-
91. Data: 2006-11-26 23:38:28
Temat: Re: Rondo i zasady na nim panujace
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam wrote:
>>> to jak z tą tradycją?
>>
>> Mniej-więcej to samo, co z tradycją, że budynku wzdłuż jednej ulicy mają
>> kolejne numery. Z tym też w Warszawie różnie bywa.
>
> czyli jej nie ma
Bo Warszawa to takie dziwne miejsce ;->
Ale regułą jest numeracja kolejna...
-
92. Data: 2006-11-27 01:31:08
Temat: Re: Rondo i zasady na nim panujace
Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Bo Warszawa to takie dziwne miejsce ;->
Nie tylko ona ;)
> Ale regułą jest numeracja kolejna...
Czy ja wiem? W mojej mieścinie numeracja jest naprzemienna.
Czyli po jednej stronie tylko parzyste, po drugiej
nieparzyste. W Szczecinie zależnie od konkretnej ulicy.
Na niektórych jest naprzemienna, na innych numery lecą
kolejno jedną stroną ulicy, a wracają drugą... Jeszcze
ciekawiej jest, jak są kamienice z wewnętrznymi placami.
Tak więc trudno mówić o regule ;) Za dużo od niej
wyjątków :)
Pozdrawiam,
Gerard
-
93. Data: 2006-11-27 16:43:48
Temat: Re: Rondo i zasady na nim panujace
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr "Gerard" Machej wrote:
>> Ale regułą jest numeracja kolejna...
>
> Czy ja wiem? W mojej mieścinie numeracja jest naprzemienna.
> Czyli po jednej stronie tylko parzyste, po drugiej
> nieparzyste. W Szczecinie zależnie od konkretnej ulicy.
A nienie - naprzemienność (jedna strona parzysta a druga nieparzysta) to
normalne.
Chodziło mi o ulice, których jedna strona jest ponumerowana np. 3, 1 i
potem 5, albo 126.... 146... 140...