eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozawieszenie zajęć w gimnazjum › Re: zawieszenie zajęć w gimnazjum
  • Data: 2013-05-14 19:50:52
    Temat: Re: zawieszenie zajęć w gimnazjum
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Daniel Pyra wrote:
    > W dniu 14.05.2013 02:52, witek pisze:
    >> Daniel Pyra wrote:
    >>>
    >>> Ciekawe, ciekawe.
    >>> Twoją wypowiedź zrozumiałem tak: gdyby w ciąży były jednocześnie 3
    >>> nauczycielki (angielski, matematyka i historia), w maju można by już w
    >>> ogóle zamknąć budę?
    >>
    >> jesli nie bedzie innej możliwości to zapewne tak sie stanie.
    >> Ale zapewne wczesniej dyrektor straci stołek jeśli kuratorium o tym nie
    >> wiedziało odpowiednio wcześniej.
    >> A w kuratorium ktoś straci stołek jak sie o tym dowie wyborcza na
    >> przykład.
    >>
    >>> Czy jednym z niewielu obowiązków szkoły nie jest przypadkiem realizacja
    >>> zatwierdzonego planu nauczania?
    >>>
    >>
    >> A co jak obowiazku nie da sie zrealizować ?
    >>
    >
    > Nie dać to się może w wypadku trzęsienia ziemi.

    i naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic innych mozliwosci.


    > A nawet wówczas
    > prawdopodobnie gmina, szkoła i kuratorium zorganizowaliby zajęcia w
    > innym miejscu wraz z dowozem uczniów i nauczycieli.


    juz widze jak wyrazasz zgode aby twoje dziecko jezdzilo do innej
    miejscowosci do szkoly.
    Pewnie w pierwszje kolejnosci powolal bys sie na konstytucje , towje
    prawa i psi obowiazek szkoly.





    > Pytałem raczej z ciekawości, jak wyglądają procedury w szkole w
    > przypadku niedostępności nauczycieli.

    To zalezy jakiej nieobecnosci?
    W przypadku nieobecnosci krotkotrwalej, chorobowego, wyznacza sie
    zastepstwo a jesli nie ma takiej mozliwosci organizuje inne zajecia lub
    powiadamia rodzicow, ze zajecia sie nie odbeda.

    W przypadku obecnosci dluzszej zatrudnia sie nauczyciela na zastepstwo.


    Cóż, dyrektorem czy dyrektorką
    > nikt nie jest za karę i jakieś obowiązki na nich ciążą. A gdybym ja
    > niechcący został, to osobiście warowałbym w gabinecie burmistrza od
    > momentu informacji o ciąży nauczycielki, a mój zastępca - w kuratorium.
    > Albo odwrotnie. Aż rozwiązanie znalazłoby się.

    I tak powinno byc.
    Dyrektor powinien powiadomic kuratorium, ze nie jest wstanie znalezc
    nauczyciela na zastepstwo.
    Pytanie czy to zrobil.
    Przy czym twoje warowanie dalej nie daje gwarancji, ze rozwiazanie sie
    znajdzie.


    > Mogę mieć mylne wrażenie, ale być może szkoła stwierdziła, że szkoda
    > większego zachodu, pewno nikt nie zauważy, że przez ostatni miesiąc nie
    > ma lekcji. No i nie udało się...
    >

    Dlatego napisalem, ze ktos oberwie w ucho. ALbo dyrektor albo kuratorium
    w zaleznosci od naglosnienia sprawy.
    Pytanie co zostalo zrobione aby lekcje zapewnic.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1