-
1. Data: 2004-08-30 19:54:17
Temat: Rozwod i co dalej?
Od: "Borowka" <s...@g...pl>
Proszę o porade, jak postępować. Rozwód mamy za sobą. Nie było sprawy o
podział majątku, bo porozumieliśmy się z byłą małżonką, że mieszkanie
(spółdzielcze, własnościowe, było na mnie) zostanie jej, a reszta zostanie
dla mnie. Jak teraz załatwić aby mieszkanie bylo na nią ? Obawiam się że
jeżeli tego formalnie jakoś nie uregulujemy to kiedyś będę musiał ponosić
koszty niezapłaconego czynszu i rachunków za prąd itd. Nie chciałbym robic z
tego sprawy w sądzie. Czy można to jakoś załatwić na drodze pozasądowej ?
J.B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-08-30 20:46:35
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Borowka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ch00l8$jub$1@inews.gazeta.pl...
Na pewno u komornika. Tylko ja bym tam od razu całą ugodę zawarł, więc nie
tylko mieszkanie, ale i reszta. Zresztą komornik lepiej będzie wiedział.
-
3. Data: 2004-08-31 01:16:39
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Borowka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ch00l8$jub$1@inews.gazeta.pl...
>
> Na pewno u komornika. Tylko ja bym tam od razu całą ugodę zawarł,
> więc nie tylko mieszkanie, ale i reszta. Zresztą komornik lepiej
> będzie wiedział.
Domyslam się, żeś rozwiedziony:)).
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P
-
4. Data: 2004-08-31 06:53:14
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 30 Aug 2004, Robert Tomasik wrote:
>+ Użytkownik "Borowka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
>+ news:ch00l8$jub$1@inews.gazeta.pl...
>+
>+ Na pewno u komornika. Tylko ja bym tam od razu całą ugodę zawarł
...na pewno napisałeś to co chciałeś ??
Bo mi się narzucałoby "u notariusza" :)
A wtedy w rachubę może wchodzić sugestia Bogusia: "notariusz
już będzie wiedział jak" :) (z zastrzeżeniem że niekoniecznie
jest on "od ochrony interesów stron" - ale sprawy FORMALNE
i owszem, pomoże poukładać...).
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2004-08-31 14:27:26
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
wiadomości news:ch0j72$ssv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Domyslam się, żeś rozwiedziony:)).
Nie, źle się domyślasz.
-
6. Data: 2004-08-31 14:28:30
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0408310851100.-472755@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> Bo mi się narzucałoby "u notariusza" :)
> A wtedy w rachubę może wchodzić sugestia Bogusia: "notariusz
> już będzie wiedział jak" :) (z zastrzeżeniem że niekoniecznie
> jest on "od ochrony interesów stron" - ale sprawy FORMALNE
> i owszem, pomoże poukładać...).
No pewnie, że się przejęzyczyłem. U notariusza. Po prostu dobrze jest taką
ugodę tam zawrzeć, bo później mogą być kłopoty.
-
7. Data: 2004-08-31 16:08:44
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 31 sie o godzinie 16:28, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):
> No pewnie, że się przejęzyczyłem. U notariusza. Po prostu dobrze jest taką
> ugodę tam zawrzeć, bo później mogą być kłopoty.
Heheheh, wiesz kiedy następuje przejęzyczenie?
hihih - kiedy język ześliźnie się z ..... i wyląduje w ....
Joke
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
8. Data: 2004-09-03 00:27:28
Temat: Re: Rozwod i co dalej?
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości
> news:Pine.WNT.4.60.0408310851100.-472755@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
>
>> Bo mi się narzucałoby "u notariusza" :)
>> A wtedy w rachubę może wchodzić sugestia Bogusia: "notariusz
>> już będzie wiedział jak" :) (z zastrzeżeniem że niekoniecznie
>> jest on "od ochrony interesów stron" - ale sprawy FORMALNE
>> i owszem, pomoże poukładać...).
>
> No pewnie, że się przejęzyczyłem. U notariusza. Po prostu dobrze jest
> taką ugodę tam zawrzeć, bo później mogą być kłopoty.
No i juz wiesz, skąd to moje podejrzenie:).
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P