Dnia Mon, 22 Jun 2009 12:38:16 +0200, Leszek napisał(a):

> In article <h1nncb$nsq$1@nemesis.news.neostrada.pl>, b...@y...com
> says...>
>> Witam,
>>
>> Mam taki problem. Wynajmuje mieszkanie i mia?em odci?ty gaz z w zwi?zku z
>> nie oplaceniem kilku rachunków. Poinformowano mnie telefonicznie ze po
>> oplacie tych rachunkow (co zrobilem) bede mia? mo?liwo?? ponownego
>> podlaczenia po wniesieniu oplaty przy??czenia. Po przyjechaniu do BOK
>> niestety odmowiono mi takiej mozliwosci twierdzac ze musi byc wlasciciel
>> tego mieszkania poniewaz rozwiazano umowe. Niesety obecnie wlasciciela nie
>> ma (wyjecha? na 1 miesi?c), gaz op?acony a ja jestem bez ciep?ej wody? do
>> kogo w tym przypadku mo?na si? zwró?i? rozmawia?em z kierownikiem gazowni
>> te? powiedzia? ?e musi by? w???ciciel. Co za chory kraj...
>
> To podpisz umow? na siebie.

Nie może, mie ma prawa do dysponowania lokalem.
Ja to przerabiałem już. Będąc współwłaścicielem (1/2) i chcąc zawrzeć nową
umowę _musiałem_ dostarczyć pisemną zgodę drugiego współwłaściciela i
oczywiście okazać własne akty notarialne stanowiące mnie współwłaścicielem.
Dobrze, że u mnie jest tylko jeden współwłaściciel.

A wyobraź sobie sytuację, gdy wskutek spadków i podziału majątku, tych
współwłaścicieli jest np. kilkunastu...

--
Another