eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2007-02-22 23:09:32
    Temat: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: k...@o...pl

    Hmmm spróbuje mniej bełkotliwie;)Wymieniam Dowód Osobisty już ponad 7
    miesięcy!!!bo w Urzedzie maja problem,ponieważ sie okazało,że jakiś
    tuman w jakiś innych dokumentach zrobił sobie dwie Kingi z jednej o
    dwóch różnych nazwiskach i o dwóch różnych peselach...Ale to mnie nic
    nie obchodzi mogą mnie nazwać nawet Kubuś Puchatek,a dowód powinnam
    dostać po 30 dniach....ustawowo....a nie mam go....


  • 2. Data: 2007-02-23 05:19:06
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    k...@o...pl napisał(a):
    > Hmmm spróbuje mniej bełkotliwie;)Wymieniam Dowód Osobisty już ponad 7
    > miesięcy!!!bo w Urzedzie maja problem,ponieważ sie okazało,że jakiś
    > tuman w jakiś innych dokumentach zrobił sobie dwie Kingi z jednej o
    > dwóch różnych nazwiskach i o dwóch różnych peselach...Ale to mnie nic
    > nie obchodzi mogą mnie nazwać nawet Kubuś Puchatek,a dowód powinnam
    > dostać po 30 dniach....ustawowo....a nie mam go....
    >

    przykre....ale czego oczekujesz od grupowiczow?

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 3. Data: 2007-02-23 08:53:01
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: dep <d...@s...pl>

    k...@o...pl napisał(a):
    > Hmmm spróbuje mniej bełkotliwie;)Wymieniam Dowód Osobisty już ponad 7
    > miesięcy!!!bo w Urzedzie maja problem,ponieważ sie okazało,że jakiś
    > tuman w jakiś innych dokumentach zrobił sobie dwie Kingi z jednej o
    > dwóch różnych nazwiskach i o dwóch różnych peselach...Ale to mnie nic
    > nie obchodzi mogą mnie nazwać nawet Kubuś Puchatek,a dowód powinnam
    > dostać po 30 dniach....ustawowo....a nie mam go....
    >

    podaj adres to się za Ciebie przejdę do urzędu.

    a tak poważnie najlepsze wyjaśnienia otrzymasz w urzędzie. jeśli Pani z
    okienka nie pomoże, poproś jej przełożonego, jeśli przełożony rozłoży
    ręce, to przyjdź na rozmowę do burmistsza/prezydenta miasta (powinien
    mieć w ciągu tygodnia jeden dzień na przyjęcia zwykłych ludzi).
    jak nie pomoże pogoogluj.

    aha - jeśli mówisz jak piszesz, to może lepiej wyślij kogoś na
    wyjasnienie sprawy.


  • 4. Data: 2007-02-23 10:03:40
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: k...@o...pl

    Dzięki za pomoc.Ide we wtorek do Burmisrza,nikogo za siebie nie
    wyśle!!!Fakt może i bełkotliwie mówie i pisze,ale gdybyś Ty tyle
    czekał to byś pewnie nie wiedział od czego
    zacząć...wiem.......najlepiej zacząć od początku:),ale to by była zbyt
    długa historia.Chciałam sobie tylko życie ułatwić i wymienić Dowód
    Osobisty ze starego na noowy,bo i tak do końca 2007r.musze go
    wymienić,kto wie może sie wyrobią do tego terminu;)A jeśli
    np.straciłam przez to ciekawą pracę za granicy....to czy mogłabym to
    udokumentować i ich zaskarżyć?Nie moge przez te ich błędy nawet
    wyrobić Paszportu!!! I nie jestem jedyną osobą z tym probleme,a do
    Urzędu chodziłam co tydzień pytać czy coś sie zmieniło w mojej
    sprawie,ale bez przerwy obwiniają o ten problem Warszawe,bo u mnie w
    Urzędzie jest wszystko dobrze załatwiane,tylko w Warszawie nie chcą
    kiwnąć palcem.......Jak we wtorek wróce od Burmistrza to może
    napisze,czy coś sie zmieniło...Przepraszam za bełkot....nie jestem
    takim ideałem jak te osoby,które mnie krytykują...Pozdrawiam:)


  • 5. Data: 2007-02-23 10:31:42
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: dep <d...@s...pl>

    k...@o...pl napisał(a):
    > Dzięki za pomoc.Ide we wtorek do Burmisrza,nikogo za siebie nie
    > wyśle!!!Fakt może i bełkotliwie mówie i pisze,ale gdybyś Ty tyle
    > czekał to byś pewnie nie wiedział od czego
    > zacząć...wiem.......najlepiej zacząć od początku:),ale to by była zbyt
    > długa historia.Chciałam sobie tylko życie ułatwić i wymienić Dowód
    > Osobisty ze starego na noowy,bo i tak do końca 2007r.musze go
    > wymienić,kto wie może sie wyrobią do tego terminu;)A jeśli
    > np.straciłam przez to ciekawą pracę za granicy....to czy mogłabym to
    > udokumentować i ich zaskarżyć?Nie moge przez te ich błędy nawet
    > wyrobić Paszportu!!! I nie jestem jedyną osobą z tym probleme,a do
    > Urzędu chodziłam co tydzień pytać czy coś sie zmieniło w mojej
    > sprawie,ale bez przerwy obwiniają o ten problem Warszawe,bo u mnie w
    > Urzędzie jest wszystko dobrze załatwiane,tylko w Warszawie nie chcą
    > kiwnąć palcem.......Jak we wtorek wróce od Burmistrza to może

    do tego jakaś sprawa sądowa by się przydała - musiałabyś to udowodnić,
    ale myślę, że nie ma co. zresztą niech się wypowiedza prawnicy w tej
    kwestii.

    > napisze,czy coś sie zmieniło...Przepraszam za bełkot....nie jestem
    > takim ideałem jak te osoby,które mnie krytykują...Pozdrawiam:)

    dobre.


  • 6. Data: 2007-02-23 10:33:33
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 23.02.2007 k...@o...pl <k...@o...pl> napisał/a:
    > Dzięki za pomoc.Ide we wtorek do Burmisrza,nikogo za siebie nie
    > wyśle!!!Fakt może i bełkotliwie mówie i pisze,ale gdybyś Ty tyle
    > czekał to byś pewnie nie wiedział od czego
    > zacząć...wiem.......najlepiej zacząć od początku:),ale to by była zbyt
    > długa historia.Chciałam sobie tylko życie ułatwić i wymienić Dowód
    > Osobisty ze starego na noowy,bo i tak do końca 2007r.musze go
    > wymienić,kto wie może sie wyrobią do tego terminu;)A jeśli
    > np.straciłam przez to ciekawą pracę za granicy....to czy mogłabym to
    > udokumentować i ich zaskarżyć?Nie moge przez te ich błędy nawet
    > wyrobić Paszportu!!!

    A co, zabrali Ci stary dowód, czy co? Bo nie kumam. Mnie nie zabrali,
    dopiero przy odbiorze nowego.
    --
    Samotnik
    http://www.zagle.org.pl/


  • 7. Data: 2007-02-23 10:44:34
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu k...@o...pl porozsypywal nastepujace haczki:
    > Dzięki za pomoc.Ide we wtorek do Burmisrza,nikogo za siebie nie
    > wyśle!!!Fakt może i bełkotliwie mówie
    1) Jesli tak samo belkotliwie bedziesz gadac z burmistrzem jak
    belkotliwie piszesz na grupe to watpie czy burmistrz zrozumie Twoj problem.
    2) Wiekszosc ludzi jest przyzwyczajona do pewnych regul, ktore stosuja
    piszacy. Jedna z podstawowych regul polega na tym, ze po znakach
    interpunkcyjnych (przecinki, kropki itp) wstawia sie spacje - ulatwia to
    pozniejsze czytanie.
    3) Mile widziane jest aby odpowiadajacy na post, zostawial wrotke i
    chocby fragment tekstu do ktorego sie odnosi
    A co do Twojego problemu - nie wiem czy dobrze zrozumialem ale wg mnie
    burmistrz Ci nic nie pomoze - juz kiedys czytalem ze czasami warszawa
    nie wyrabia sie z wyrabianiem dowodow i sie czeka duzo dluzej niz
    przewidziane 30 dni (podobnie jest zreszta z innymi dokumentami
    wystawianymi przez centrale). Zaskarzac sobie mozesz - nikt Ci nie
    broni. Tylko nei wiem kogo. Urzad ktory wystawia dowod osobisty? Czy
    moze firme, ktora ten dowod 'produkuje'? No i musialabys udowodnic ze
    faktycznie ponioslas strate (jesli prace masz nagrana od wakacji a w
    styczniu dopiero wystapilas o nowy dowod to marnie widze Twoje szanse).
    --
    badzio


  • 8. Data: 2007-02-23 10:51:14
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: k...@o...pl

    Nie nie zabrali mi starego dowodu:)Tylko wymieniam,bo i tak straci
    ważność(31.12.2007r.),a chciałam jeszcze wyrobić Paszport i jestem
    zablokowana....Skoro wymieniają mi ten Dowód już prawie 8 miesiecy to
    ciekawe czy zdązą do końca tego roku?;)

    Mam jeszcze takie pytanko...Niedługo chce polecieć do Anglii,bede tam
    od lipca do września.Czy ten zielony otwierany dowód będzie tam
    ważny???Mój kuzym był w Angli i mówi,ze oni uznają tam "tylko"
    Paszport,a takiego czegoś jak Dowód Osobisty nawet nie znają.Tak czy
    inaczej uwzgledniają DOWÓD,ale są przez to olbrzymie problemy.Mój
    kuzyn nawet bilet mięsieczny wyrabiał dzięki Paszportowi...Dowodu nie
    chcieli....A ja nie mam ani nowego Dowodu,ani Paszportu,którego nawet
    nie mogę zacząć wyrabiać przez te problemy....no przez to,że ktoś
    sobie zrobił z jednej Kingi dwie z różnymi nazwiskami i z różnym
    peselem....A gdybym musiała lecieć do Ameryki? to już wogóle....brak
    mi słów,nie będe już bełkotać co bybyło gdyby;)Pozdrawiam Was:)


  • 9. Data: 2007-02-23 10:57:17
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 23.02.2007 k...@o...pl <k...@o...pl> napisał/a:
    > Nie nie zabrali mi starego dowodu:)Tylko wymieniam,bo i tak straci
    > ważność(31.12.2007r.),a chciałam jeszcze wyrobić Paszport i jestem
    > zablokowana....

    Dlaczego jesteś "zablokowana"? To chyba jakoś przez własną psychikę.
    --
    Samotnik
    http://www.zagle.org.pl/


  • 10. Data: 2007-02-23 11:28:03
    Temat: Re: SAMA NIE WIEM O CO CHODZI...W URZĘDZIE TEŻ NIE WIEDZĄ....
    Od: Mav <e...@g...pl>

    k...@o...pl napisał(a):
    > Nie nie zabrali mi starego dowodu:)Tylko wymieniam,bo i tak straci
    > ważność(31.12.2007r.),a chciałam jeszcze wyrobić Paszport i jestem
    > zablokowana....Skoro wymieniają mi ten Dowód już prawie 8 miesiecy to
    > ciekawe czy zdązą do końca tego roku?;)
    >

    A co to nie mozesz sobie paszportu wyrobic za starym dowodem? wtedy nie
    bedziesz miala problemu w Anglii.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1