eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamochód i benzyna a działalność gospodarcza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2011-10-14 21:45:26
    Temat: Re: Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

    > W dniu 2011-10-14 14:02, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Fri, 14 Oct 2011, adamw2 wrote:
    >>
    >> [...komuś...]
    >>>> Skoro dopiero
    >>>> zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
    >>>> księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.
    >>>
    >>> Tak będzie najlepiej, bo robiąc samemu nie znając przepisów można
    >>> wpędzić się w kłopoty
    >>
    >> Można.
    >> Ale bez słowa "kumatego" też można.
    > No teraz to dałeś czadu:) Z dwojga złego lepiej mieć kiepską kochankę
    > niż kiepskiego księgowego - taniej kosztuje rozstanie:)

    Przeczytaj jeszcze raz.
    Wolniej ;)
    (to jest zweryfikuj *CO* "można" ;))

    >> I z góry uprzedzam: superszpecjalista od pełnej księgowości może
    >> palnąć z rzadka głupotę przy prowadzeniu KPiR, trzeba mieć to
    >> na uwadze (możliwy brak doświadczenia).
    > ..i właśnie dlatego księgowy powinien być "kumaty".

    ...co właśnie napisałem wyżej.
    Ale chyba jeszcze bardziej "z właściwej półki".
    Nie za wysokiej! (w tym problem).

    >> Do tego polecam archiwa .podatki i *jednak* sprawdzanie, co tam
    >> ów księgowy wyczynia ;)
    > Zgadzam się. Pozostaje kwestia jak sprawdzać, co wyczynia księgowy, nie
    > mając wiedzy w tym temacie. Zatrudniamy ...drugiego księgowego?:)

    Nie, zakładamy że zdarzenia u nas nie są jedyne na świecie i sprawdzamy
    czy nam wychodzi tak samo jak księgowemu, weryfikując z różnych źródeł
    jak nam się wydaje że powinno wyjść.
    Jeśli nie wychodzi tak samo, usiłujemy dociec dlaczego.
    W archiwach .podatki jest komentarz od gościa, który po wymianie
    czterech kolejnych księgowych stwierdził ze czas samemu poczytać
    w przepisach :P

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2011-10-14 22:04:07
    Temat: Re: Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

    > W dniu 2011-10-14 10:27, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:
    >>
    >>> Inną opcją jest kupno samochodu na siebie jako osobę fizyczną
    >>
    >> W sprawie formalnej: zakup "na firmę" jest jak najbardziej zakupem
    >> "na siebie jako osobę fizyczną".
    >
    > Pytająca nie podała, jakie formy nabycia rozważa. Np. kupno w leasingu
    > raczej tylko "jako firma".

    Nie ma takiego ograniczenia, ale to prawda: leasing miewa sens z przyczyn
    podatkowych, bo tak "normalnie" raczej się by nie opłacał (firmie
    również).

    > Poza tym nie jestem pewien, ale chyba kupując
    > jako firma-VATowiec jednak można VAT odliczyć od zakupu.

    Tu racja, choć jest limit.

    > No i kwestia co będzie figurować w DR.

    Osoba, już Ci napisali :)
    Właśnie dlatego, że *bez względu* na to, czy ktoś kupuje w celu
    osobistym czy "na firmę" (czyli formalnie: w celu gospodarczym)
    to jest zwykła, *prywatna* transakcja zawierana przez *osobę*.

    >>> Ma to kilka plusów w przypadku auta używanego kupowanego od osoby
    >>> fizycznej,
    >>
    >> W porównaniu do zakupu "bezpośrednio do DG", znaczy w celu gospodarczym,
    >> albo jak kto woli - z dowodem zakupu wpisywanym niezwłocznie do EŚT?
    >>
    >> Możesz te plusy wymienić, bo ciekawym? :)
    >
    > Szczerze to powtarzam po moim (dawnym) księgowym i raczej dotyczy to
    > samochodów używanych i konkretnej sytuacji firmy do której takie auto
    > miało być wprowadzone. Argument za zakupem "na siebie" była taki, że w
    > razie czego łatwiej (szybciej) można wyciągnąć takie auto z EŚT,

    To musiało być *DAWNO* temu.
    Rzeczywiście, gdzieś do 2003 roku była komplikacja z zaliczaniem
    sprzedaży do przychodów z DG po "wyciągnięciu" ST z ewidencji.
    Ale po wyroku w którym NSA zgodził się z USem, że może i kryterium
    "używania" jest bzdurne, niemniej zapisane w ustawie, sprawę
    uregulowano i od ładnych paru lat jest jasna regulacja nt.
    "wyprowadzania" z ewidencji oraz kryterium zaliczania do
    przychodów z DG - która to regulacja równie jasno nie czyni
    różnicy w zależności od sposobu nabycia lub zaliczenia do
    "środków w DG", bo jedynym kryterium jest ujęcie w EST właśnie
    a jedynym "momentem" data wykreślenia (i 6-letni okres
    od tej daty).

    > mniej
    > się oddaje (chociaż mniej też można odliczyć, a raczej dłużej odliczanie
    > trwa).

    Hm... idzie o stawkę amortyzacji od "środka używanego" albo jakoś tak?

    > Kolejna kwestia to właśnie rejestracja i wpisy do dowodu.

    Już wiesz że *NIE*.

    > Kiedyś
    > była mowa o projekcie wyłapywania aut "służbowych" "w weekendy przed
    > hipermarketami.

    Była, ale chyba działać miała w inny sposób: donosów do US, celem
    weryfikacji czy aby tam były "gospodarczo".
    Podobnie było z "kratkami" - o ile policja mogła podważyć ew.
    spełnianie wymogów homologacyjnych (i ew. zabrać DR za brak),
    to do spraw podatkowych miała niewiele.
    Ale wersja z "donosem" do US była co najmniej rozważana
    (z zabraniem odliczonego VATu rzecz jasna).

    > Ktoś tu zresztą poruszył ten temat w kontekście
    > upierdliwego US. No i przy ewentualnej sprzedaży jeśli auto byłoby
    > kupione na DG VAT to trzeba odprowadzić VAT

    Z przezorności procesowej spytam, którą wersję podstawy do odprowadzenia
    VAT masz na myśli (bo wchodzą w rachubę dwie, z czego jedna jest
    AFAIK & AFAIR wykluczona) i jaką wartość VAT masz na myśli, bo
    mi wychodzi, że oddanie odliczonego VATu to co najwyżej swoista
    pożyczka od skarbu państwa ;)

    > a przy aucie kupionym na
    > siebie i wprowadzonym do EŚT i odpowiednio wyprowadzonym taka
    > konieczność nie występuje.

    Przyznaję bez bicia, ze podejrzewam iż chcesz potraktować samochód
    jak "zwykły środek trwały", stąd dociekam czy aby nie przesadzasz
    w założeniach ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1