eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost] › Re: umowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost]
  • Data: 2011-11-06 14:24:23
    Temat: Re: umowa o dzieło - umowa o pracę [crosspost]
    Od: rg <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 6 Nov 2011 14:01:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Nie da się zająć stanowiska bez znajomości pełnej treści umowy. Może da, a
    > może nie. Co do zasady czasem się daje.

    No tak, ale nie chaiłbym tu wklepywać całej treści. Jeszcze się wyda... :)
    Chyba, że ewentualnie chciałbyś zerknąć już prywatnie...

    > Może, oczywiście, że może. Wyobraź sobie, że zamawiasz dzieło w postaci
    > żeźby czy obrazu u znanego malarza. Będzie Ci wszystko jedno, czy to on
    > malował, czy ktoś inny?

    W tym kontekście faktycznie ma to sens.

    > Jakiej by nie miały, to mogą stwarzać poważne niedogodności powodujące, że
    > zamiast zarabiać pieniądze zleceniobiorca będzie musiał udowadniać przed
    > sądem, że nie jest żółwiem.

    Wiem, wiem, chodziło mi raczej o wielkość tych rozczeń. Nie mam
    doświadczenia z tego typu umowami, ale sądziłem, że jest takie praktyki są
    prawnie przycinane. Chodzi mi o skrajności, że np niedopuszczalne są
    sytuację, gdy w przypadku nienamalowania obrazu,za który zamierzam
    wykonawcy zapłacić 100 pln, albo namalowaniu tak, że mi się jednak nie
    podoba (bo stwierdzę, że jest nienależycie wykonany - cokolwiek to znaczy),
    życzę sobie karę w wysokości 100x100, czyli 100 000 pln. I w świetle prawa
    taki przesadyzm jest ok.

    >> W umowie nie ma, ale praktycznie zajęcia odbywają się w miejscu i w
    >> terminie wyznaczonym przez kierownika (właściciela).
    >
    > Wiem, i właśnie ta konstatacja w połączeniu z obowiazkiem osobistego
    > wykonywania dzieła powodują, ze umowa taka staje się umową o pracę.

    No to się pogubiłem :) To jak to się ma do cytowanej wcześniej uchwały SN o
    zatrudnianiu nauczycieli? To można tak określać ścisłe terminy, miejsce itp
    i naal to będzie umowa o dzieło, czy jednak nie można, bo inaczej podpada
    to pod umowę o pracę?

    > Bywa. Ale przedawnienie jest 3 lata i do tego czasu możesz dochodzić
    > roszczeń :-) To daje sporo możliwości w praktyce.

    Dobrze wiedzieć, chociaż nie planuję (no w zasadzie to nie ja :)), bo w
    sumie współpraca układa się ok. Chodzi mi bardziej o pewne zasady, bo do
    tej pory w umowach z tą osobą nie było takich kwiatków.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1