-
Data: 2004-12-05 10:17:08
Temat: Re: złamanie masztu u klienta, czyja wina?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:tsotoc.hkc.ln@ziutka.router...
> Dlaczego tak uważasz?
> Co innego jeśli klient zakłada stosowną więdzę usługodawcy - tu MZ wchodzi
> w grę profesjonalizm, co innego jeśli wyraźnie stawia żądanie aby coś
> zrobić tak nie inaczej przeciwko opini usługodawcy.
Na opisanej przez Ciebie zasadzie, to można by było bazować, jakby antena
programu nie odbierała. Załóżmy klient uparł się na południowej ścianie to
zamontować. Ale w momencie, gdy sposób montażu zaczyna zagrażać
bezpieczeństwu, to już niestety nie można.
Natomiast zaczynam się zastanawiać, na ile wina jest montera, a na ile
autora projektu masztu. Gdyby nie to, że monterze jak twierdzą wiedzieli, że
to nie ma szans wytrzymać, to można by było się oprzeć na tezie, że
przebierz nie ich rzeczą było badać konstrukcję budynku. Złamał się maszt,
ale mógł zawalić budynek teoretycznie. Czy i wówczas mieli byśmy pretensje
do monterów?
Zadaniem masztu antenowego jest podtrzymywanie anten. Tak więc zasadniczo
normalnym następstwem montażu anteny nie powinno być jego złamanie.
> Użyłeś słowa katastrofa - masz na myśli potencjalną sytuację zagrożenia
> życia i zdrowia? O ile dobrze zrozumiałem, w opisywanym przypadku, skutki
> takiego a nie innego montażu spowodować mogły jedynie jakieś straty
> (roszczenie cywilne) a nie zagrożenie bezpieczeństwa (odpowiedzialność
> karna).
Słowa katastrofa użyłem w rozumieniu techniczno-budowlanym. Złamał się
element nośny, więc to katastrofa. Ale doprowadzenie do złamania anteny na
dachu wcale takie niewinne nie jest. Z reguły złość przytrzymują jeszcze
kable i nic się nie dzieje. Ale jeśli puszczą ... Taki kawałek masztu z
"nastroszonymi" prętami może nie tylko strat narobić, ale i kogoś poważnie
zranić a nawet zabić.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
- Bez żadnego trybu
- Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- pogromca ksiezy
- Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- Zdalny podpis
- Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- nr KW to jednak dana osobowa
- Lokalizacja telefonu
Najnowsze wątki
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy
- 2025-02-03 Bez żadnego trybu
- 2025-02-01 Śmierć mózgu a narządy do pobrania
- 2025-01-31 Duńskie precedensy w sprawie odsprzedawania terytoriów USA [Wyspy Dziewicze (1917)]
- 2025-01-30 pogromca ksiezy
- 2025-01-30 Czy WYNIESIENIE UE-posła Brauna z sali obrad UE-parlamentu stanowiło naruszenie jego immunitetu i godności?
- 2025-01-30 Jest Trump prezydent jest Meta/FBook/Instagram ugoda za 25 mln. USD
- 2025-01-29 "Zorganizowana Grupa Przestępcza" poczeka na decyzję o ekstradycji z UK na wolności [RARS]
- 2025-01-29 Zdalny podpis
- 2025-01-29 Prawo jak je [nie]rząd rozumie.
- 2025-01-28 nr KW to jednak dana osobowa
- 2025-01-27 Lokalizacja telefonu