Użytkownik "Virtuozik"
<
> Dostalem wezwanie w sprawie pewnej osoby ktorej absolutnie nie kojarze,
> chcialbym dowiedziec sie troche wiecej ale przez telefon powiedziano mi ze
> dowiem sie dopiero jak bede w sadzie....
>
> Pytanie czy faktycznie nie udziejala informacji, czy nie maja obowiazku,
czy
> w ogole nie moga udzielic bardziej szczegolowych informacji?
>
> Cholera sprawa dopiero za miesiac a ja mam rebus.... jest to konkretnie w
> sadzie okregowym w poznaniu w wydziale karnym..
>
> Chce jeszcze isc do nich osobiscie, ale nie wiem czy w ogole jest sens...
?

Nie udzielają i nie mogą udzielać takich informacji ani telefonicznie ani
osobiście.
Faktycznie o co chodzi dopiero na rozprawie.

---
Pzdr