-
11. Data: 2011-07-05 09:42:23
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 3 Jul 2011, kauzyperda wrote:
> W dniu 2011-07-02 19:39, TheStachoo pisze:
>> nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
>> znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
>> do sprzedajcego
>
> IMHO bardzo trudno byloby w ogole zakwalifikowac pekniecie paska jako wade
> ukryta
Pomijając fakt, że przytoczone teksty umów i zarzutów wyglądają na
próbę kabaretową (o umowie już było, a o liście z zarzutami napiszę,
że IMVHO skoro "wykrył wadę ukrytą" to jego psim obowiązkiem
było ją naprawić a nie czekać aż spowoduje szkody :> - rzecz jasna
nabywca chce zarzucić szkody *wskutek* *niewykrytej* wady, a to
jakby inna para kaloszy, za "wykrytą wadę" to by mu co nawyżej
zadośćuczynienie za stres przysługiwało), wygląda jakby autor
pisma chciał się powołać na rękojmię z powodu wady *zatajonej*.
Czyli takiej, o której sprzedawca "wiedział lub z łatwością
mógł się dowiedzieć" (acz to sformułowanie jest w przepisie
o komisie i sprzedaży raczej nie dotyczy - bo skoro sprzedający
mógł się z łatwością dowiedzieć, to i kupujący też, a sporu
między 'dwoma sprzedającymi' tu nie ma).
Rzeczywiście, jakby były podstawy do wady zatajonej (np. jakiś
numer w stylu skórzanych uszczelek cylindra) 588 KC wyklucza
wyłączenie odpowiedzialności.
> Odpisac gosciowi ze po pierwsze pekniecie paska nie jest zadna wada
No nie. To już jest awaria, a nie wada ;)
Wadą była przyczyna awarii:
> ukryta,
...zatajoną? (jednak)
Ukryta to ona mogła być, ale sprzedający równie o niej nie wiedział
co kupujący. Inna rzecz że oświadczenie sprzedawcy że towar jest
bez wad jakby to powiedzieć... wady ukryte może obejmować.
pzdr, Gotfryd