eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozlodzieje - hobbysci - prawo przyklasnie zlodziejom › Re: zlodzieje - hobbysci - prawo przyklasnie zlodziejom
  • Data: 2013-03-18 19:00:06
    Temat: Re: zlodzieje - hobbysci - prawo przyklasnie zlodziejom
    Od: zgred <z...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-03-18 16:12, hiki sniezny paraliz mori pisze:
    > On 18.03.2013 16:05, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Tak szczerze i po krasnoludzku: wolisz odzyskać stratę, czy żeby drobny
    >> złodziejaszek, który i tak na przyłapanie nie liczy, trafił do więzienia
    >> i kosztował podatnika dodatkowe pieniądze?
    >
    > Po krsnoludzku to preferowalbym mozliwosc zastrzelenia zlodzieja na
    > smierc bez zadnych konsekwencji.
    >

    Dopisuję się. W lżejszych przypadkach - amputacja np. kciuka. Trudniej
    wtedy wyciągać portfel z kieszeni.

    Nie jest ważna wartość skradzionego dobra, a prawo (naturalne i święte)
    do ochrony własności wszelkimi dostępnymi i skutecznymi środkami.
    Oczywiście, jeśli zastrzeli się "złodzieja", a kradzieży nie było, to
    odpowiada się za zabójstwo.

    Przypominam przedwojenną historię przytaczaną przez jakiegoś prof. prawa
    (już po wojnie). Leśniczy poharatany przez dzika leżał ledwo żywy w
    chałupie (mieszkał sam) i próbował wydobrzeć. Do chałupy wszedł włóczęga
    i zorientowawszy się w sytuacji zaczął ładować do wora co popadło.
    Leśniczy wstać nie mógł, ale miał pod kołdrą swoja dwururkę. Położył
    więc złodzieja trupem. Wyrok: nie przekroczył granic obrony koniecznej,
    bo nie miał innych środków, a ten był skuteczny.

    Jeszcze nie tak dawno (<20 lat) w PL została uniewinniona pani, która
    zastrzeliła złodziei (-ja?) kradnących transformator ze słupa.

    >> To się nazywa kleptomania.
    >>
    > Ohhh, a czym sie to rozni od kradziezy z hiermarketu?
    >
    > I dlaczego bogatym mialoby byc wolno krasc w imie kleptomanii, a biednym
    > juz nie?

    Bo Drzewiecki jest bogaty i u jego żony diagnozuje się kleptomanię i
    leczy na koszt podatnika w luksusowej klinice. A studentkę, która
    dźwignęła Snickersa puszkuje się przez noc, gdzie paru piesków jej zrobi
    dobrze, do syta i bez grzechu i terapia jest znacznie tańsza.



    --
    Tnx. Zgred.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1