On Fri, 05 Dec 2003 10:36:54 +0000, Renata Gołębiowska wrote:

> A poza tym to zdaje się spółdzielnia to Ty.
Właśnie w tym problem. Spółdzielnie oficjalnie są tworzone przez
"członków". W praktyce to firmy w kontaktach z konsumentami, ponieważ
faktyczna możliwość zadbania o swoje interesy jest identyczna, jak w
przypadku konsumentów. I taki "członek", szczególnie w większych lub
bardziej rozproszonych spółdzielniach nie ma żadnych możliwości obrony i
jest ewidentnie stroną słabszą. A ta fikcja tylko pogarsza sprawę. Dlatego
w zasadzie spółdzielnie powinny być traktowane jak przedsiębiorcy w
kontaktach z konsumentami, bo z prawdziwą spółdzielczością już dawno nie
mają nic wspólnego.
Pozdrawiam,
MArta
Ps. Ja też postuluję uczepić się przepisów przeciwpożarowych, dojazdów
karetek itp. Ew. ostateczną decyzję spółdzielni można zaskarżyć do sądu,
ale sądzenie się z własną spółdzielnią też w tym kraju nie jest łatwe.
Ciekawe czemu do tej pory nic z tą idiotyczną fikcją nie zrobiono?