Dokładnie, musisz szarpać się z OC sprawcy.
Do wygrania jest oszkodowanie, renta, wszelkie zwroty kosztów leczenia..

Pozdrawiam
Piotr


Użytkownik "Dominik Dymarczyk" <v...@v...pl> napisał w wiadomości
news:48E22584.8080504@vp.pl...
> pcx pisze:
>> Witam
>>
>>
>>
>> Zostałem poszkodowany w wyniku wypadku drogowego, mam złamany kręgosłup (
>> koleżanka tez:[ ), jestem na L4 od prawie 3 mies.
>>
>> Sprawa trafiła do prokuratury, sprawca wypadku twierdzi ze nic nie pamięta.
>> Wina jest ewidentnie jego co potwierdziła policja stawiając mu zarzuty.
>>
>> Jak walczyć o odszkodowanie za utratę zdrowia? Słyszałem ze dobrze jest
>> złożyć wniosek do prokuratury o bycie oskarżycielem posiłkowym ( i wystapic o
>> zadośćuczynienie), zamiast wytaczać proces cywilny.
>>
>> Czy sąd ustanawia wysokość odszkodowania czy lepiej wystąpić o konkretną
>> kwotę?
>>
>>
> Słuchaj ja walczę o odszkodowanie już drugi rok.Również jestem poszkodowanym w
> wypadku,z tym że mi amputowano nogę.Możesz wystąpić jako oskarżyciel
> posiłkowy,ale wiedz że polski sąd na sprawie karnej dużo ci zadośćuczynienia
> nie da.Mi dał tylko 8 tyś.W związku z tym możesz założyć sprawę cywilną.ale
> sprawca będzie ci płacił jak mi po 200 zł miesięcznie i nie jesteś w stanie mu
> nic zrobić,bo komornik czy sąd powiedzą że facet połaci i nie uchyla się od
> obowiązku.Najlepiej podać do sądu jego ubezpieczlanie z OC.Ja tak
> zrobiłem.Fakt sprawa toczy się już drugi rok ale mój prawnik powiedział że
> wyciągniemy kasę.Ja walczę o 450 tyś.Pozdrawiam.Nie daj się skur.....ną.