'Tom N' wrote:
> witek w <news:g1n4hj$7cu$2@inews.gazeta.pl>:
>
>> M.Sarbinowski wrote:
>>> Kolego dresem nie jestem!
>>> Auto przeszlo badanie techniczne i o co ci chodzi?
>> I co chcesz przez to powiedzieć?
>> Że diagnosta, który ci wbił pieczatkę do dowodu rejestracyjnego nie
>> powinien mieć uprawnień diagnosty, skoro nie widział przyciemnionej
>> szyby w samochodzie.
>> Może trzeba mu te uprawnienia zabrać.
>
> Ale wiesz, że nie każdy pojazd badania co rok musi "przechodzić"?
>

ja sie tam nie znam. :) zawsze diagnosta przychodzil do domu na kawe i
wbijal pieczatke.


A na serio jak w czasie badan naklejek nie bylo to diagnosta jest kryty,
tylko, ze policjant nie jest wladny ocenic przepuszczalnosci swiatla
szyb z naklejkami, dlatego odeslal samochod jeszcze raz na przeglad.
Diagnosta moze uznac, ze jest ok i wystawic papierek, albo moze uznac,
ze nie jest ok i kazac wrocic "po naprawieniu". Wowczas jeszcze raz
skasuje oplate za przeglad i wystawi papierek, ze jest ok.