eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowejście do budynku z ominięciem domofonu ?Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
  • Data: 2010-05-18 07:36:39
    Temat: Re: wejście do budynku z ominięciem domofonu ?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pyrtek" <u...@n...com> napisał
    >Czy wejście do mieszkania niezamkniętego "na klucz" też jest legalne?

    Zależy w jaki sposób. Nie zawsze wyczerpuje znamion tego przepisu. Dopóki
    nas nikt nie wyprosi albo wejście nie będzie miało gwałtownego, podstępnego
    charakteru.
    Aby wypełnić znamiona tego przepisu musi być "wdarcie się" (siłą, forsując
    zabezpieczenie, podstępem) albo odmowa opuszczenia po żądaniu tego. Musi być
    też wyraźna wola dysponenta zakaująca wchodzenia tam.
    Wyrok z dnia 26 kwietnia 2007 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach (II AKa 57/07)
    "Pojęcie "wtargnięcia do mieszkania" obejmuje wszelkie formy przedostania
    się (wejścia) do cudzego __zamkniętego__ mieszkania czy innego pomieszczenia
    chronionego "mirem domowym", wbrew wyraźnej woli jego dysponenta." LEX nr
    327609, Prok.i Pr.-wkł. 2008/1/38

    Ale z drugiej strony mamy...:

    "Przez wdarcie się należy rozumieć przedostanie się do cudzego mieszkania
    lub innego pomieszczenia chronionego, wbrew wyraźnie wyrażonej woli
    dysponenta (np. przez odepchnięcie go, obezwładnienie, zagrożenie użyciem
    przemocy) albo z naruszeniem jego woli dorozumianej (np. wejście do
    zamkniętego pomieszczenia za pomocą podrobionego lub uzyskanego podstępem
    oryginalnego klucza). Ta forma czynu wyraża się więc w działaniu, które może
    mieć charakter gwałtowny, ale w grę wchodzą także podstęp i wszelkie inne
    sposoby bezprawnego przedostania się do chronionego obiektu." [Marek
    Andrzej komentarz LEX 2007 Komentarz do art. 193 kodeksu karnego [w:] A.
    Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV.]

    Widać, że co prawda przy wdarciu chodzi głównie o przełamanie woli
    dysponenta lokalu, nie tylko fizycnego zabezpieczenia (a więc i przykład z
    domofonem by trochę pasował), ale w komentarach zwykle podawane są formy
    podstępne, siłowe, gwałtowne itd.

    Nie będę się upierał, ale IMHO w polskich uwarunkowaniach bariera domofonu
    nigdy nie była dorozumiana jako ścisłe "wstęp kategorycznie wzbroniony". Na
    wielu klatkach jest domofon, a i drzwi są otwarte, jakoś nikt, przynajmniej
    w powszechnej świadomości, nie wywodzi z tego przymusu meldowania się przez
    głośnik zanim wejdzie dalej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1