd moja prośba, a chciałbym napisać jasne twarde pismo które znaczyło
> by dosłownie - zapoznajcie się najpierw z prawem i dajcie mi święty
SPOKÓJ!
>
> Pozdrawiam i liczę na pomoc...
> Olek

do góry

misia wrote:
> Twoja mama ma prawo cie wymeldowac jezeli nie
> lozyles na utrzymanie mieszkania

A co ma do tego łożenie na utrzymanie (z podstawą prawną poproszę)?

Poza tym TCIOPS.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Dnia 07/05/2005 15:42, Olek Olowski wrote :
> Witam Panstwa,
>
> Mam oto taki problem, dla mnie bardzo istotny.
>
> Od 2003 roku zajmuje służbowe mieszkanie. Jednak z powodu rozwiązania
> stosunku pracy, w najbliższych miesiącach będę zmuszony je opuścić (od
> miesiąca do trzech miesięcy). Jestem zameldowany w nim na czas określony
> do 2006 roku.
> Z powodów (problemów) rodzinnych moja mama chce mnie wymeldować z
> miejsca gdzie jestem zameldowany na stale, na sile, bez mojej zgody.
>
> Zgłosiła sprawę do Urzędu Miasta, po czym dostałem pismo iż mam to
> wyjaśnić. Wiec napisałem ze nie zamierzam się wymeldować bo strąciłem
> prace i nie będę miął tego zameldowania tymczasowego a chyba tak nie
> może być aby człowiek nie miął zameldowania nigdzie. Ponadto napisałem
> ze mam tam swoje rzeczy osobiste żeby dali mi spokój i odpuścili.
>
> Dwa dni temu dostałem pismo iż sprawa została przełożona na inny termin
> i będą tam u mamy jakieś spotkania ze świadkami i sprawa toczy się
> dalej. Dodam iż moja mam pracuje w UM.
>
> Czy może mi ktoś pomoc co zrobić??? Jakie kroki przedsięwziąć???
> Chciałbym napisać jakieś pismo do UM (do tej pani co się pod nim
> podpisała) jasno stwierdzające iż nie ma prawa moja matka mnie
> wymeldować, powołując się na jakieś ustawy czy inne rozporządzenia (bo
> inaczej zostanę bezdomnym).
>
> Czy już teraz mogę się bronić czy mam się najpierw z miejsca
> tymczasowego wymeldować? Moja znajomość prawa jest praktycznie żadna z
> stąd moja prośba, a chciałbym napisać jasne twarde pismo które znaczyło
> by dosłownie - zapoznajcie się najpierw z prawem i dajcie mi święty SPOKÓJ!
>

Najważniejsze znaczenie dla Ciebie ma fakt, że niezależnie od tego czy
będziesz zameldowany czy nie w mieszkaniu Twojej matki, nie będziesz
miał prawo w tym mieszkaniu mieszkać bez jej zgody.
Zameldowanie nie daje prawa do przebywaniu w lokalu, a brak zameldowania
nie pozbawia takiego prawa!

W obecnym stanie faktycznym wymeldują Cię na 95%. Nie mieszkasz i tyle.
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
Do not choose for your wife any woman you would not choose as your
friend if she were a man. (Joseph Joubert)

do góry

misia wrote:

> Mam jedno pytanko do ciebie. Czy w przeciagu 5 lat bywales dosc czesto w
> miejscu zameldowania??Twoja mama ma prawo cie wymeldowac jezeli nie lozyles
> na utrzymanie mieszkania i nie bywales tam dosc czesto.Urzad przeprowadzi
> wywiad z sasiadami i jezeli stwierdzi ze nie bywasz w miejscu zameldowania
> to cie wymelduja.Niestety takie sa przepisy.Ale masz prawo walczyc,moj maz
> byl w podobnej sytuacji,niestety nie udalo nam sie wygrac sprawy,ale tobie
> zycze powodzenia!!

Tak, ale co jesli mam tylko stale zameldowanie (wymelduje sie z
czasowego), powiedzmy ze nigdzie nie bede czasowo zameldowany. Czy tez
moga mnie wymeldowac? Wtedy nie bede mial meldunku w zadnym miejscu???

do góry

Olek Olowski napisał(a):

> Wtedy nie bede mial meldunku w zadnym miejscu???

Posiadanie stałego zameldowania nie jest obowiązkowe.

M.

do góry

Olek Olowski wrote:
> Czy może mi ktoś pomoc co zrobić??? Jakie kroki przedsięwziąć???
> Chciałbym napisać jakieś pismo do UM (do tej pani co się pod nim
> podpisała) jasno stwierdzające iż nie ma prawa moja matka mnie
> wymeldować, powołując się na jakieś ustawy czy inne rozporządzenia (bo
> inaczej zostanę bezdomnym).

Dlaczego meldunek ma decydować o bezdomności? Bezdomny będziesz jeśli:

1. nie mieszkasz u matki,
2. wyprowadzisz się z mieszkania służbowego,
3. nie zamieszkasz nigdzie indziej.

Jeśli zamieszkasz gdzieś indziej, to:

1. bezdomny nie będziesz,
2. masz prawny obowiązek się tam zameldować.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

misia wrote:
> Mam jedno pytanko do ciebie. Czy w przeciagu 5 lat bywales dosc czesto w
> miejscu zameldowania??Twoja mama ma prawo cie wymeldowac jezeli nie lozyles
> na utrzymanie mieszkania i nie bywales tam dosc czesto.Urzad przeprowadzi

A jaki związek z zameldowaniem ma 'łożenie' na utrzymanie?

PS: naucz się poprawnie cytować, lamo...

do góry

Dnia 7 maj o godzinie 22:05, na pl.soc.prawo, Paweł Sakowski napisał(a):


> Jeśli zamieszkasz gdzieś indziej, to:
>
> 1. bezdomny nie będziesz,
> 2. masz prawny obowiązek się tam zameldować.


ad. 2
Sam chcesz się zameldować, bez żadnego tytułu?
Np. zamieszkasz w budynku przeznaczonym do rozbiórki i co - zameldujesz się
tam? Albo zameldujesz się np. u Kulczyka w jednej z posiadłości?

Ponadto to nie Ty sie meldujesz - tylko Ciebie melduje właściciel
nieruchomości.



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Użytkownik Artur Ch. napisał:

> ad. 2
> Sam chcesz się zameldować, bez żadnego tytułu?
> Np. zamieszkasz w budynku przeznaczonym do rozbiórki i co - zameldujesz się
> tam? Albo zameldujesz się np. u Kulczyka w jednej z posiadłości?

Skad wiesz, ze nie bedzie mial tytulu ( umowy najmu na ten przyklad ) ?


> Ponadto to nie Ty sie meldujesz - tylko Ciebie melduje właściciel
> nieruchomości.

?


--
pozdrawiam
Mithos

do góry