Witam wszystkich i jednocześnie zwracam się z prośbą o radę.
W moim budynku administracja przeprowadza wymianę rur, wiąże się to
oczywiście z udostępnieniem lokalu i odpowiednim przygotowaniu
pomieszczenia.
W mieszkaniu - konkretnie łazience - rury są we wnęce zabudowanej "ekranem",
który jest przymocowany na stałe. Robotnicy proszą o zdjęcie (rozwalenie)
ekranu, umywalki i tu powstaje problem; mąż stwierdził, że nie wpuści ich do
mieszkania. Uważa, że oni sami powinni wszystko zdemontować a po wykonanej
pracy zamontować i pomieszczenie doprowadzić do stanu sprzed remontu.
Ponieważ jest to niemożliwe (wątpliwe) mamy nie dopuścić do dokończenia ich
pracy.
Jak powinniśmy się zachować w tym przypadku, czy mój mąż ma racje? Lokal
jest własnością gminy.
Pozdrawiam
Wanda
--
_____________________
Pisząc do mnie wytnij NO-SPAM z adresu

do góry

On Wed, 15 May 2002, Wanda wrote:
[...]
>+ W mieszkaniu - konkretnie łazience - rury są we wnęce zabudowanej "ekranem",
>+ który jest przymocowany na stałe. Robotnicy proszą o zdjęcie (rozwalenie)
>+ ekranu, umywalki i tu powstaje problem; mąż stwierdził, że nie wpuści ich do
>+ mieszkania. Uważa, że oni sami powinni wszystko zdemontować a po wykonanej
>+ pracy zamontować i pomieszczenie doprowadzić do stanu sprzed remontu.
>+ Ponieważ jest to niemożliwe (wątpliwe) mamy nie dopuścić do dokończenia ich
>+ pracy.
>+ Jak powinniśmy się zachować w tym przypadku, czy mój mąż ma racje?

Jeśli się nie mylę - to rozumiem że w łazience są wasze
przeróbki ?
Wtedy rację ma *tylko*, jeśli przeróbka mieszkania została
przeprowadzona za zgodą właściciela budynku (lub zarządcy).
W tym konkretnym przypadku IMO trzeba było mieć zgodę na
zamontowanie nierozbieralnych elementów.

>+ Lokal jest własnością gminy.

No to Wydział Zasobów Komunalnych, czy jak mu tam (miał
wydać zgodę). Osobiście zbierałem wszystkie zgody na przeróbki
w wynajmowanym mieszkaniu !

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry