-
1. Data: 2006-01-04 23:07:15
Temat: Rutkowski zwany detektywem
Od: pikus <g...@d...net>
Panstwo Prawa Lecha Kutasa Gardockiego. Znowu.
Gangsterzy w mundurkach razem z gangsterami bez mundurkow.
Zycie Warszawy:
..............
Zwyrodnialcy zabili w święta
Pracownicy biura detektywistycznego Rutkowski i policjanci zatrzymali
troje młodzieńców podejrzanych o brutalne morderstwo. Oprawcy porwali
26-letniego Marcina S., po czym udusili paskiem.
Marcin S. wraz żoną od wielu miesięcy mieszkał w Anglii. Na święta
przyjechali do rodzinnej wsi Przyjmy Porębskie. W nocy z 25 na 26
grudnia małżonkowie S. wybrali się do dyskoteki Salvador w Broku. W
trakcie imprezy doszło między nimi do sprzeczki i Marcin S. wyszedł z
lokalu. Gdy nie wrócił w ciągu dwóch dni, jego rodzina wszczęła
poszukiwania. Zawiadomiła policję i wynajęła Krzysztofa Rutkowskiego.
W poniedziałek pracownicy osławionego detektywa
>>>>>>>>>>>>>>>>zatrzymali<<<<<<<<<<<<<<< trzy osoby związane z
zaginięciem Marcina S. W bagażniku auta Roberta W. znaleźli ślady krwi.
Jednak mężczyzna nie przyznawał się do niczego i
>>>>>>>>>>>>>>>policjanci<<<<<<<<<<<<< po przesłuchaniu musieli go
zwolnić do domu z braku dowodów. Prywatni detektywi nie dali jednak za
wygraną: ponownie >>>>>>>>>>>>>>>spotkali się<<<<<<<<<<<<<< z trójką
podejrzewanych i >>>>>>>>>>>>>>>>wydobyli<<<<<<<<<<<<<<<<< od nich
przyznanie się do zabicia Marcina S. - Z ich relacji wynikało, że
spotkali go w pobliżu dyskoteki. Robert W. miał pretensje do Marcina S.
o to, że przez jego informacje trafił do aresztu - poinformowała Monika
Chmielnicka, rzecznik prasowy detektywa Rutkowskiego.
Wiadomo, że Robert W. ze swoją dziewczyną Urszulą Ch. i kolegą Piotrem
G. pobili Marcina i przewieźli do lasu. Tam udusili paskiem. Zwłoki
wywieźli i wrzucili do rzeki. - Trwają poszukiwania zwłok Marcina S.
Zatrzymani przyznali się do zbrodni powiedział nadkom. Tadeusz
Kaczmarek, rzecznik mazowieckiej policji.
2006-01-04
-
2. Data: 2006-01-05 10:07:53
Temat: Re: Rutkowski zwany detektywem
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> W poniedziałek pracownicy osławionego detektywa
> >>>>>>>>>>>>>>>>zatrzymali<<<<<<<<<<<<<<< trzy osoby związane z
> zaginięciem Marcina S. W bagażniku auta Roberta W. znaleźli ślady krwi.
> Jednak mężczyzna nie przyznawał się do niczego i
> >>>>>>>>>>>>>>>policjanci<<<<<<<<<<<<< po przesłuchaniu musieli go
> zwolnić do domu z braku dowodów. Prywatni detektywi nie dali jednak za
> wygraną: ponownie >>>>>>>>>>>>>>>spotkali się<<<<<<<<<<<<<< z trójką
> podejrzewanych i >>>>>>>>>>>>>>>>wydobyli<<<<<<<<<<<<<<<<< od nich
> przyznanie się do zabicia Marcina S. - Z ich relacji wynikało, że spotkali
> go w pobliżu dyskoteki. Robert W. miał pretensje do Marcina S. o to, że
> przez jego informacje trafił do aresztu - poinformowała Monika
> Chmielnicka, rzecznik prasowy detektywa Rutkowskiego.
jezlei to wydobycie wygladalo tak jak mysle, to zgodnie z art 171 KpK takie
zeznanie nie stanwi dowodu,
wiec maja bardzo duze pole do popisu w sadzie.
-
3. Data: 2006-01-05 11:02:44
Temat: Re: Rutkowski zwany detektywem
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> jezlei to wydobycie wygladalo tak jak mysle, to zgodnie z art 171 KpK
> takie zeznanie nie stanwi dowodu,
> wiec maja bardzo duze pole do popisu w sadzie.
Rutkowski zapomnial ze metody od czasu gdy pracowal w milicji sie nieco
zmienily.
Z jednej strony ktos moze pomyslec ze dobrze zrobil, ale istnieje ryzyko ze
zostala zastraszona osoba niewinna ktora w wyniku tego strachu przyznala sie
do czegos czego nie zrobila,mysle ze po to jest ten art.
To tak na margnesie jezeli ktos by chcial pochwalic jego dzialania.
P.
-
4. Data: 2006-01-05 12:34:07
Temat: Re: Rutkowski zwany detektywem
Od: Pav <n...@z...pl>
Przemek R... napisał(a):
Żeby Cię tak w nocy wrotki straszyły i spać nie dały przez 3 tygodnie
za ten twoj cytat tak wklejony,że w czytniku wychodzi jakiś modern-art!
-
5. Data: 2006-01-05 12:46:22
Temat: Re: Rutkowski zwany detektywem
Od: "Crazy" <j...@w...pl>
> Rutkowski zapomnial ze metody od czasu gdy pracowal w milicji sie nieco
> zmienily.
>
> Z jednej strony ktos moze pomyslec ze dobrze zrobil, ale istnieje ryzyko
> ze zostala zastraszona osoba niewinna ktora w wyniku tego strachu
> przyznala sie do czegos czego nie zrobila,mysle ze po to jest ten art.
> To tak na margnesie jezeli ktos by chcial pochwalic jego dzialania.
Każdy kij ma dwa końce...
-
6. Data: 2006-01-05 13:44:35
Temat: Re: Rutkowski zwany detektywem
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Pav" <n...@z...pl> napisał w
wiadomości news:dpj3o2$fuc$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
> Żeby Cię tak w nocy wrotki straszyły i spać nie dały przez 3 tygodnie za
> ten twoj cytat tak wklejony,że w czytniku wychodzi jakiś modern-art!
:-)) on byl taki, zwrotami "<<<<" ">>>>" autor watku zaznaczyl najciekawsze
fragmenty
P.