Oczywiście chodziło mi o ODPRAWĘ a nie odszkodowanie.
Dyrekcja jest od niedawna(3tyg) - nie mam w aktach żadnej notatki
służbowej, upomnienia, nagany związaanej z moim indywidualnym czasem pracy,
No i ta nieefektywność jest wyssana z palca
pozdrawiam
wojtek
Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
wiadomości news:f40e7t$6t1$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia Mon, 04 Jun 2007 09:09:02 +0200, wojtek napisał(a):
>
>> Uważam ze są to ukryte koszty ekonomiczne mojego wypowiedzenia warunków
>> umowy o pracę. Czy należy mi się odszkodowanie w razie nie zgodzenia się
>> z tymi warunkami umowy?.( jaka podstawa prawna) Czy warto złożyć
>> wniosek do sądy pracy?
>
> Zacznijmy od końca. Jeśli nie przyjmiesz warunków to nie będzie Ci
> przysługiwać odszkodowanie, co najwyżej możesz domagać się odprawy -
> chyba że udowodnisz, że przyczyna jest nierzeczywista lub niekonkretna.
>
> Co do odprawy sąd Ci ją zasądzi czy też nie zasądzi będzie zależało od
> tego czy spełnione będą ewentualne przesłanki nabycia do niej prawa.
> Tutaj oczywiście zakładamy, że przyczyny są rzeczywiste, no i sprowadzają
> się do przesłanek, które leżą po stronie pracodawcy.
>
>> Czy pracodawca postąpił zgodnie z kodeksem pracy ?.
>
> Formalnie tak.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com