W dniu 06.07.2011 15:22, mecenas pisze:
> W dniu 06-07-2011 11:51, Andrzej Ława pisze:
>> Ave!
>>
>> Cholera, skleroza nie boli... I jeszcze chyba dziś dysgooglii dostałem...
>>
>> Wiem, że było to parę razy omawiane, ale dziś jakiś słabo przytomny
>> jestem... Jak wygląda formalnie "położenie łapy" (w sensie "mam ale nie
>> oddam, póki nie zapłacicie") na będącej w posiadaniu wierzyciela
>> ruchomości dłużnika migającego się od zapłaty?
>>
>> Powiedzmy w przypadku np. komputera w serwisie i podobnych
>> okoliczności...
>
> "zastaw"

No tak... Żeby mi to słowo-klucz z głowy wyleciało... Aaargh... Albo się
starzeję, albo to przez panujące wtedy ciśnienie i pogodę ;)

Dzięki ;)