-
1. Data: 2004-02-08 20:43:21
Temat: Reklamacja przeciekającego garażu
Od: Kuba <jakub@_NOSPAM_kowalczuk.net>
Witam,
mam następujący "problem": otóż jestem dzierżawcą miejsca
garażowego. Garaż (a właściwie podziemny parking) znajduje się
pod osiedlem na którym mieszkam i jest własnością firmy która
je wybudowała. Opłaty za garaż wnoszone raz do roku z góry.
Na razie wszystko jest OK, gdyby nie pewien szczegół:
mianowicie garaż został spartaczony i na potęgę przecieka.
Podczas odwilży (np. ostatnio) albo solidnych deszczów
pojawiają się w nim olbrzymie kałuże, z sufitu woda
leje się niemal strumieniem (samochody są całe mokre)
zaś na ścianach pojawiły się wielkie wykwity wilgoci.
Niedawno przysłano do mnie fakturę. Ponieważ sytuacja
jest jaka jest postanowiłem wstrzymać się z zapłatą
i ją reklamować. Złożyłem reklamację z opisem sytuacji
i stwierdzeniem że garaż nie spełnia jednej z podstawowych
funkcji jaką taki przybytek spełniać powinien mianowicie
ochrony przed wodą (opadami). Zażądałem w niej natychmiastowego
usunięcia wad (raczej niemożliwe) albo rabatu w wysokości
30% ceny (która jest niemała).
Czy ktoś z grupowiczów może wspomóc mnie radą czy w takiej
sytuacji mogę wstrzymać zapłatę do czasu zakończenia
postępowania reklamacyjnego? Czy może miał ktoś podobną
sytuację? Czy są szanse na pozytywne zakończenie sprawy?
Zaznaczę, że umowa najmu nic nie wspomina o trybie
reklamacji i o sprawach które opisuję.
Pozdrawiam.
K.
-
2. Data: 2004-02-09 19:26:44
Temat: Re: Reklamacja przeciekającego garażu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 8 Feb 2004, Kuba wrote:
>+ Witam,
>+ mam następujący "problem": otóż jestem dzierżawcą
[...]
>+ Zaznaczę, że umowa najmu nic nie wspomina [...]
Ja wKF: aczkolwiek może to być bez znaczenia dla sprawy,
to umowa dzierżawy i umowa najmu różnią się np.
domyślnym zakresem uprawnień korzystającego.
Istnieje podejrzenie że nie przeczytałeś umowy i załączników
co może skutkować oceną poprawności "reklamacji" :)
pozdrowienia, Gotfryd