Michał Trych wrote:
> witam,
> dzisiaj mialem wpadke z allegro - dostalem lewego maila z numerem konta a
> zanim sie kapnalem przelalem pieniadze. W przelewie podalem numer konta, ale

No to kopnij się na komisariat i złóż zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa (oszustwo/wyłudzenie).

> imie i nazwisko faktycznej osoby ktora powinna dostac przelew.
> Bank - inteligo ,mimo to zreazlizowal przlelew, po powiadomieniu o sprawie w

No i? Tak to powinno działać.

> ciagu godziny powiedzieli ze nic nie moga zrobic poza poproszeniem wlasciela
> o zwrot, co pewnie nie bedzie mozliwe...

A chciałbyś, żeby bank mógł bez pytania anulować dowolne przelewy tylko
"na gębę"? Chyba sobie kpisz...

> Czy to niejest parodia ze bank wymaga danych wlasciciela rachunku i ich
> nieweryfikuje, jest jakas szansa zeby ich za to pogonic? W koncu to chyba po

Za co? Za wykonywanie zleconych przelewów?

> czesci ich wina ze nie sprawdzaja do kogo idzie przlew...

Komputery sprawdzają tylko cyfry kontrolne.

> Najgorsze jest to, ze nawet zablokowac tych pieniedzy nie chca, bo ze od
> razu oddac to rozumiem, ale do wyjasnienia sprawy mogli by ten przelew
> zablokowac.

Nie mogli.

Primo: pieniądze są już na koncie odbiorcy, być może w innym banku.
Secundo: patrz wyżej. Chciałbyś, żeby każdy mógł sobie blokować
pieniądze na twoim koncie na podstawie jakichś nie potwierdzonych zarzutów?

> moze ktos sie orientuje w temacie czy da sie to jakos zlaatwic. sprawa
> pojdzie na policje itp, ale to inna bajka,

Dokładnie ta sama bajka.