-
61. Data: 2010-03-21 07:24:26
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ho2npi$dku$1@inews.gazeta.pl...
> Zgoda. Z tym, że skąd mam wiedzieć, kto był blisko kluczyków, jak mnie tam
> nei było.
To 3maj kluczyki "przy dupie" ;)
Sądzisz, że policja i sądy mają jakieś problemy z tym związane?
Przepis jest prosty jak budowa cepa. Masz wiedzieć kto dysponuje twoim autem
i tyle. Nie wiesz, płacisz.
-
62. Data: 2010-03-21 07:35:24
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Nostradamus pisze:
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ho2npi$dku$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Zgoda. Z tym, że skąd mam wiedzieć, kto był blisko kluczyków, jak mnie
>> tam nei było.
>
> To 3maj kluczyki "przy dupie" ;)
> Sądzisz, że policja i sądy mają jakieś problemy z tym związane?
> Przepis jest prosty jak budowa cepa. Masz wiedzieć kto dysponuje twoim
> autem i tyle. Nie wiesz, płacisz.
Przepis prosty, ale bezsensowny.
--
Liwiusz
-
63. Data: 2010-03-21 08:10:23
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ho4i7v$ql9$2@news.onet.pl...
> Przepis prosty, ale bezsensowny.
Bezsensowna jest twoja pisanina. Jak ci się przepis nie podoba to staraj się
go zmienić.
A jego sens jest taki, że jak ci dziecko bandyta potrąci i ucieknie to
właściciel ma wiedzieć kto nim jechał.
Cieszył byś się jakby powiedział "nie wiem" a policja umorzyłaby sprawę?
-
64. Data: 2010-03-21 08:43:18
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Nostradamus pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ho4i7v$ql9$2@news.onet.pl...
>
>
>> Przepis prosty, ale bezsensowny.
>
> Bezsensowna jest twoja pisanina. Jak ci się przepis nie podoba to staraj
> się go zmienić.
LOL :) To nie zmienia faktu, że przepis jest bezsensowny.
> A jego sens jest taki, że jak ci dziecko bandyta potrąci i ucieknie to
> właściciel ma wiedzieć kto nim jechał.
Och tak, i kolega wyda bandytę bo będzie się bał mandatu. LOL2 :)
> Cieszył byś się jakby powiedział "nie wiem" a policja umorzyłaby sprawę?
I tak może być, obecny przepis nic nie zmienia. Albo ktoś wie komu
dał i chce powiedzieć, albo nie wie lub nie chce.
--
Liwiusz
-
65. Data: 2010-03-21 09:58:50
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail l...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> A jego sens jest taki, że jak ci dziecko bandyta potrąci i ucieknie to
> właściciel ma wiedzieć kto nim jechał.
No wlasnie. A stosowany jest, zeby łapac przesteców przekraczajacych
predkosc czasai o 10km/h.
To jego stosowanie jest złe, czy nie jest?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.
-
66. Data: 2010-03-21 11:57:52
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ho4m79$21s$1@news.onet.pl...
> Och tak, i kolega wyda bandytę bo będzie się bał mandatu. LOL2 :)
Daje sądowi narzędzie do wymierzenia grzywny do 5k zł.
-
67. Data: 2010-03-21 12:14:32
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-03-21 12:57, Użytkownik Nostradamus napisał:
>
>> Och tak, i kolega wyda bandytę bo będzie się bał mandatu. LOL2 :)
>
> Daje sądowi narzędzie do wymierzenia grzywny do 5k zł.
W porównaniu do wyroku za przejechanie dziecka przez bandytę
to i tak tanio. Gdyby doszło do rozprawy w sądzie to więcej
trzeba by wydać na adwokata a na uniewinnienie i tak bym nie
liczył. A tu płącisz 5kzł i zostajesz z czystym kontem.
Cały przepis jest skierowany by gnębić maluczkich uchylających
się od mandatów a i do tego jak się okazało się nie nadaje.
Można tylko za jego pomocą maluczkiego ludzika nastraszyć
aby mandat przyjął.
Pozdrawiam
-
68. Data: 2010-03-21 16:05:37
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: Damian Skrycki <s...@g...pl>
W dniu 2010-03-19 08:06, Jacek_P pisze:
> W kontekscie niedawnych dyskusji, czy policja ma prawo
> karac mandatem wlascicieli samochodow, ktorzy nie moga
> wskazac kierujacego sfotografowanego na niewyraznym zdjeciu:
>
> http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-ma
ndatu,18490,3193982,1,prasa-detal
>
To raczej Policja i Ubezpieczyciele powinni się cieszyć z takiego
wyroku. Teraz Policja chcącego zgłosić kradzież samochodu (tylko
samochodu) powinna odesłać do tego wyroku i powiedzieć że nie może
wszcząć dochodzenia bo zgodnie z nim właściciel nie musi wiedzieć, co
się dzieje z jego własnością. Statystyki samych kradzieży samochodów
spadną do 0. Ubezpieczycielom odpadnie wypłacanie odszkodowań z powodu
kradzieży.
-
69. Data: 2010-03-21 19:47:13
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Nostradamus" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ho4hjc$1c1m$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ho2npi$dku$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Zgoda. Z tym, że skąd mam wiedzieć, kto był blisko kluczyków, jak mnie
>> tam nei było.
>
> To 3maj kluczyki "przy dupie" ;)
> Sądzisz, że policja i sądy mają jakieś problemy z tym związane?
> Przepis jest prosty jak budowa cepa. Masz wiedzieć kto dysponuje twoim
> autem i tyle. Nie wiesz, płacisz.
Przeczytaj ze zrozumieniem ten przepis.
-
70. Data: 2010-03-22 08:10:57
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Zgoda. Z tym, że skąd mam wiedzieć, kto był blisko kluczyków, jak mnie
tam
> > nei było.
>
> To 3maj kluczyki "przy dupie" ;)
> Sądzisz, że policja i sądy mają jakieś problemy z tym związane?
> Przepis jest prosty jak budowa cepa. Masz wiedzieć kto dysponuje twoim
autem
> i tyle. Nie wiesz, płacisz.
ale sa przypadki ze nie wiesz.
Prosty juz przytaczany tu przyklad: wlascicielem pojazdu sa 3 osoby. Jednej
nie ma (bo w szkole), drugiej nie ma (bo w pracy), trzecia sobie pojechala.
Pierwszy i drugi wspolwlasciciel moze nie wiedziec, ze ta trzecia jezdzi
autem. Do tego nie ma mowy o tym aby Ci 2 wspolwlasciciele "udostepnili"
auto. Trzeci wspolwlasciciel korzystal z niego chyba z samego faktu, ze jest
wlascicielem i posiadaczem. Nie ?
Wiec jak tych co sa w pracy czy w szkole zapytamy "kto?" to walimy mandat bo
nie wiedzieli ?
Icek