eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozaskarzenie ustawy do trybunalu konstytucyjnego - czy wartoRe: zaskarzenie ustawy do trybunalu konstytucyjnego - czy warto
  • Data: 2007-04-26 06:00:23
    Temat: Re: zaskarzenie ustawy do trybunalu konstytucyjnego - czy warto
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 25-04-2007 o 23:17:14 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
    napisał(a):

    >> 1. Rower nie musi miec wlaczonych swiatel w dzien.
    > Musi, a że nie zawsze...

    "musi, ale tylko czasami". No bez jaj. To musi, czy nie? Pokaz przepis
    nakazujacy uzywania swiatel przez rowerzyste na normalnej (czyli nie zaden
    tunel) drodze od switu do zmierzchu, w warunkach dobrej widocznosci.

    >> 2. Rower moze byc wyposazony w dynamo i dlatego...
    > Mylisz się, samo dynamo nie wystarcza

    Mylisz sie albo nie wiesz co czytasz:
    1. Rower _moze_ byc wyposazony w dynamo (chyba, ze znajdziesz przepis
    zakazujacy uzywania dynama w rowerach)
    2. Do zycia to i caly samochod nie wystarczy.

    >>> 3. Koszt uzywania i szkodliwosc dla srodowiska, wynikajaca z
    >> zastosowania
    >> takiego zrodla swiatla jest nieporownywalnie mniejsza niz w samochodzie.
    > To już wszystkie koszty?

    Znasz inne? Chetnie poslucham. Jakie koszty wiaza sie jeszcze z uzywaniem
    dynama. Raz na jakis czas sie zarowka przepali (co i w samochodzie ma
    miejsce), wiecej nie wymysle. Koszt uzytkownia zblizony do chodzenia
    pieszo :)

    >> A jak sa problemy z jazda pod slonce to trzeba sie udac do okulisty.
    >> Albo
    >> opuscic sobie te "schowki" w podsufitce. Wzglednie tanie i ekologiczne
    >> rozwiazanie to tez okulary przeciwsloneczne.
    >
    > Oh, okulary przeciwsłoneczne pozwalają rozpoznać, czy to cos co sie
    > właśnie
    > pojawiło na Twoim pasie w odległości 250 metrów to jedzie 90km/h w tym
    > samym
    > co Ty kierunku, czy wręcz przeciwnym -- ale to drobna różnica 50 metrów
    > na sekundę...

    Ech. Mozesz sobie zamontowac takie suszarki jak maja policjanci do pomiaru
    szybkosci i bedziesz wiedzial. Okulary przeciwsloneczne nie stanowia
    autonomicznego urzadzenia, ktore _pozwoli_ ci stwierdzic w ktora strone
    porusza sie pojazd. One, zwyczajnie, tak nie dzialaja. Natomiast, "w
    sloncu" _pomagaja_ zdecydowanie.

    Chciaz... to bardziej wynalazek dla rowerzysty. Jeszcze nie przytrafilo mi
    sie, zeby jadac samochodem pod slonce mnie oslepialo. Albo dalo sie te
    oslonki opuscic albo slonce bylo tak nisko, ze ledwo swiecilo. Jedyny
    przypadek jaki znam to swiatlo odbijajace sie od szyby samochodu przed
    nami. Ale wtedy nie ma problemu swiatel, bo tylnia szyba samochodu przed
    nami dziala jak reflektor.

    > Może inaczej: jeśli nie masz problemów z zauważaniem obiektów pod
    > słońce, to dlaczego tu jeszcze piszesz i marnujesz potencjał?

    Od urodzenia kiepsko widze w ciemnosci a lepiej gdy jest jasno. Ale to mi
    stalego przyplywu gotowki nie zagwarantuje.



    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1