Piotr <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Witam.
>
> Prosiłbym o pomoc i podpowiedź w nastepujacej sprawie.
> Jest sobie nieruchomosc posiadająca 2 współwłascicieli. (wartosc ok 180
000)
> Nie sa oni rodziną. Zgodnie ustalili, że nastąpi zniesienie współwłasnosci,
bez
>
> zadnych splat i doplat - na rzecz jednego z nich. Odbedzie się to
notarialnie,
> albo sądownie. Wtedy jeden z nich stanie się wlasicicielem calej
nieruchomosci.
>
> Czy jesli zakonczy się cała procedura - to osoba stająca sie wtedy
wlascicielem
>
> calej nieruchomosci bedzie musiala zaplacic podatek od spadków i darowizn?
(ok.
>
> 20% warotsci tego co jej przypadlo w udziale) - mimo ze operacja ta nie
jest
> darowizną - ale czy US nie potraktuje tego tak wlasnie?

Nieopłatne zniesienie współwłąsności poza osobami z I grupy podatkowej
podlega normalnie opodatkowaniu podatkiem od darowizny. Więc podatek tak czy
inaczej zapłaci, niezależnie od tego jak nazwiesz umowę.

> W kilku kancelariach notarialnych powiedziano mi, ze nie, w kilku inaczej -
ale
>
> wolę się upewnic/dowiedziec/popytac, bo z kolei wyczytalem w roznych
serwisach
> i gazetach, ze to moze nie byc do konca tak bez podatku...
> A moze w takim wypadku placi sie jakis inny podatek?
> Nie od spadków i darowizn, ale jaki w takim razie?
> I czy na to jaki nalezy zaplacic podatek ma wplyw to, czy zostaje zawarta
umowa
>
> notarialna, czy tez zostaje przeprowadzona spraw przed sadem?

Nie zależy. Tyle, że znosząc współwłąsność przed sądem musisz się liczyć z
tym, że sąd zupełnie inaczej podzieli niźli sobie tego życzycie (nawet jeśli
to będzie zgodny wniosek stron) - przy zniesieniu typu jeden dostaje
wszystko, drugi nic zdarza się, że sąd nie przychyla się do takiego wniosku.

b

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/