eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2005-12-15 18:41:43
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>

    boguslaw napisał/a:
    >Wszystkei grupy nausnecie mają co jakiś czas problemy
    >z nawiedzonymi chamami, którzy je spamuja - normalka..
    Na szczęście Adaś w wielu wypadkach działa sprawnie. :-)
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.


  • 12. Data: 2005-12-15 19:48:00
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "cashcow" <c...@i...pl>

    1. polski znam dużo gorzej od angielskiego - fakt.

    2. liczba studentów, których nauczyłem ang. swiadczy najlepiej o tym że
    magistrowie lingwistyki mogą sobie dyplomy o kant dupy potłuc. Tak, główna
    zasada Callana jest taka że uczą ludzie, którzy potrafią mówić i znają
    gramatykę oraz potrafią nauczyć innych a nie magistrowie z dyplomami, którzy
    siedzą w podstawówkach za 800zł/mc bo do niczego innego niż darcie japy na
    wredne dzieciaki się nie nadają (nigdy nie poznałem nikogo kto przez 8 lat
    podstawówki +4 lata liceum nauczyłby się metodą "tradycyjną" ang. tak dobrze
    jak ja uczę w rok i mogę to udowodnić - jak nie wierzysz możemy się spotkać
    i pokażę ci na czym to polega) metoda Callana jest zniesławiona przez
    partaczy którzy nie potrafią jej stosować i tępaków którzy w żaden spobób
    się nie nauczą, przychodzą do szkoły, wylatują po miesiącu i ogłaszają wszem
    i wobec że Callan to lipa

    Przepraszam za wulgaryzmy i brak uprzejmości ale nie lubię jak ludzie
    wypowiadają się na jakiś temat bez zielonego pojęcia o czym mówią. uważam że
    to jest dobre miejsce na tego typu ogłoszenie, zwłaszcza że proponuję komuś
    zrobienie dobrego interesu. Szkoła liczy 100zł za godzinę, ja proponuję
    usługę na poziomie szkoły (albo i lepszą bo z bardziej osobistym podejsciem
    do klienta) bez pośredników czyli nawet do 50% taniej (choć raczej poniżej
    1zł za minutę pracuje się niefajnie :-).

    CO do mojego wykształcenia to niedawno skończyłem zagraniczną uczelnię,
    która ma oddział w Warszawie (International Business Management), wykłady
    miałem jedynie po ang. więc musiałem go znać jeszcze zanim poszedłem na
    studia w przeciwieństwie do filologów i lingwistów, z których połowa w życiu
    nie była za granicą żeby wypróbować swoje umiejętności. Mojego ang.
    nauczyłem się żyjąc, pracując i chodząc do szkoły w LA i dzięki temu żaden
    filolog ze swoją książkową wiedzą nie będzie w stanie przekazać tyle
    doświadczenia w użytkowaniu języka co ja (no, przesadziłem, na pewno jakiś
    lepszy się znajdzie ale uważam że robię to co robię dobrze i sumiennie, a to
    jest najważniejsze -dzięki temu moi studenci mnie cenią i lubią mieć ze mną
    zajęcia)

    Jeszcze raz przepraszam urażonych i ... dzięki za sprawienie że moja reklama
    jest bardziej skuteczna :-) jak nie wiecie dla czego to możecie od razu
    zrezygnować z subskrypcji tej grupy bo o biznesie nie macie pojęcia (a na
    pewno o reklamie i PR)

    PS

    napisałem że nie mam jeszcze 25 lat - tak na prawdę to jeszcze dużo mi
    brakuje do 25 :-) ale wystarczyło żeby skończyć studia :-)


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl> napisał
    w wiadomości news:dns3d0$njd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "tee" <tomasz.jurek@USUN_TOinteria.pl> napisał w wiadomości
    > news:dns1r7$iv6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>pożadny sprzęt
    >
    >>pomażyć łosiu bo
    >
    > Zainwestuj trochę tej zarobionej kasy w słownik ortograficzny. Jeśli twoja
    > znajomość angielskiego jest równie dobra, jak znajomość języka ojczystego
    > i kultura osobista, to jasne się staje dlaczego musisz spamować, aby mieć
    > uczniów.
    >
    > Poza tym twierdzisz, ze nie masz 25 lat i od kilku lat jestes lektorem
    > sieci szkól? Callan zatrudnia ludzi bez studiów?
    >
    > HaNkA
    >



  • 13. Data: 2005-12-15 20:03:48
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "cashcow" <c...@i...pl>

    aha, like I give a fuck u shmuck :-)


    Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
    wiadomości news:dns3k6$sjj$1@inews.gazeta.pl...
    > Patrze, patrze a tu cashcow porozsypywal nastepujace haczki:
    >> jak na kogoś kto wypowiada się na grupie o biznesie to raczej misiek idz
    >> do szkoły jak nie wiesz co to jest cashcow - termin biznesowy ważny
    >> element matrycy wzrostu/udziału w rynku w/g Boston Consulting Group ale
    >> co wy możecie wiedzieć na ten temat - teoria biznesu to obszerny temat a
    >> tu sami laicy :-)
    > Specjalisto... zapisz sie na szkolenie z netykiety - spamowanie i bledne
    > cytowanie nie swiadcza pozytywnie o Tobie. Aha... i oczekuj maila od
    > abuse.
    >
    > --
    > Michal "badzio" Kijewski
    > JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    > GG: 296884, ICQ: 76259763
    > Skype: badzio



  • 14. Data: 2005-12-15 20:04:11
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>


    Użytkownik "cashcow" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:dnshbf$5l0$1@nemesis.news.tpi.pl...


    >dzięki za sprawienie że moja reklama jest bardziej skuteczna :-)

    ROTFL. Jak to mówią - kura, która dużo gdacze, mało jajek znosi. Jak ktos ma
    ochotę uczyć się u zarozumiałego pyszałka, który myśli ze zjadł wszystkie
    rozumy, a nie potrafi nawet korzystać z grup dyskusyjnych, to na pewno się
    do ciebie zgłosi:-)

    Co do tych tłumów zadowolonych uczniów - to jak to się dzieje, ze cię nie
    polecaja innym? To przeciez najlepsza reklama dla nauczyciela a nie pianie
    peanów na własną cześć. Co do owego "nejtiwowania" to wruszające jest
    przekonanie, ze to wystarczy aby być nauczycielem. Ja tam bym nie chciala,
    aby Walesa uczył mnie polskiego, choc jest "nejtiwem" i ma na pęczki
    doktoratów HC, o wiele bardziej uznanych uczelni niz ta twoja:-)

    HaNkA




  • 15. Data: 2005-12-16 21:47:54
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > aha, like I give a fuck u shmuck :-)

    A to jest naruszenie dobr osobistych. Btw - szkoly w systemie Callana juz
    pewnie ktos poinformowal, ze jeden z ich lektorow o takim a takim numerze
    telefonu robi im kolo piora "lewizne". Bo widzisz... pracodawcy w szkolach
    systemu Callana ostrzegaja sie na wzajem przed takimi lektorami.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 16. Data: 2005-12-16 21:54:41
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > wredne dzieciaki się nie nadają (nigdy nie poznałem nikogo kto przez 8 lat
    > podstawówki +4 lata liceum nauczyłby się metodą "tradycyjną" ang. tak
    > dobrze jak ja uczę w rok i mogę to udowodnić - jak nie wierzysz możemy się
    > spotkać i pokażę ci na czym to polega) metoda Callana jest zniesławiona
    > przez partaczy którzy nie potrafią jej stosować i tępaków którzy w żaden
    > spobób się nie nauczą, przychodzą do szkoły, wylatują po miesiącu i
    > ogłaszają wszem i wobec że Callan to lipa

    1) Ja sie nauczylem do Proficiency w 4 lata w liceum. Dzis jestem
    tlumaczem - nie pobieralem dodatkowych lekcji. Tak, cenia mnie na rynku
    tlumaczen zwyklych. Lyso ci? A co do metody Callana - jest dobra, ale czy
    masz na jej uzywanie licencje? Ladnie tak "korzystac" z dorobku innych "za
    darmo"?

    > pewno o reklamie i PR)

    PL.SOC.PRAWO (a nie PL.SOC.PR) :p lol

    > napisałem że nie mam jeszcze 25 lat - tak na prawdę to jeszcze dużo mi
    > brakuje do 25 :-) ale wystarczyło żeby skończyć studia :-)

    No to gratuluje aktywnosci - tylko staraj sie swa energie i
    przedsiebiorczosc realizowac w legalny sposob.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 17. Data: 2005-12-18 14:42:14
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "tee" <tomasz.jurek@USUN_TOinteria.pl>

    > 1) Ja sie nauczylem do Proficiency w 4 lata w liceum. Dzis jestem
    > tlumaczem - nie pobieralem dodatkowych lekcji. Tak, cenia mnie na rynku
    > tlumaczen zwyklych. Lyso ci?

    Nie, wręcz przeciwnie, jestem pełen podziwu bo to nielada sztuka, musiałeś
    trafić na dobrego nauczyciela a to znaczy że miałeś duuuużo szczęścia bo u
    nas o to niełatwo. Ja swojego ang. nauczyłem się w pierwszym etapie
    oglądając bajki jako 5-6 latek po angielsku, potem całe życie miałem sąsiada
    anglika z którym sobie po prostu rozmawiałem a w każdej szkole poprawiałem
    nauczycieli, którzy popełniali straszne błędy albo po prostu olewali uczniów
    (bo kto na pradze się nauczy ang. -ja?). Efekt był taki że nawet nie
    pamiętam od kiedy mówie po angielsku a zawsze miałem w szkole trójki :-) od
    swoich nauczycieli słyszałem pełne sceptycyzmu (ciekawie podobne do waszych)
    opinie że ang. się nigdy nie nauczę ;-) tylko biedna pani Coombs w moim
    liceum w CA mówiła że piszę najlepsze prace w całym senior year - ale to
    'pewnie' dla tego że jej nie poprawiałem, była zbyt dużym autorytetem w tej
    kwestii, jedynym z jakim miałem do czynienia w szkole (szkoda że w USA) :-)

    > A co do metody Callana - jest dobra, ale czy masz na jej uzywanie
    > licencje? Ladnie tak "korzystac" z dorobku innych "za darmo"?

    Cieszę się że w końcu ktoś kto ma pojęcie się wypowiedział, jednak jeśli
    chodzi o licencje to z metody Callana korzysta się za 'darmo' z zasady,
    Callan Method Organisation nie pobiera opłat i nie wydaje żadnych licencji -
    jedyny warunek posiadanie oryginalnych książek, które kupuje się w Londynie
    lub przez internet, ja kupiłem swoje kiedy w jedynej należącej do CMO szkole
    przy Oxford Street uczyłem właśnie tą metodą i gwarantuje że nikt w tej
    organizacji nie ma nic przeciwko temu.

    Ciekawe jest tylko to że z góry założyłeś że robie to nielegalnie - cóż,
    może powinienem napisać 'nie mierz wszystkich swoją miarką' ale też nie mam
    do tego prawa tak jak ty do oskarżania mnie.

    Pozdrawiam,





  • 18. Data: 2005-12-18 14:46:32
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "tee" <tomasz.jurek@USUN_TOinteria.pl>

    > ROTFL. Jak to mówią - kura, która dużo gdacze, mało jajek znosi.

    nooo, to będą bardzo bidne święta hahaha, tylko nie dla mnie.


    > Co do tych tłumów zadowolonych uczniów - to jak to się dzieje, ze cię nie
    > polecaja innym? To przeciez najlepsza reklama dla nauczyciela a nie pianie
    > peanów na własną cześć. Co do owego "nejtiwowania" to wruszające jest
    > przekonanie, ze to wystarczy aby być nauczycielem. Ja tam bym nie chciala,
    > aby Walesa uczył mnie polskiego, choc jest "nejtiwem" i ma na pęczki
    > doktoratów HC, o wiele bardziej uznanych uczelni niz ta twoja:-)

    ciekawe porównanie, zwłaszcza że nie słyszałaś mojego ang. a nauczaniu
    angielskiego przez tzw. native'ów sam jestem przeciwny więc nie wiem co ma
    wspólnego to co napisałaś z całą tą (zupełnie zbędną i spowodowaną przez
    ludzi, którzy po prostu nie mają nic lepszego do roboty) sytuacją.

    chciałbym tylko wam przypomnieć że bulwersowanie się tym co piszę jest z
    waszej strony śmieszne bo to wy zaczeliście od atakowania mnie a nie
    odwrotnie. jak to w naszym społeczeństwie często bywa "zamiast sami walczyć
    o więcej staracie się żeby inni mieli mniej" - typowe "polaczkostwo". Tacy
    ludzie jak wy spotykani za granicą powoduję że moja Polskość i duma
    podupada.

    uwielbiam grać na nerwach takim ludziom jak wy, co byście nie napisali i tak
    sprawi mi to ogromną przyjemność więć może już czas dać sobie spokój co?

    Pozdrawiam tym razem serdecznie.

    PS zaproszenie w poprzednim poscie było całkiem serio, skoro tak łatwo wam
    kwestionować poziom moich usług może łatwo wam będzie udowodnić że jest tak
    tragiczna jak wam się wydaje. Jak ktoś myśli że met. Callana jest mało
    skuteczna albo kwestionuje moje umiejętności zapraszam na warszawską Pragę
    Pólnoc, zrobimy całkiem darmowe próbne zajęcia i udowodnie wam że się
    mylicie, no chyba że należycie do grona ludzi, którzy od kompa odchodzą
    tylko żeby zrobić sobie kawe - w takiej sytuacji mam propozycje: GET A LIFE
    LOOSER!!!







  • 19. Data: 2005-12-18 16:15:59
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>


    Użytkownik "tee" <tomasz.jurek@USUN_TOinteria.pl> napisał w wiadomości
    news:do3sqb$etu$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >, tylko nie dla mnie.

    To ta twoja duma i polskosc każa ci drwić z ludzi, ktorym sie nie powodzi w
    zyciu dobrze? [uspokoje cie - nie mowie bynajmniej o sobie]

    > ciekawe porównanie, zwłaszcza że nie słyszałaś mojego ang

    Napisalam - jesli jest rownie swietny jak twoj polski - to nie chce
    uslyszec.

    > uwielbiam grać na nerwach takim ludziom jak wy

    Jakbys byl bardziej błyskotliwy to moze bys zauwazyl, ze bynajmniej nas nie
    denerwujesz. Smieszysz co najwyzej.:-)

    >zapraszam na warszawską Pragę Pólnoc, zrobimy całkiem darmowe próbne
    >zajęcia

    LOL. przejechanie kilkuset kilometrow dla "lektora" bez kwalifikacji? To
    dzołk?:-))

    HaNkA

    PS. wszystkie male litery świadomie zamierzone



  • 20. Data: 2005-12-19 09:50:50
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Ciekawe jest tylko to że z góry założyłeś że robie to nielegalnie

    Niestety, wielu lektorow w systemie Callana wlasnie tak robi... Przepraszam,
    jezeli do tej grupy nie nalezysz. Zas co do samej metody... Krytykanci nie
    wiedza, ze po te metode siegaja najwieksze antytalenty jezykowe i ludzie,
    ktorzy nie maja czasu - tak wiec z reguly jest to metoda nieskuteczna lub
    mniej skuteczna, niz nauczanie ludzi, ktorzy maja czas, checi i talent.
    Proporcjonalnie jednak jest duzo lepsza w nauczaniu "trudnych" przypadkow. W
    tej chwili to chyba jedyna powszechnie funkcjonujaca w Polsce metoda, ktora
    w pelni stosuje sie zalozen wspolczesnej dydaktyki.

    Zycze sukcesow,

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1