-
1. Data: 2004-05-27 07:06:36
Temat: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "Alfa_kret" <a...@p...onet.pl>
Wczoraj wjechał mi na przejście dla pieszych rowerzysta (lat około 60).
Niewiele brakowało a bym go potrącił. Jeszcze miał pretensje czego chcę od
niego, bo jest na pasach więc ma pierwszeństwo. Innych osób na przejściu nie
było, a on jechał chodnikiem i nagle skręcił na "zebrę" prosto pod moje
auto.
Jak to jest z rowerzystom na przejściu, czy ma takie prawa jak pieszy?
-
2. Data: 2004-05-27 07:26:44
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> Jak to jest z rowerzystom na przej?ciu, czy ma takie prawa jak pieszy?
Ma obowiazek przeprowadzic rower. Nie wolno mu jezdzic ani po chodniku,
ani po przejsciu. Po chodniku tylko wtedy o ile pamietam, gdy na drodze
podwyzszono predkosc do powyzej niz 60 km/h ? Po drugie, jesli on
wlatuje na przejscie w ten sposob, ze musisz gwaltownie hamowac, to jest
to po prostu wtargniecie. Trzeba bylo mu powiedziec, ze zabilbys go i
trafilby do piekla za samobojstwo ;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
3. Data: 2004-05-27 08:10:53
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "kietlak" <k...@p...onet.pl>
> > Jak to jest z rowerzystom na przej?ciu, czy ma takie prawa jak pieszy?
>
> Ma obowiazek przeprowadzic rower. Nie wolno mu jezdzic ani po chodniku,
> ani po przejsciu. Po chodniku tylko wtedy o ile pamietam, gdy na drodze
> podwyzszono predkosc do powyzej niz 60 km/h ? Po drugie, jesli on
> wlatuje na przejscie w ten sposob, ze musisz gwaltownie hamowac, to jest
> to po prostu wtargniecie. Trzeba bylo mu powiedziec, ze zabilbys go i
> trafilby do piekla za samobojstwo ;-)
Nalezy jednak bardzo uwazac,
gdyz czesto przejscie dla pieszych jest polaczone ze sciezka rowerowa,
a wowczas mamy do czynienia ze skrzyzowaniem z ta sciezka.
Bardzo czesto kierowcy nie zauwazaja tego i dochodzi do sytuacji
podobnych do wspomnianej.
Pozdrawiam
kietlak
-
4. Data: 2004-05-27 09:42:15
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kietlak" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c947uq$1n0$1@news.onet.pl...
> Nalezy jednak bardzo uwazac,
> gdyz czesto przejscie dla pieszych jest polaczone ze sciezka rowerowa,
> a wowczas mamy do czynienia ze skrzyzowaniem z ta sciezka.
> Bardzo czesto kierowcy nie zauwazaja tego i dochodzi do sytuacji
> podobnych do wspomnianej.
to juz tu masz regule prawej reki, jesli nie ma swiatel, wiec zalezy z
ktorej strony by wjechal
-
5. Data: 2004-05-27 09:59:28
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> > Nalezy jednak bardzo uwazac,
> > gdyz czesto przejscie dla pieszych jest polaczone ze sciezka rowerowa,
> > a wowczas mamy do czynienia ze skrzyzowaniem z ta sciezka.
> > Bardzo czesto kierowcy nie zauwazaja tego i dochodzi do sytuacji
> > podobnych do wspomnianej.
>
> to juz tu masz regule prawej reki, jesli nie ma swiatel, wiec zalezy z
> ktorej strony by wjechal
Rowerszysta na przejeździe dla rowerów ma pierszeństwo, obojętnie z której
strony by nadjechał, podobnie jak pieszy na przejściu dla pieszych (przecież
nie ustępujemy tylko tym z prawej strony!)
Kodeks drogowy:
Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów,
jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi
znajdującemu się na przejeździe.
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-05-27 10:51:09
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Alfa_kret wrote:
> Wczoraj wjechał mi na przejście dla pieszych rowerzysta (lat około 60).
> Niewiele brakowało a bym go potrącił. Jeszcze miał pretensje czego chcę od
> niego, bo jest na pasach więc ma pierwszeństwo. Innych osób na przejściu nie
> było, a on jechał chodnikiem i nagle skręcił na "zebrę" prosto pod moje
> auto.
> Jak to jest z rowerzystom na przejściu, czy ma takie prawa jak pieszy?
Zasadniczo nie powinnnien się znaleźć ani na chodniku, ani na przejściu
dla pieszych.
Poproszę o dodatkowe informacje: jechał w tym samym kierunku, co Ty, i
skręcił w lewo na pasy, czy przeciwnie i skręcił w prawo? Czy były tam
światła, a jeśli tak, to jakie były aktualnie dla pieszych? Czy nie było
tam może także przejazdu dla rowerzystów?
-
7. Data: 2004-05-27 12:45:34
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3211.00000522.40b5bc00@newsgate.onet.pl...
> Rowerszysta na przejeździe dla rowerów ma pierszeństwo, obojętnie z
której
> strony by nadjechał, podobnie jak pieszy na przejściu dla pieszych
(przecież
> nie ustępujemy tylko tym z prawej strony!)
mea culpa ;)
> Kodeks drogowy:
> Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla
rowerzystów,
> jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
rowerowi
> znajdującemu się na przejeździe.
ale bedacemu na przejezdzie, co nie znaczy ze rowerzysta moze sobie wjechac
na taki przejazd z duza predkoscia, tez musi zachowac szczegolna ostroznosc
i poruszac sie powoli
-
8. Data: 2004-05-27 12:50:08
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> > Rowerszysta na przejeździe dla rowerów ma pierszeństwo, obojętnie z
> której
> > strony by nadjechał, podobnie jak pieszy na przejściu dla pieszych
> (przecież
> > nie ustępujemy tylko tym z prawej strony!)
>
> mea culpa ;)
>
> > Kodeks drogowy:
> > Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla
> rowerzystów,
> > jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
> rowerowi
> > znajdującemu się na przejeździe.
>
>
> ale bedacemu na przejezdzie, co nie znaczy ze rowerzysta moze sobie wjechac
> na taki przejazd z duza predkoscia, tez musi zachowac szczegolna ostroznosc
> i poruszac sie powoli
O to mi chodziło. Wcześniej napisałeś, że jak wjeżdża z prawej strony, to ma
pierszeństwo, a jak z lewej, to nie...
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2004-05-27 15:16:41
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alfa_kret" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c9442a$1dc$1@atlantis.news.tpi.pl...
Sama jazda wzdłuż przejścia dla pieszych jest zabroniona przez PoRD. A
więc on popełnił wykroczenie. Gdyby doszło do kolizji lub wypadku, to wina
byłaby w zasadzie po jego stronie. Twoją współwinę sąd mógłby uznać tylko
o tyle, o ile udowodniono by, że na podstawie okoliczności powinieneś był
przypuszczać, że on tak zrobi i nie zastosowałeś zasady ograniczonego
zaufania. W szczególności gdyby na przykład przejeżdżał przez jakieś
bardzo długie przejście, a Ty byś na niego najechał u końca tego
przejścia.
-
10. Data: 2004-05-27 15:23:32
Temat: Re: Rowerzysta na przejsciu dla pieszych
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3211.00000522.40b5bc00@newsgate.onet.pl...
> > > Nalezy jednak bardzo uwazac,
> > > gdyz czesto przejscie dla pieszych jest polaczone ze sciezka rowerowa,
> > > a wowczas mamy do czynienia ze skrzyzowaniem z ta sciezka.
> > > Bardzo czesto kierowcy nie zauwazaja tego i dochodzi do sytuacji
> > > podobnych do wspomnianej.
> >
> > to juz tu masz regule prawej reki, jesli nie ma swiatel, wiec zalezy z
> > ktorej strony by wjechal
>
>
> Rowerszysta na przejeździe dla rowerów ma pierszeństwo,
Ale tu jest problem z przejezdzaniem przejsciem dla pieszych - nie
zauwazyles?
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt