Witam grupę,

W najbliższej przyszłości mam zamiar założyć stronę interenetową, na
której internauci będą mogli zapisywać się na newslettera (czyli
cotygodniowy mail z wiadomościami z jakiejś dziedziny). Słyszałem, że
listę adresów mailowych trzeba traktować jako dane osobowe i zgłosić do
GIODO. Jak to zrobić? Co mam sobie doczytać?

I druga sprawa, ponieważ zawartość tej strony będzie się dość często
zmieniała - jak się rejestruje gazety i czasopisma? Słyszałem o aferze z
dziennikiem, który ukazywał się tylko w Internecie, a został uznany za
gazetę. Podobno sąd stwiedził, że jeśli strona zmienia swoją zawartość,
to trzeba ją traktować jako gazetę.

--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

Użytkownik "Tapatik" <t...@b...adresu> napisał
>
> W najbliższej przyszłości mam zamiar założyć stronę interenetową, na
> której internauci będą mogli zapisywać się na newslettera (czyli
> cotygodniowy mail z wiadomościami z jakiejś dziedziny). Słyszałem,
> że listę adresów mailowych trzeba traktować jako dane osobowe i
> zgłosić do GIODO. Jak to zrobić?

IMO adres e-mail nie jest daną osobową. Jeśli lista będzie
zawierała tylko adresy, bez innych danych, to ne ma problema.

> Co mam sobie doczytać?

Ustawa o ochronie danych osobowych.
Zacznij od Art. 6.

do góry

Dnia Mon, 08 Dec 2008 17:48:26 +0100, Alek napisał(a):

> IMO adres e-mail nie jest daną osobową. Jeśli lista będzie zawierała
> tylko adresy, bez innych danych, to ne ma problema.

Co ciekawe jeszcze niedawno GIODO twierdził był coś innego, ale obecnie
stosowny tekst na ich stronie zniknął.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Alek" napisał:

> IMO adres e-mail nie jest daną osobową.

To zalezy od adresu, i jednak czasem jest.

do góry

Olgierd <n...@r...org> napisał(a):

> Dnia Mon, 08 Dec 2008 17:48:26 +0100, Alek napisał(a):
>
> > IMO adres e-mail nie jest daną osobową. Jeśli lista będzie zawierała
> > tylko adresy, bez innych danych, to ne ma problema.
>
> Co ciekawe jeszcze niedawno GIODO twierdził był coś innego, ale obecnie
> stosowny tekst na ich stronie zniknął.
>

adres email moze byc dana osobowa. ja uzywam adresy imie.nazwisko @ domena jak
wiele osob.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

autor wrote:

> adres email moze byc dana osobowa. ja uzywam adresy imie.nazwisko @
> domena jak wiele osob.

Od kiedy same imię i nazwisko to dane osobowe ?
Jest wielu Janów Kowalskich. A w ogóle to chromolić takie instytucje.

do góry

Dnia Tue, 09 Dec 2008 13:42:19 +0100, MOK napisał(a):

>> adres email moze byc dana osobowa. ja uzywam adresy imie.nazwisko @
>> domena jak wiele osob.
>
> Od kiedy same imię i nazwisko to dane osobowe ? Jest wielu Janów
> Kowalskich. A w ogóle to chromolić takie instytucje.

Tak, przypominam, że zdaniem GIODO adres IP jest daną osobową, natomiast
imię+nazwisko+zdjęcie+adres szkoły nią nie jest.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"MOK" napisał:

> Od kiedy same imię i nazwisko to dane osobowe?

To zalezy od konkretnych danych.

> Jest wielu Janów Kowalskich.

Za to nie kazdy jest Janem Kowalskim.
To wszystko i tak wystarczy by podpasc pod baze danych osobowych, w
niesprzyjajacych okolicznosciach.

do góry

Olgierd wrote:

> Tak, przypominam, że zdaniem GIODO adres IP jest daną osobową,
> natomiast imię+nazwisko+zdjęcie+adres szkoły nią nie jest.

Kiedyś przeczytałem całą ustawę.
Byłem na kilku szkoleniach z zakresu ochrony danych osobowych.
Mam takowy certyfikat nawet. Na codzień zajmuję się przetwarzaniem zbiorów
danych w ścisłym tego znaczeniu.

I są 3 możliwości :
- albo jestem wyjątkowym baranem ( bardzo możliwe );
- albo niech GIODO się wreszcie jakoś ściśle określi z tym, co uważa za dane
osobowe ( zamiast majaczyć coś w humanistycznym stylu );
- albo niech się w ogóle cmokną w zad i przestaną gitarę zawracać.

do góry

Dnia Tue, 09 Dec 2008 14:08:44 +0100, MOK napisał(a):

>> Tak, przypominam, że zdaniem GIODO adres IP jest daną osobową,
>> natomiast imię+nazwisko+zdjęcie+adres szkoły nią nie jest.
>
> Kiedyś przeczytałem całą ustawę. Byłem na kilku szkoleniach z zakresu
> ochrony danych osobowych. Mam takowy certyfikat nawet. Na codzień
> zajmuję się przetwarzaniem zbiorów danych w ścisłym tego znaczeniu.

Podziwiam :-)
Chociaż to i tak jest jedna z prostszych ustaw. Tyle, że niektóre pojęcia
są wątpliwe, choćby właśnie sama definicja d.o. (plus mieszanie GIODO).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry