-
1. Data: 2011-08-21 18:05:08
Temat: Rozliczeniew przypadku ustanowienia opieki nad osobą starszą.
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Witam.
Pisałem już kilka razy w tej sprawie, ale co pewien czas wyskakują nowe
wiadomości, dlatego może napiszę od nowa.
Teściowa jest chora, i wymaga ciąglęj opieki. Niestety jej choroba (jedna z
kilku chorób) to jest Alzcheimer. Teściowa więc
nie jest w stanie sama pilnować swoich spraw. Od półtora roku mieszka z
nami, i praktycznie jest jak niemowlę.
Nawet jedzenie trzeba palcem pokazywać, bo sobie z nim nie radzi. Podobnie
jest z różnymi sprawami urzędowymi.
W związku z tym złożyliśmy z żoną w sądzie wniosek o ubezwłasnowolnienie.
Wiemy, że wiąże się to z koniecznością składania w sądzie sprawozdzań ze
wszystkiego, co się wiąże z opieką nad teściową. I tu moje pytanie.
Otóż żona znalazła takie pytanie:
http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/25036,Sprawozd
anie-z-opieki-nad-ubezwlasnowolnionym.htm
Gość tam opisuje, że sąd w sprawozdaniu kazał mu wymieniać nawet, ile kromek
osoba ubezwłasnowolniona zjadła itp. I w dodatku przedstawiać na to
paragony.
Czy to na prawdę tak wygląda? Mam kupować chleb na kromki, i za każdą kromkę
dla teściowej brać paragony?
A jak rozliczyć gaz i wodę? Jak teściowa będzie szła się wysikać, to mam
spisywać wodomierz przed, i po , i podawać, ile wody poszło na spłukanie?
Jak będzie myć zęby, to też tak robić? A jak od wodociągów później wyrwać
osobną fakturę za tą wodę zurzytą przez teściową?
Ale jeszcze gorzej jest z gazownią. Jak żona gotuje zupę, i jemy ją razem,
to jak wyliczyć, ile te3go gazu poszło na talerz zupy dla teściowej?
Jak od gazowni wydostać fakturę za gaz na zupę dla teśiowej? Ale to też
jeszcze nie wszystko. W zimie ogrzewamy mieszkanie gazem.
Jak wyliczyć, ile gazu poszło na ogrzanie teściowej, i jak za to dostać
fakturę?
Przecież to jakaś paranoja.
Aha. Już o to kiedyś pytałem, ale chyba nie dostałem konkretnej odpowiedzi.
Domyślam się, że to, co napisałem powyżej zależy od "normalności" śedziego.
Załóżmy, że na rozprawie włączę sobie nagrywanie w komórce (bez wiedzy
sędziego), i jeśli usłyszę takie idiotyzmy, to później wyślę nagranie do
prasy, radia i telewizji (wiele mi nie trzeba, żeby tak zrobić). Czy sędzia
będzie miał podstawy, żeby się o to do mnie czepiać?