-
1. Data: 2006-06-08 14:50:32
Temat: Rozwód, kupno mieszkania od ex małżonka - od czego zacząć
Od: "seebek" <s...@p...onet.pl>
Witam,
Chciałbym przedstawić na wstępie sytuację.
Podczas trwania małżeństwa, żona otrzymała jako darowiznę mieszkanie od
ojca. Status mieszkania spółdzielcze własnościowe. Jesteśmy po rozwodzie
(bez orzekania o winie) i dogadaliśmy się, że ja zostaję w mieszkaniu i
zapłacę byłej żonie za nie połowę jego wartości. Na mieszkanie chcę wziąść
kredyt hipoteczny w wysokości połowy jego wartości (tyle ile mam zapłacić
mojej ex). Od czego zacząć ? Czy można przy takiej operacji jakoś
zaoszczędzić (np. na podatku) ? Może ktoś z Państwa był w podobnej sytuacji
i ma w tej materii doświadczenie.
Za wszelkie rady i informacje z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Seebek
-
2. Data: 2006-06-08 14:50:56
Temat: Re: Rozwód, kupno mieszkania od ex małżonka - od czego zacząć
Od: Johnson <j...@n...pl>
seebek napisał(a):
> Od czego zacząć ?
Od banku.
Tylko nie mów tam że kupujesz mieszkanie za pół wartości.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-06-10 14:08:57
Temat: Re: Rozwód, kupno mieszkania od ex małżonka - od czego zacząć
Od: i...@w...pl
seebek napisał(a):
> Witam,
> Chciałbym przedstawić na wstępie sytuację.
> Podczas trwania małżeństwa, żona otrzymała jako darowiznę mieszkanie od
> ojca.
Skoro to ona dostała od SWOJEGO ojca , to CAŁE mieszkanie jest jej ,
więc chyba musisz kupić całość , a nie pół mieszkania .
Darowizna jest imienna , nawet podczas trwania małżenstwa . Jesli nie
ma Ciebie na akcie darowizny , to nie ma Ciebie wśród właścicieli
...
-
4. Data: 2006-06-23 05:16:00
Temat: Re: Rozwód, kupno mieszkania od ex małżonka - od c
Od: Jarosz<j...@w...pl>
> Witam,
> Chciałbym przedstawić na wstępie sytuację.
> Podczas trwania małżeństwa, żona otrzymała jako darowiznę mieszkanie od
> ojca. Status mieszkania spółdzielcze własnościowe. Jesteśmy po rozwodzie
> (bez orzekania o winie) i dogadaliśmy się, że ja zostaję w mieszkaniu i
> zapłacę byłej żonie za nie połowę jego wartości. Na mieszkanie chcę wziąść
> kredyt hipoteczny w wysokości połowy jego wartości (tyle ile mam zapłacić
> mojej ex). Od czego zacząć ? Czy można przy takiej operacji jakoś
> zaoszczędzić (np. na podatku) ? Może ktoś z Państwa był w podobnej sytuacji
> i ma w tej materii doświadczenie.
>
> Za wszelkie rady i informacje z góry dziękuję.
>
> Pozdrawiam,
> Seebek
>
>
>
od banku i od notariusza - polecam, bo formalnie kupował będziesz całe
mieszkanie (bo całe nalezy do żony - niezależnie od tego jak się między soba
umawiacie) - tyle, że za pół ceny. a to moze się nie spodobać Urzędowi
skarbowemu. A podatek 2% do US placi się u notariusza. Może żona moglaby Ci
podarować 1/2 (nawet po rozwodzie jesteście w I grupie pokrewieństwa) a drugą
1/2 kupisz? Ale to trochę naciągane, trzeba by tę darowiznę jakoś uzasadnić -
nie wiem, może to Ty ponosiłeś nakłady na remonty i wyposażenie i najlepiej ze
środków własnych a nie dorobkowych?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info