W dniu 24.03.2013 02:06, Habeck Colibretto pisze:

>> Iran, Dubaj, Arabia Saudyjska...
>
> Widzę, że konkrety.
> Dubaj to nie kraj ale niech będzie.

Osobna jurysdykcja.

> Ciekawie wyglądają takie zestawienia:
> http://www.nationmaster.com/graph/cri_rob_vic-crime-
robbery-victims
> http://www.nationmaster.com/country/pl-poland/cri-cr
ime
> http://www.nationmaster.com/country/sa-saudi-arabia/
cri-crime

Są kradzieże? Są. Żeby to był choćby rząd wielkości różnicy...

Swoją szosą trochę śmierdzą mi dane dla Polski - wg tej strony ponad 1/3
Polaków ma kłopoty z prawem z powodu narkotyków.

> Co do Dubaju -
> http://en.wikipedia.org/wiki/Crime_in_the_United_Ara
b_Emirates

"However, the U.S. Embassy advises U.S. citizens to take normal
precautions against theft, such as not leaving a wallet, purse, or
credit card unattended. Although vehicle break-ins in the UAE are rare,
U.S. citizens are encouraged to ensure that unattended vehicles are
locked and that valuables are not left out in plain sight".

Czyli normalnie.

> Tylko nie zaczynaj, że jak mi się tam tak podoba, to mogę tam zamieszkać.
> Po prostu zastawiam się czy obcinanie koniczyn abstrahując od moralności ma
> wpływ na ilość kradzieży (tak jak np. małe rozwarstwienie finansowe
> społeczeństwa).

Stawiałbym raczej na ten drugi czynnik.