eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotestament na "w razie czego" › Re: testament na "w razie czego"
  • Data: 2004-09-21 17:28:59
    Temat: Re: testament na "w razie czego"
    Od: "marik" <k...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:cipas1$qi8$1@news.onet.pl...
    > użytkownik marik napisał(a) w wiadomości news:cip9ba$1i2$1@inews.gazeta.pl:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    >>
    >> > A co to ma do rzeczy? Nawet jeśli tak było była to interpretacja ustawy
    >> > wypadkowej, a nie art. 5 kc.
    >>
    >> była to interpretacja ustawy wypadkowej przez pryzmat art. 5 kc.
    >>
    >> marik
    >
    > Ustawa wypadkowa nie reguluje stosunków cywilnoprawnych a więc kodeks cywilny
    > *nie stosuje się* (ani jako pryzmatu, ani jako soczewki ;) Ustawa ta jest
    > częścią szeroko rozumianego prawa ubezpieczeń społecznych, a tam również już
    > od
    > dawana, dawna wypracowano orzecznictwo. Przykładowo: 1996.03.12 wyrok s.apel.
    > III AUr 962/95 OSA 1997/7-8/31: "Przepisy dotyczące ubezpieczenia społecznego
    > nie przewidują stosowania art. 5 k.c. Przepisy te muszą być stosowane ściśle".
    > Orzeczenie SN dotyczyło interpretacji zwrotu wypadek *przy pracy* i naprawdę
    > art. 5 kc nic do tego nie ma.

    Wybacz, ale trudziłeś się bezowocnie. Przez pryzmat art. 5 kc,
    tzn. biorąc pod uwagę te same przesłanki, jakie zawiera ten artykuł
    -zasady współżycia społecznego. Myślałem, że skojarzysz to
    z dotychczasowej rozmowy:

    Interesujące Cię orzeczenie:
    "Udział w pogrzebie współpracowników(...)jest normą obyczajową
    i moralną, wyraża prawo dobre i sprawiedliwe w ogólnoludzkiej skali,
    towarzyszenie w ostatniej drodze wyraża solidarność międzyludzką,
    wzajemną pomoc, kulturę w osobistych kontaktach, należy
    ___do zasad współżycia społecznego___ ...". Przy tej okazji SN
    wytknął sądowi wojewódzkiemu, że nie dopatrzył się związku
    z pracą i nie uznał tego wypadku za wypadek przy pracy.

    Stwierdziłem, że (gmina) nie może czynić ze swego prawa użytku,
    który byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Uważając,
    że jeżeli SN mógł się tak kontrowersyjnie wypowiedzieć w tamtej sprawie,
    to tym bardziej powinien wypowiedzieć się w tej. Domyślam się,
    iż w tej kwestii masz odmienne zdanie.

    Jeżeli JOHNSONie:) nie zgadzasz się z powyższym orzeczeniem
    i uważasz, że przepisom nie towarzyszy żaden kontekst
    ogólnoludzki, to twoja prywatna sprawa, ale mnie, JOHNSONie:)
    nie staraj się do tego przekonać.

    Marik


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1