eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRobi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2012-11-07 23:20:11
    Temat: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: Animka <a...@w...pl>

    Ulga za internet.
    Z ulgi będą mogli korzystać podatnicy, którzy w latach 2005-2011 nie
    dokonywali odliczeń z tego tytułu lub po raz pierwszy uwzględnią tę ulgę
    w rozliczeniu za rok 2012. Poprawka przewiduje, że odliczyć będzie można
    - tak jak dotychczas - 760 zł, jednak tylko w dwóch następujących po
    sobie latach. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku.
    http://finanse.wp.pl/kat,9231,title,Komisja-finansow
    -za-przywroceniem-ulgi-internetowej,wid,15035955,wia
    domosc.html



    --
    animka


  • 2. Data: 2012-11-08 21:28:45
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>

    Dnia Wed, 07 Nov 2012 23:20:11 +0100, Animka napisał(a):

    > Ulga za internet.
    > Z ulgi będą mogli korzystać podatnicy, którzy w latach 2005-2011 nie
    > dokonywali odliczeń z tego tytułu lub po raz pierwszy uwzględnią tę ulgę
    > w rozliczeniu za rok 2012. Poprawka przewiduje, że odliczyć będzie można
    > - tak jak dotychczas - 760 zł, jednak tylko w dwóch następujących po
    > sobie latach. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku.
    > http://finanse.wp.pl/kat,9231,title,Komisja-finansow
    -za-przywroceniem-ulgi-internetowej,wid,15035955,wia
    domosc.html

    Jak ja widzę tych naszych prawotworów...
    Jak internet ma być tańszy, to niech sobie policzą o ile fiskus gotów jest
    globalnie obniżyć podatek, oszacować ile go dostaje teraz i obniżyć jakiś
    już istniejący podatek którym obłożone jest świadczenie takich usług - np.
    mógłby być to np. VAT o kilka punktów procentowych w dół.

    Ale nie... po co?
    Lepiej zróbmy ulgę którą objęci będą niektórzy spośród niektorych, pod
    jeszcze jakimś warunkiem, oczywiście wszystko w formie najpierw pobrania
    podatku, potem rozliczeń, odliczeń, kontroli tego wszystkiego celem
    ujawniania iluś tam wykroczeń skarbowych, popełnionych przez ludzi którzy
    nie dali rady połapać się w gąszczu warunków.

    No dobra... wyżaliłem się :)


  • 3. Data: 2012-11-08 21:50:10
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2012-11-08 21:28, Tomasz Pyra pisze:
    > No dobra... wyżaliłem się :)
    >

    To się nazywa redystrybucja a ta zgodnie z POprawnością POlityczną jest
    "dobra" bo dzielnie _walczy_ z bezrobociem ;-)

    z


  • 4. Data: 2012-11-09 12:22:25
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 8 Nov 2012, Tomasz Pyra wrote:

    > Jak ja widzę tych naszych prawotworów...
    > Jak internet ma być tańszy, to niech sobie policzą o ile fiskus gotów jest
    > globalnie obniżyć podatek, oszacować ile go dostaje teraz i obniżyć jakiś
    > już istniejący podatek którym obłożone jest świadczenie takich usług - np.
    > mógłby być to np. VAT o kilka punktów procentowych w dół.

    Akurat tu jest miejsce dla hasła "unia nie pozwala" :P
    Bo faktycznie - z dyrektyw wynika, że nie wolno poszerzać zakresu
    zwolnień ani obejmować niższymi stawkami czegoś co nie jest ujęte
    na liście "unijnej".
    A to, że jak rząd bardzo *CHCE*, to umie załatwić, to zupełnie inna
    sprawa, a polski rząd jak najbardziej załatwił np. zakaz odliczania
    "VAT paliwowego" :> (bo równie niezgodne z dyrektywami jest nieodliczanie
    VATu od czynności opodatkowanych).

    > Ale nie... po co?

    Generujesz masę "przestępców podatkowych" przy okazji :>
    Do przemyślenia jest ew. kwestia "po co".

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2012-11-09 16:32:17
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam.pl>

    >
    >> Ulga za internet.
    >> Z ulgi będą mogli korzystać podatnicy, którzy w latach 2005-2011 nie
    >> dokonywali odliczeń z tego tytułu lub po raz pierwszy uwzględnią tę ulgę
    >> w rozliczeniu za rok 2012. Poprawka przewiduje, że odliczyć będzie można
    >> - tak jak dotychczas - 760 zł, jednak tylko w dwóch następujących po
    >> sobie latach. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku.
    >> http://finanse.wp.pl/kat,9231,title,Komisja-finansow
    -za-przywroceniem-ulgi-internetowej,wid,15035955,wia
    domosc.html
    >
    > Jak ja widzę tych naszych prawotworów...
    > Jak internet ma być tańszy, to niech sobie policzą o ile fiskus gotów jest
    > globalnie obniżyć podatek, oszacować ile go dostaje teraz i obniżyć jakiś
    > już istniejący podatek którym obłożone jest świadczenie takich usług - np.
    > mógłby być to np. VAT o kilka punktów procentowych w dół.
    >
    > Ale nie... po co?
    > Lepiej zróbmy ulgę którą objęci będą niektórzy spośród niektorych, pod
    > jeszcze jakimś warunkiem, oczywiście wszystko w formie najpierw pobrania
    > podatku, potem rozliczeń, odliczeń, kontroli tego wszystkiego celem
    > ujawniania iluś tam wykroczeń skarbowych, popełnionych przez ludzi którzy
    > nie dali rady połapać się w gąszczu warunków.

    Na tym polega sprawowanie władzy. Dziw bierze, że rozsądni, wydawać by się
    mogło, ludzie, dają się w to robić.


  • 6. Data: 2012-11-09 16:43:22
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com>

    W dniu 2012-11-09 16:32, John Kołalsky pisze:

    >> ujawniania iluś tam wykroczeń skarbowych, popełnionych przez ludzi którzy
    >> nie dali rady połapać się w gąszczu warunków.

    Bo połapać się mają ci, którzy z góry wiedzą gdzie będą luki, a wręcz te
    luki projektują.

    >
    > Na tym polega sprawowanie władzy. Dziw bierze, że rozsądni, wydawać by
    > się mogło, ludzie, dają się w to robić.

    Bo niestety waaadzę wybiera motłoch, a nie ci rozsądni. Głos jest głos,
    jeden = jeden. Liczy się sztuka. Menel, lump czy debil ma taki sam wpływ
    na "państwo", jak profesór q. ekonomii (bo jak wiadomo ekonomiści mają
    taki wpływ na gospodarkę, jak meteorolodzy na pogodę).

    --

    Dziękuję i pozdrawiam. SQLwiel.


  • 7. Data: 2012-11-10 14:01:13
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 11/09/2012 05:32 PM, John Kołalsky wrote:

    >> Ale nie... po co?
    >> Lepiej zróbmy ulgę którą objęci będą niektórzy spośród niektorych, pod
    >> jeszcze jakimś warunkiem, oczywiście wszystko w formie najpierw pobrania
    >> podatku, potem rozliczeń, odliczeń, kontroli tego wszystkiego celem
    >> ujawniania iluś tam wykroczeń skarbowych, popełnionych przez ludzi którzy
    >> nie dali rady połapać się w gąszczu warunków.
    >
    > Na tym polega sprawowanie władzy. Dziw bierze, że rozsądni, wydawać by
    > się mogło, ludzie, dają się w to robić.

    Coz, demokracja.

    Choc w dobie globalizacji, z braku rozsadnego wyboru, zamiast walczyc z
    wiatrakami, niektorzy z niektorych moga stosunkowo prosto osiedlic sie
    gdzie indziej.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://blog.wpkg.org


    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 8. Data: 2012-11-21 00:01:15
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: "Feromon" <f...@w...pl>


    Użytkownik "Animka" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:k7encv$7si$1@node1.news.atman.pl...
    > Ulga za internet.
    > Z ulgi będą mogli korzystać podatnicy, którzy w latach 2005-2011 nie
    > dokonywali odliczeń z tego tytułu lub po raz pierwszy uwzględnią tę ulgę w
    > rozliczeniu za rok 2012. Poprawka przewiduje, że odliczyć będzie można - tak
    > jak dotychczas - 760 zł, jednak tylko w dwóch następujących po sobie latach.
    > Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku.
    > http://finanse.wp.pl/kat,9231,title,Komisja-finansow
    -za-przywroceniem-ulgi-internetowej,wid,15035955,wia
    domosc.html
    >
    >

    Mnie to jakby nie śmieszy. Mam dwójke dorosłych dzieci i trzy internety - dwa
    stacjonarne i jeden mobilny. Ani za dzieci nie dostanę, ani za internet.
    DLACZEGO??? To niesprawiedliwe....

    Feromon


  • 9. Data: 2012-11-21 07:35:41
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: W <w...@w...pl>

    Feromon wystukał, co następuje:

    >
    > Użytkownik "Animka" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:k7encv$7si$1@node1.news.atman.pl...
    >> Ulga za internet.
    >> Z ulgi będą mogli korzystać podatnicy, którzy w latach 2005-2011 nie
    >> dokonywali odliczeń z tego tytułu lub po raz pierwszy uwzględnią tę
    >> ulgę w rozliczeniu za rok 2012. Poprawka przewiduje, że odliczyć
    >> będzie można - tak jak dotychczas - 760 zł, jednak tylko w dwóch
    >> następujących po sobie latach. Zmiana miałaby obowiązywać od 1
    >> stycznia 2013 roku.
    >> http://finanse.wp.pl/kat,9231,title,Komisja-finansow
    -za-przywroceniem-u
    >> lgi-internetowej,wid,15035955,wiadomosc.html
    >>
    >>
    >
    > Mnie to jakby nie śmieszy. Mam dwójke dorosłych dzieci i trzy internety
    > - dwa stacjonarne i jeden mobilny. Ani za dzieci nie dostanę, ani za
    > internet. DLACZEGO??? To niesprawiedliwe....


    Może mi ktoś 'jak chopu na miedzy' wyjaśnić, jaki cel ma komplikowanie
    wszystkiego i po pierwsze wprowadzanie ulg, a po drugie modyfikowanie tych
    ulg wyjątkami?
    Ok, same ulgi to jeszcze od biedy - bo mają 'stymulować', ale dalej? Bez
    sensu? Dlaczego nie może być prosta - jedna stawka, bez żadnych wyjątków,
    etc?


  • 10. Data: 2012-11-21 08:23:27
    Temat: Re: Robi się coraz drapieżniej i śmieszniej :-(
    Od: SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com>

    W dniu 2012-11-21 07:35, W pisze:

    > Może mi ktoś 'jak chopu na miedzy' wyjaśnić, jaki cel ma komplikowanie
    > wszystkiego i po pierwsze wprowadzanie ulg, a po drugie modyfikowanie tych
    > ulg wyjątkami?
    > Ok, same ulgi to jeszcze od biedy - bo mają 'stymulować', ale dalej? Bez
    > sensu? Dlaczego nie może być prosta - jedna stawka, bez żadnych wyjątków,
    > etc?

    Bo gdyby było tak prosto, to każdy by sobie sam wszystko policzył i nie
    byłoby sensu istnienia miliona biur rachunkowych/podatkowych, które
    zajmują się tylko "mieszaniem" (a nie słodzeniem), ale odprowadzają
    Vaty-s(t)raty, ZUSy-srusy i okupant ma dochód.
    A, że ludzie od tego biednieją - to kogóż to obchodzi?

    Objaśniony?

    --

    Dziękuję i pozdrawiam. SQLwiel.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1