eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reklama w kinie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2007-05-08 09:40:21
    Temat: Reklama w kinie
    Od: "jack" <j...@o...antyspam.pl>

    Muszę zadać to pytanie - czy reklamy w kinie przed seansem są zgodne z
    prawem? Byłem w weekend w jednym z multipleksów i zanim doczekałem się na
    film, mogę napisać - zostałem zmuszony do obejrzenia ponad pół godziny
    spotów reklamowych. Trochę przyznaje mnie to wkurzyło, ponieważ nie zostałem
    poinformowany, że seans odbywa się później. Ponadto płacąc za bilet
    poszedłem obejrzeć film, a nie reklamy.
    W związku z tym faktem mam pytania:
    - czy kino działa zgodnie z prawem emitując reklamy przed seansem?
    - czy kino powinno poinformować mnie o fakcie, że seans odbędzie się
    później?
    - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę żądać
    zadość-uczynienia od kina?

    --
    Pozdrawiam,
    Jacek - jacolus [at] orange.pl



  • 2. Data: 2007-05-08 09:46:23
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 08 May 2007 11:40:21 +0200, jack napisał(a):

    > - czy kino działa zgodnie z prawem emitując reklamy przed seansem?

    Tak.

    > - czy kino powinno poinformować mnie o fakcie, że seans odbędzie się
    później?

    A nie wiedziałeś, że w kinach są reklamy?
    Nb. seans odbył się jak sądzę w normalnym czasie. Zaczął się od papki.

    > - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę
    > żądać zadość-uczynienia od kina?

    Spróbuj, będzie ciekawie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com


  • 3. Data: 2007-05-08 10:04:24
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: "jack" <j...@o...antyspam.pl>

    >> - czy kino powinno poinformować mnie o fakcie, że seans odbędzie się
    >> później?
    >
    > A nie wiedziałeś, że w kinach są reklamy?
    > Nb. seans odbył się jak sądzę w normalnym czasie. Zaczął się od papki.

    Nie, seans miał się odbyć o 18:00, a ruszył o 18:32

    >> - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę
    >> żądać zadość-uczynienia od kina?
    >
    > Spróbuj, będzie ciekawie.

    No i chętnie poszukam pomysłu na to ;)

    --
    Pozdrawiam,
    Jacek - jacolus [at] orange.pl



  • 4. Data: 2007-05-08 10:15:28
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Tue, 8 May 2007 12:04:24 +0200, jack napisał(a):

    > Nie, seans miał się odbyć o 18:00, a ruszył o 18:32

    15 minut reklam to jeszcze idzie zrozumieć, ale 32 minuty?
    Co to za multipleks jeśli można wiedzieć co by omijać z daleka.

    > No i chętnie poszukam pomysłu na to ;)

    Spóbuj w trakcie trwania reklam oddać bilet argumentując niezgodnością
    czasu seansu z rzeczywistym. Z drugiej strony czy kina nie mają jakiegoś
    swojego wewnętrzego regulaminu świadczenia usługi wyświetlania filmów?
    Wiadomomym jest, że część dochodów kin jest także z reklam.

    --
    ===Tomy===

    Nie lubię ludzi mających emotikony na końcu wypowiedzi...;)


  • 5. Data: 2007-05-08 10:21:31
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > A nie wiedziałeś, że w kinach są reklamy?
    > Nb. seans odbył się jak sądzę w normalnym czasie. Zaczął się od papki.

    Mnie tez to wk...wia maksymalnie. Najgorsze jest to, że nie wiesz ile będa
    trwały reklamy i nie możesz zaplanować, że przyjdziesz na seans np. 15 min.
    po nominalnym czasie rozpoczęcia. W krakowskim Multikinie zmuszają Cię do
    oglądania reklam ok. 10 - 25 min. Z mojej strony wolałby, zapłacić te kilka
    zł więcej i nie oglądać tego chłamu.

    --
    Lukasz



  • 6. Data: 2007-05-08 10:23:45
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > Z drugiej strony czy kina nie mają jakiegoś
    > swojego wewnętrzego regulaminu świadczenia usługi wyświetlania filmów?
    > Wiadomomym jest, że część dochodów kin jest także z reklam.

    Gdyby seanse były darmowe, to byłoby zrozumiałe. Jednak płacę i wymagam.
    Równie dobrze mogliby przerywać seans w trakcie argumentując, że przecież
    część dochodów kina jest z reklamy.

    --
    Lukasz



  • 7. Data: 2007-05-08 10:25:38
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 08 May 2007 12:23:45 +0200, Lukasz napisał(a):

    >> Z drugiej strony czy kina nie mają jakiegoś swojego wewnętrzego
    >> regulaminu świadczenia usługi wyświetlania filmów? Wiadomomym jest, że
    >> część dochodów kin jest także z reklam.
    >
    > Gdyby seanse były darmowe, to byłoby zrozumiałe. Jednak płacę i wymagam.
    > Równie dobrze mogliby przerywać seans w trakcie argumentując, że
    > przecież część dochodów kina jest z reklamy.

    Nie musi być regulaminu. Sposób wykonania umowy określa także zwyczaj. No
    i tak się przyjęło, że w ramach biletu można bezpłatnie obejrzeć parę
    fajnych reklam ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com


  • 8. Data: 2007-05-08 10:26:49
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Tue, 8 May 2007 12:23:45 +0200, Lukasz napisał(a):

    > Gdyby seanse były darmowe, to byłoby zrozumiałe. Jednak płacę i wymagam.
    > Równie dobrze mogliby przerywać seans w trakcie argumentując, że przecież
    > część dochodów kina jest z reklamy.

    Dobry argument jednak ważne jest jedno: nikt do kina nie prowadzi nas siłą.
    Nawet w publicznej i komercyjnej telewizji masz reklamy. Jak pisałem;
    ciekaw jestem czy są jakieś regulaminy...

    Swoją drogą i ja jestem czasem poirytowany ciągłym patrzeniem na pindolące
    się kubki kawy, dropsy i podpaski przed seansem :)

    --
    ===Tomy===

    Software is like sex:
    it's better, when it's free!


  • 9. Data: 2007-05-08 10:36:30
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > - czy kino działa zgodnie z prawem emitując reklamy przed seansem?

    z jakim prawem?

    > - czy kino powinno poinformować mnie o fakcie, że seans odbędzie się
    > później?

    nie zwrocilem uwagi jak w naszym kraju, ale np. w JuEsEj kina
    podaja laczny czas reklam + dlugosci filmu

    > - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę żądać
    > zadość-uczynienia od kina?

    a co to znaczy przymusowym? przywiazali Cie? nie pozwolili wyjsc na
    korytarz? :)

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://icic.pl


  • 10. Data: 2007-05-08 10:42:21
    Temat: Re: Reklama w kinie
    Od: Jacek Wojnarowski <j...@g...com>

    On 8 Maj, 12:15, ===Tomy=== <nic@z_tego.com> wrote:
    > Dnia Tue, 8 May 2007 12:04:24 +0200, jack napisał(a):
    >
    > > Nie, seans miał się odbyć o 18:00, a ruszył o 18:32
    >
    > 15 minut reklam to jeszcze idzie zrozumieć, ale 32 minuty?
    > Co to za multipleks jeśli można wiedzieć co by omijać z daleka.

    Mulikino Poznań, temat dotyczy nowego Spidermana. Miałem trochę luzu i
    z żoną postanowiliśmy go obejrzeć.

    Jacek (jack)

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1