Witam, mam następujący problem:

Podpisałem umowę o dzieło na 1 miesiąc na pewną kwotę. miałem pracowac jako
grafik komputerowy. Pracowałem przez tyfdzień - skanowałem fotki, zrobile
grafikę na 1 serwis i oczekiwałem na kolejne zdjęcia e-mailem ale nei
przychodziły. Gdy napisalem maila z pytaniem o co chodiz dostałem
nastepującyą odpowiedź:

"Stary wiem że nie dostałeś zdjęć ale jest to zwiazane z rezygnacją
współpracy z tobą.Oczywiście odezwij się to rozliczymy się za powiedzmy
tydzień pracy."

W związku z tym mam pytanko: czy jest jakąs możliwość aby dostać pełną
kwotę? Co mam im powiedzieć, jeżeli będę chciał.

z góry dziękuję za odpowiedź.

--

---
Łukasz Lachowicz
l...@f...com

do góry

On Wed, 17 Apr 2002, Łukasz Lachowicz wrote:

> W związku z tym mam pytanko: czy jest jakąs możliwość aby dostać pełną
> kwotę? Co mam im powiedzieć, jeżeli będę chciał.

Muszą ci zapłacić całość wynagrodzenia minus to co zaoszczędziłeś z powodu
niewykonania dzieła (np. materiały których nie nabyłeś). Art. 644 KC.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

On Wed, 17 Apr 2002, Łukasz Lachowicz wrote:

>+ Witam, mam następujący problem:
>+
>+ Podpisałem umowę o dzieło na 1 miesiąc na pewną kwotę. miałem pracowac jako
>+ grafik komputerowy. Pracowałem przez tyfdzień - skanowałem fotki, zrobile
[...]
>+ "Stary wiem że nie dostałeś zdjęć ale jest to zwiazane z rezygnacją
>+ współpracy z tobą.Oczywiście odezwij się to rozliczymy się za powiedzmy
>+ tydzień pracy."
>+
>+ W związku z tym mam pytanko: czy jest jakąs możliwość aby dostać pełną
>+ kwotę? Co mam im powiedzieć, jeżeli będę chciał.

Jakieś warunki zerwania/niewywiazania się z umowy chyba
w umowie masz ??
Jeśli nie... no to chyba należy ci zię za to co zrobiłeś
(rozumiem że szukać w KC)
A w ogóle to mi dość ciekawie brzmi: umowa o DZIEŁO jest umową
o DZIEŁO a nie czas wykonywania :] (to mogłoby być zlecenie).
Powinna należeć ci się proporcja od CZĘSCI DZIEŁA (którą
wykonałeś) a nie CZĘŚCI CZASU (który na to poświęciłeś), jako
że "ile czasu" (poświęciłeś) to nikogo nie powinno obchodzić.
Jeśli "dzieło" opiewało na obróbkę dajmy na to 1000 zdjęć
a obrobiłeś ich 250 - oraz w umowie NIE MA zapisu o odszkodowaniach
z tytułu odstąpienia - to na zdrowy rozum należy ci się 1/4
zapłaty. MÓGŁBYŚ dochodzić (tak "z urzędu") więcej, jeśli
byłoby oczywiste że poniosłeś udokumentowane koszty
które miały rozłożyć się na całość (pewnie tak nie jest),
jako że UoD pozwala koszty rozliczać - więc należy przyjąć
że "wtopienie" środków byłoby uzasadnione umową.

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry