Witam

Kupiłem w mediamarkcie ekspres ciśnieniowy. Dostałem tylko paragon i miał
wystarczyć. Ekspres sie zepsuł, dostałem papierek że odebrano go do naprawy i
minął już miesiąc. Dokładnie dzisiaj. Czy moge pójść do tych cwaniaków i żądać
kasy? Mało tego że nie zadzwonią co siędzieje, to jak byłem 2 dni temu
powiedzieli że jeszcze dużo czasu do okresu miesięcznego. Właściwie to ile
czasu oni mają na naprawę? Dali jakiś standardowy papierek który wydają na
rzeczy do których nie stemplują gwarancji, prawdopodobnie robią to od jakiejś
kwoty a ekspres kosztował 269. Proszę o pomoc. pzdr.

--

do góry

jak dajesz do naprawy to chyba sobie pomysleli ze reklamujesz go i maja
2 tyg na "odpowiedz" po czym jeszcze 2 tygodnie na naprawe jesli uznaja
twoje roszczenie chyba jakos tak to jest, ale w zadnym przypadku ani
jeden ani drugi okres nie wynosi osobno 1 miesiaca

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry

Patrze, patrze a tu szlovak porozsypywal nastepujace haczki:
> Kupiłem w mediamarkcie ekspres ciśnieniowy. Dostałem tylko paragon i miał
> wystarczyć.
Zgadza sie. Niezgodnosc z umowa
> Ekspres sie zepsuł, dostałem papierek że odebrano go do naprawy i
> minął już miesiąc. Dokładnie dzisiaj. Czy moge pójść do tych cwaniaków i żądać
> kasy?
Nie
> Mało tego że nie zadzwonią co siędzieje, to jak byłem 2 dni temu
> powiedzieli że jeszcze dużo czasu do okresu miesięcznego. Właściwie to ile
> czasu oni mają na naprawę?
Z definicji market raczej nie dzwoni do klienta. Zwlaszcza ze rzadko sie
pytaja o nr telefonu (przynajmniej ja sie z tym nie spotkalem).
Termin to chyba 14 albo 21. Poszukaj w archiwum, bylo wiele razy, bo nie
jestem pewien.
Ale w koncu minal termin miesiaca czy nie? Bo piszez ze minal i ze
market twierdzi ze nie minal.
> Dali jakiś standardowy papierek który wydają na
> rzeczy do których nie stemplują gwarancji, prawdopodobnie robią to od jakiejś
> kwoty a ekspres kosztował 269.
Nie. Gwarancje daja wtedy, jesli udziela jej producent. Jesli producent
nie udziela gwarancji, to market z reguly swojej nie daje.
--
badzio

do góry

> Z definicji market raczej nie dzwoni do klienta. Zwlaszcza ze rzadko sie
> pytaja o nr telefonu (przynajmniej ja sie z tym nie spotkalem). Termin to
> chyba 14 albo 21. Poszukaj w archiwum, bylo wiele razy, bo nie jestem pewien.
> Ale w koncu minal termin miesiaca czy nie? Bo piszez ze minal i ze market
> twierdzi ze nie minal.

Minął dokładnie dzisiaj. Dodatkowo jeszcze na kwitku od tego podpisałem że może
termin przedłużyć isę o dostarczanie w ta i spowrotem towaru do naprawy. W
każdym MM jest taki papierek


--

do góry

Patrze, patrze a tu szlovak porozsypywal nastepujace haczki:
> Minął dokładnie dzisiaj. Dodatkowo jeszcze na kwitku od tego podpisałem że może
> termin przedłużyć isę o dostarczanie w ta i spowrotem towaru do naprawy. W
> każdym MM jest taki papierek
Nie wiem, w MM nie reklamowalem. Ale widzisz - skoro termin mija dzisiaj
to wczoraj jeszcze mogli nie miec tego cisnieniomierza;) A poniewaz
termin moze sie przedluzyc o dostarczenie w ta i z powrotem (na to sie
zgodziles - inna sprawa czy to ma jakas moc prawna) to mozna im pare dni
jeszcze dac. Poszukaj w archiwum jak to jest z reklamacja z tytulu
niezgodnosci towaru z umowa - wg mnie jest ustawowy termin, ktorego nie
mozna przekraczac.
--
badzio

do góry

Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
wiadomości news:eo2g2m$37v$6@inews.gazeta.pl...
> Patrze, patrze a tu szlovak porozsypywal nastepujace haczki:
>> Minął dokładnie dzisiaj. Dodatkowo jeszcze na kwitku od tego podpisałem
>> że może
>> termin przedłużyć isę o dostarczanie w ta i spowrotem towaru do naprawy.
>> W
>> każdym MM jest taki papierek
> Nie wiem, w MM nie reklamowalem. Ale widzisz - skoro termin mija dzisiaj
> to wczoraj jeszcze mogli nie miec tego cisnieniomierza;) A poniewaz termin
> moze sie przedluzyc o dostarczenie w ta i z powrotem (na to sie
> zgodziles - inna sprawa czy to ma jakas moc prawna) to mozna im pare dni
> jeszcze dac. Poszukaj w archiwum jak to jest z reklamacja z tytulu
> niezgodnosci towaru z umowa - wg mnie jest ustawowy termin, ktorego nie
> mozna przekraczac.
na zgloszeniu powinien nyc okreslonyrezim prawny z ktorego kozystales!
podpisales cos czego do konca nie przeczytales!
a co by bylo jesli podpisalbys zrzeczenie sie sprzetu?
jesli reklamowales z niezgodnosci towaru z umowa i nie odpowiedzieli ci na
to pismo a ty swoich zadan nie okresliles to doprowadza do stanu zgodnego z
umowa w/g ich widzimisie w odpowiednim terminie!
tak to jest w tej naszej kochanej ustawie!
jesli z gwarancji(niekonieczne jest przedstaqwienie karty gwarancyjnej) to
czas jest niezbedny do usuniecia usterki.

teraz czekaj.
jedny plus to taki ze czas gwarancji wysluza sie o czas przebywania w
autoryzowanym serwisie!

pozdrawiam,
Artur

do góry

art409 wrote:

> na zgloszeniu powinien nyc okreslonyrezim prawny z ktorego kozystales!
> podpisales cos czego do konca nie przeczytales!

Łatwo powiedzieć. Swoją droga ciekawe co by zrobili gdybym nie podpisał.Albo
podpisał i skreślił ten punkt o możliwości przedłużania się okresu z powodu
transportu. Czy to w ogóle przejdzie? Bo być możę mam pbowiżek pokwitowania że
złożyłem reklamacją, ale nie muszę sięzgadzać na przedłużenie okresu naprawy z
powodu wożenia przez nich sprzetu

--

do góry