Andrzej Lawa wrote:
>

> W ramach kolejnej ciekawostki - to to samo indywiduum. T?umaczy?o si?, ?e to
> jego jaki? niby siostrzeniec si? do jego komputera dorwa? (tyle ?e po tym
> t?umaczniu sytuacja si? powtórzy?a - pewnego dnia w okolicy 2 w nocy: bujaae
> to my, ale nie nas).

Drogi Panie Andrzeju

Mysle, ze mamy wspolny problem. Ten czlowiek - o ile mozna tak to bydle
nazwac - od dluzszego czasu podszywa sie pode mnie w wielu miejscach,
niszczac moja reputacje autora i czlowieka. Bardzo ucieszyl mnie widok
strony (shakowanej, jak zdazylem sie zorientowac), a zwlaszcza podane
tam personalia tej kreatury.
Jezeli uda sie panu cokolwiek zdzialac w w/w sprawie, bede wdzieczny za
porady. Dysponuje sporym archiwem e-maili jak i stron www, na ktorych
ten czlowiek wystepowal jako moja osoba, zwykle w celach dalekich od
kulturalnych.

Seji
--
Marcin 'Seji' Segit
GGFF Council Member, Prezes KO WFRP, VHL Mandarin, Acolyte of Brethren
s...@r...pl s...@r...isd.pl
http://www.pilipiuk.w.pl
"Seeejiii!" *BANG!* - Agena